|
nasz DOM www.netparafia.pl |
 |
SLOWO BOZE w naszym zyciu - Piątek - Czytania i Błogosławieństwo - 6KWIETNIA 2018
Rozaniec - 5 KwiecieĹ 2018, 15:42 Temat postu: Piątek - Czytania i Błogosławieństwo - 6KWIETNIA 2018 Piątek, 6 KWIETNIA 2018
Piątek w oktawie Wielkanocy
(Dz 4, 1-12)
Gdy Piotr i Jan przemawiali do ludu, po uzdrowieniu chromego, podeszli do nich kapłani i dowódca straży świątynnej oraz saduceusze oburzeni, że nauczają lud i głoszą zmartwychwstanie umarłych w Jezusie. Zatrzymali ich i oddali pod straż aż do następnego dnia, bo już był wieczór. A wielu z tych, którzy słyszeli naukę, uwierzyło. Liczba mężczyzn sięgała pięciu tysięcy. Następnego dnia zebrali się ich przełożeni i starsi, i uczeni w Jeruzalem: arcykapłan Annasz, Kajfasz, Jan, Aleksander i ilu ich było z rodu arcykapłańskiego. Postawiwszy ich pośrodku, pytali: "Czyją mocą albo w czyim imieniu uczyniliście to?" Wtedy Piotr napełniony Duchem Świętym powiedział do nich: "Przełożeni ludu i starsi! Jeżeli przesłuchujecie nas dzisiaj w sprawie dobrodziejstwa, dzięki któremu chory człowiek odzyskał zdrowie, to niech będzie wiadomo wam wszystkim i całemu ludowi Izraela, że w imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka – którego wy ukrzyżowaliście, a którego Bóg wskrzesił z martwych – że dzięki Niemu ten człowiek stanął przed wami zdrowy. On jest kamieniem odrzuconym przez was budujących, tym, który stał się głowicą węgła. I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, przez które moglibyśmy być zbawieni".
(Ps 118 (117), 1b-2 i 4. 22-24. 25-27a)
REFREN:Kamień wzgardzony stał się fundamentem
Dziękujcie Panu, bo jest dobry,
bo Jego łaska trwa na wieki.
Niech dom Izraela głosi:
"Jego łaska na wieki".
Niech wyznawcy Pana głoszą: "Jego łaska na wieki".
Kamień odrzucony przez budujących
stał się kamieniem węgielnym.
Stało się to przez Pana i cudem jest w naszych oczach.
Oto dzień, który Pan uczynił,
radujmy się nim i weselmy.
O Panie, Ty nas wybaw,
pomyślność daj nam, o Panie!
Błogosławiony, który przybywa w imię Pańskie,
błogosławimy wam z Pańskiego domu.
Pan jest Bogiem i daje nam światło.
(Ps 118 (117), 24)
Oto dzień, który Pan uczynił, radujmy się nim i weselmy.
(J 21, 1-14)
Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: "Idę łowić ryby". Odpowiedzieli mu: "Idziemy i my z tobą". Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: "Dzieci, macie coś do jedzenia?" Odpowiedzieli Mu: "Nie". On rzekł do nich: "Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie". Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: "To jest Pan!" Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: "Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście". Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: "Chodźcie, posilcie się!" Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: "Kto Ty jesteś?", bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał.
...................................
mateusz.pl » czytania na każdy dzień
ElzbietaS - 6 KwiecieĹ 2018, 00:21
"To jest Pan!"
Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, ... rzucił się wpław do jeziora.
Z radości, ze szczęścia.
A jednak:
Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: "Kto Ty jesteś?", bo wiedzieli, że to jest Pan.
Jezus ani raz nie wspomniał o swoim cierpieniu. Wypełniło się.
Jak człowiek mógł patrzeć na Niego inaczej niż z perspektywy Golgoty?
ZoRo - 6 KwiecieĹ 2018, 06:14
(J 21, 1-14)
...Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: "Dzieci, macie coś do jedzenia?" Odpowiedzieli Mu: "Nie". On rzekł do nich: "Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie"...
...A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: "Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście". Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: "Chodźcie, posilcie się!" Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: "Kto Ty jesteś?", bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał.
Tu - ZMARTWYCHWSTANIE, a z drugiej strony, tuz po tym WYDARZENIU - szara rzeczywistość: Apostolowie zwyczajnie wyplyneli noca na polow ryb i - po prostu - nic przez całą noc nie ulowili...Świt. Krotka rozmowa z "NIEZNAJOMYM" na brzegu: : "Dzieci, macie coś do jedzenia?" Odpowiedzieli Mu: "Nie"...
Znów kolejny cud: - na Slowo "Nieznajomego" ponownie zanurzyli sieć ...i mnóstwo duzych ryb znalazlo sie w niej...Zrozumieli - Tu jest Jezus! Na brzegu - ognisko i pieczona na nim ryba...Zwyczajnie - kazal do swojej ryby dorzucic jeszcze kilka, przed chwila, cudownie przez Uczniów ulowionych...
Dla mnie czyms nadzwyczajnym, wielkim Przymiotem Boga, jest JEGO ZWYCZAJNOŚĆ...tak - po prostu...Myślę, ze Jezusowi zdarzylo sie pomyslec: "Jak to fajnie być CZŁOWIEKIEM"...Żeby też nie żałował, gdy zdarzy Mu sie zobaczyc od czasu do czasu i we mnie Swoją najmniejszą siostrę, a z "wybranymi " tworzyć ZWYCZAJNĄ , ale miłą Jego Sercu - RODZINE...Daj nam to - Twoim przecież, ludziom, Panie Boże, proszę!
Abuna Zygmunt - 6 KwiecieĹ 2018, 09:12
Jezus obiecal apostolom, ze spotka sie z nimi w Galilei, nie precyzujac gdzie i w jakim czasie. Spotyka sie z nimi po ich nocnym, nieudanym lowieniu ryb. Charakterystyczne jest pytanie: „czy macie co do jedzenia”, a potem mowi do nich: ”chodzcie, posilcie sie”. karmiąc ich pieczonymi rybami i chlebem. Nie chodzi tylko o sam fakt spotkania, ale o wszystkie jego okolicznosci, aby moc lepiej zrozumieć na czym polega mistyczna więź z Chrystusem w Kościele. Szczegolnie jest wazne to, że cudowny połów był wynikiem pójścia za slowem Chrystusa, tzn wykonaniem tego co On polecil im wykonać.
Abuna Zygmunt - 6 KwiecieĹ 2018, 09:14
To co Piotr mówi to nie są czcze spekulacje i teoretyzowania. Chodzi o realnie istniejące fakty, o cud uzdrowienia sparalizowanego czlowieka i chodzi o fakt uczynienia tego w imię Jezusa, ktory uznany zostal za bluźnierce i agitatora politycznego, ale cud Jego zmartwychwstania i teraz nowy cud, uzdrowienia dotknietego paraliżem czlowieka świadczą o tym, że Bog stoi po Jego stronie i „nie ma w żadnym innym zbawienia”, tylko w Nim.
Dziękujcie Panu, bo jest dobry,
bo Jego łaska trwa na wieki.
Kamień odrzucony przez budujących
stał się kamieniem węgielnym.
Pan jest Bogiem i daje nam światło
Niech nas blogoslawi Bóg Wszechmogący, Ojciec I Syn I Duch Święty
|
|