nasz DOM
www.netparafia.pl

SLOWO BOZE w naszym zyciu - ...młodziutki król bosy i pachnący jak trawa na łące...

ZoRo - 27 Grudzień 2012, 08:40
Temat postu: ...młodziutki król bosy i pachnący jak trawa na łące...
Bracia, patrzcie jeno, jak niebo goreje...

Przed chwila, moja poswiateczna samotnosc przerwał telefon z Tokio - uslyszalam Ele i O.Zygmuta, i jeszcze inne, obecne z nimi osoby...
A w Świeta, mimo ze bylam sama, nie bylam sama...Nie uwierzysz, ale bylo mi radosnie...
I na dodatek - to dzisiejsze telefoniczne spotkanie...
Wiecej niech dopowiedzą z Daleka wiersze naszego kochanego, Bliskiego Abuny
...

To nic

to nic
to tylko szczęście
ta moja samotność
bo Twoje nadejście
już jest obecne
ale się jeszcze
przede mną chowa
to nic
to tylko szczęście
ta droga


Przybycie

ludzkości zabraknie okrzyków
do radosnych uniesień
rąk do zarzucania na szyję
oczu do nóg w tanecznym pląsie
tylko dzieci będą sobą
będą się bawić radośnie i spokojnie
młodziutki król bosy i pachnący
jak trawa na łące
królowa w warkoczach z motylami wstążek
wszyscy będziemy wówczas
jak uwolnione od protokołu
grono dworskie
na Twoje przyjście
na nasze dojście
jak dzieci bawiące się na łące


Toast

wznoszę uroczysty toast
wino się perli w kielichach
orkiestra właśnie grę przerwała
oczy biesiadników są pełne pytań

przede mną biała ściana
siedzę samotnie w pokoju
i chociaż żadnego toastu nie wzniosłem
Ty go życzliwie przyjąłeś mój Boże

Alicja - 27 Grudzień 2012, 09:29

orkiestra właśnie grę przerwała (...)
na Twoje przyjście
na nasze dojście


Tu nic nie trzeba dopisywać, dodawać, komentować, do Ciebie trzeba mi iść, w każdej chwili, drogą którą mi wyznaczyłeś a ja ją przyjmuję, nie stawiając zbyt wielu pytań i bacząc aby nie osądzać tych, którzy kroczą drogą równoległą, ale w tym samym kierunku, do Ciebie mój Boże.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group