ZoRo - 21 GrudzieĹ 2012, 16:46 Temat postu: wstać rano i skonstatować radośnie że stary świat się gdzieś No i co? 21.12.2012 - Ciekawa data - konca swiata? Zamiast sluchac przepowiedni Majów, wole czytac przewidywania (na temat?...) Drogiego Abuny... Na lepsze stanąć po drugiej stronie bez żadnych zbędnych ceregieli po prostu obudzić się gdzie indziej nie na tej ziemi na której żyjemy albo jeszcze inaczej wstać rano i skonstatować radośnie jak w wigilijny dzień gdy śnieg prószy że stary świat się gdzieś podział a my jesteśmy całkowicie odmienieni na lepsze Niewinny żadnej dzikiej twarzy ani zębów jakie miewają wampiry poważny stateczny ludzki - gdy sobie wychyli pomocny nieraz nieraz opryskliwy przeciera okulary grzebie w telewizji zasypia obok nowej pidżamy z wałkami we włosach gani i chwali jak tego oczekują inni żyje nie robiąc nikomu żadnej krzywdy jeden z apokaliptycznych strachów najbardziej niebezpieczny bo niewinny Abuna Zygmunt - 23 GrudzieĹ 2012, 02:47 Wstalem rano Zosiu i co ? Na lepsze? Czy wstalem jak ten niewinny gosc od pidzamy ? Pewnie i jedno i drugie jednoczesnie, ale da Bog, ze bede sie przyjaznil z pierwszym. Tym bardziej, ze dzisiaj niedziela a jutro wigilia. Takie zyczenia mi sie cisna pod palce ( w rekawiczkach! ale milo! ) , zebysmy sie budzili "na lepsze", nawet kilka albo kilkanascie razy na dobe, aby kazde spotkanie, kazdy list, kazde stukniecie w klawiature..... Ale jestem maksymalista ! No to przynajmniej co drugie.... (czterokropek Romku ! A przy okazji pozdrow Hanie i twojego rodzonego ksiedza. Corki tez nie omijaj i "Wieczernika") Alicja - 23 GrudzieĹ 2012, 12:31 stanąć po drugiej stronie bez żadnych zbędnych ceregieli po prostu obudzić się gdzie indziej Tak właśnie chcę, kiedy nadejdzie mój koniec świata, w kalendarzu ułożonym tylko dla mnie. Dorota Halasa - 23 GrudzieĹ 2012, 14:27 wstać rano i skonstatować radośnie jak w wigilijny dzień gdy śnieg prószy że stary świat się gdzieś podział a my jesteśmy całkowicie odmienieni na lepsze Zycze tego nam wszystkim na ten wigilijny dzien i na cale zycie po nim Abuna Zygmunt - 24 GrudzieĹ 2012, 01:57 "Po prostu obudzić się gdzie indziej" Alu i stwierdzic, ze jest sie u siebie, w domu. Jest GDZIE INDZIEJ i jest jakos PO DOMOWEMU. Alicja - 24 GrudzieĹ 2012, 09:44 Obudziłam się gdzie indziej, w podkarpackim Jaśle. Byłam na Roratach. Piękne wiersze Ojca "sprawdzają się" wieloaspektowo, wielonastrojowo. Z poetów współczesnych towarzyszą mi dość często: Herbert, Międzyrzecki, Szymborska a najczęściej Ojciec Zygmunt K. (nawet jeśli swego czasu próbował się ukryć pod pseudonimem), dzięki ZoRo która wybiera te perełki i raczy nas nimi. |
