|
nasz DOM www.netparafia.pl |
 |
SLOWO BOZE w naszym zyciu - Niedziela - Czytania i Błogosławieństwo - 21marca 2021
ZoRo - 20 Marzec 2021, 19:45 Temat postu: Niedziela - Czytania i Błogosławieństwo - 21marca 2021 Niedziela, 21 marca 2021
Piąta Niedziela Wielkiego Postu
(Jr 31,31-34)
Pan mówi: „Oto nadchodzą dni, kiedy zawrę z domem Izraela i z domem judzkim nowe przymierze. Nie jak przymierze, które zawarłem z ich przodkami, kiedy ująłem ich za rękę, by wyprowadzić z ziemi egipskiej. To moje przymierze złamali, mimo że byłem ich władcą, mówi Pan. Lecz takie będzie przymierze, jakie zawrę z domem Izraela po tych dniach, mówi Pan: Umieszczę swe prawo w głębi ich jestestwa i wypiszę na ich sercu. Będę im Bogiem, oni zaś będą Mi narodem. I nie będą się musieli wzajemnie pouczać mówiąc jeden do drugiego: "Poznajcie Pana". Wszyscy bowiem od najmniejszego do największego poznają Mnie, mówi Pan, ponieważ odpuszczę im występki, a o grzechach ich nie będę już wspominał”.
(Ps 51,3-4.12-13.14-15)
REFREN: Stwórz, o mój Boże, we mnie serce czyste
Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej,
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.
Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.
Przywróć mi radość z Twojego zbawienia
i wzmocnij mnie duchem ofiarnym.
Będę nieprawych nauczał dróg Twoich
i wrócą do Ciebie grzesznicy.
(Hbr 5,7-9)
Bracia: Chrystus głośnym wołaniem i płaczem za dni ciała swego zanosił gorące prośby do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki swej uległości. A chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał. A gdy wszystko wykonał, stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają.
Aklamacja (J 12,26)
Kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną; a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa.
(J 12,20-33)
Wśród tych, którzy przybyli, aby oddać pokłon Bogu w czasie święta, byli też niektórzy Grecy. Oni więc przystąpili do Filipa, pochodzącego z Betsaidy Galilejskiej, i prosili go, mówiąc: „Panie, chcemy ujrzeć Jezusa”. Filip poszedł i powiedział Andrzejowi. Z kolei Andrzej i Filip poszli i powiedzieli Jezusowi. A Jezus dał im taką odpowiedź: „Nadeszła godzina, aby został uwielbiony Syn Człowieczy. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto miłuje swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec. Teraz dusza moja doznała lęku i cóż mam powiedzieć? Ojcze, wybaw Mnie od tej godziny. Nie, właśnie dlatego przyszedłem na tę godzinę. Ojcze, uwielbij imię Twoje”. Wtem rozległ się głos z nieba: „I uwielbiłem, i znowu uwielbię”. Tłum stojący usłyszał to i mówił: „Zagrzmiało!” Inni mówili: „Anioł przemówił do Niego”. Na to rzekł Jezus: „Głos ten rozległ się nie ze względu na Mnie, ale ze względu na was. Teraz odbywa się sąd nad tym światem. Teraz władca tego świata zostanie precz wyrzucony. A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie”. To powiedział zaznaczając, jaką śmiercią miał umrzeć.
.............................................
mateusz.pl » czytania na każdy dzień
ZoRo - 21 Marzec 2021, 05:48
(Hbr 5,7-9)
Bracia: Chrystus głośnym wołaniem i płaczem za dni ciała swego zanosił gorące prośby do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki swej uległości. A chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał. A gdy wszystko wykonał, stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają.
Pierwszy paradoks: stawac sie poslusznym dzieki cierpieniu...O Dar Męstwa, prosze Cie, DUCHU ŚWIETY, BOŻE...
(J 12,20-33)
...powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto miłuje swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec....
Drugi paradoks: obumrzec, by zyskac życie i przyniesc plon obfity..
Odwagi mi trzeba...Trudna Twa mowa, Panie Jezu Chryste...
Budowanie na bólu...
Warto!
Abuna Zygmunt - 21 Marzec 2021, 12:47
BOŻA RODZINA
(Jr 31,31-34)
Nowe Przymierze zapowiadane przez proroka Izajasza będzie przymierzem miłości, a należący do niego będą wykonywać wypływające stąd obowiązki z własnego przekonania, jak w rodzinie, kiedy wzajemnie jedni chętnie usługują drugim. Będzie to ich potrzebą serca, a nie nakazem z zewnątrz im narzuconym.
Wówczas będą prawdziwie ludem Bożym, to znaczy „Bóg będzie im Bogiem, oni zaś będą Mu narodem”. Żadnymi instrukcjami nie będą się posługiwać , nie będą im organizowane specjalne szkolenia, wiedzę o świętości i pięknie życia będą nabywać normalnie, jak to się dzieje w rodzinie, poprzez życzliwy dialog z bliskimi i poprzez włączanie ich do codziennych zajęć oraz poprzez przekazywanie im za nie odpowiedzialności. Nawet nie będą o tym wiedzieć, to znaczy nie będzie to przedmiotem ich nadzwyczajnej troski, ale samo ich życie codzienne będzie nieprzerwaną modlitwą do Boga, to znaczy uczestniczeniem w Jego siódmym dniu stwórczego odpoczynku.
Bóg będzie znany każdemu z nich osobiście w tym przymierzu miłości, bo będzie ich domownikiem, tak jak i oni mieszkać będą na wieki w Domu Jego uniwersum życia. Stanie się to wtedy, gdy zostanie usunięta największa przeszkoda – grzech - od której człowiek sam nie jest w stanie się uwolnić, kiedy „Pan odpuści im występki, a o grzechach ich już nie będzie wspominał”.
Stało się to w godzinę męki, śmierci i Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa, a my, jako Kościół, nieustannie dziękujemy Bogu za ten akt Nowego Stworzenia i zawarcia z Bogiem Ojcem Nowego Przymierza. Dlatego też życie nasze, aż do Jego ponownego przyjścia, to nieustannie trwająca eucharystia, nie tylko ta celebrowana w dni świąteczne, ale przede wszystkim ta która się wyraża zwykłą codziennością naszego zwyczajnego, braterskiego, rodzinnego życia.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.
Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste
i odnów we mnie moc ducha
(Z Ps 51)
Niech nas błogosłwawi Bóg Wszechmogący, Ojciec i Syn i Duch Święty
|
|