nasz DOM
www.netparafia.pl

SLOWO BOZE w naszym zyciu - Czytania - CZWARTEK - 5GRUDNIA 2013

ZoRo - 4 Grudzień 2013, 20:04
Temat postu: Czytania - CZWARTEK - 5GRUDNIA 2013
Czwartek, 5 GRUDNIA 2013

(Iz 26-1-6)
W ów dzień śpiewać będą tę pieśń w Ziemi Judzkiej: Miasto mamy potężne; On jako środek ocalenia sprawił mury i przedmurze. Otwórzcie bramy! Niech wejdzie naród sprawiedliwy, dochowujący wierności; jego charakter stateczny Ty kształtujesz w pokoju, w pokoju, bo Tobie zaufał. Złóżcie nadzieję w Panu na zawsze, bo Pan jest wiekuistą Skałą! Bo On poniżył przebywających na szczytach, upokorzył miasto niedostępne, upokorzył je aż do ziemi, sprawił, że w proch runęło: podepcą je nogi, nogi biednych i stopy ubogich.

(Ps 118,1.8-9.19-21.25-27)
REFREN: Błogosławiony, idący od Pana

Wysławiajcie Pana, bo jest dobry,
bo łaska Jego trwa na wieki.
Lepiej się uciec do Pana,
niż pokładać ufność w człowieku.
Lepiej się uciec do Pana,
niż pokładać ufność w książętach.

Otwórzcie mi bramy sprawiedliwości,
wejdę przez nie i podziękuję Panu.
Oto jest brama Pana,
przez nią wejdą sprawiedliwi.
Dziękuję Tobie, żeś mnie wysłuchał
i stałeś się moim Zbawcą.

O Panie, Ty nas wybaw,
o Panie, daj nam pomyślność.
Błogosławiony, który przybywa w imię Pańskie,
błogosławimy was z Pańskiego domu.
Pan jest Bogiem
i daje nam światło.

(Iz 55,6)
Szukajcie Pana, gdy się pozwala znaleźć, wzywajcie Go, dopóki jest blisko!

(Mt 7,21.24-27)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony. Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki.
................................
www.mateusz.pl/czytania

Alina - 5 Grudzień 2013, 09:13

Myślę dzisiaj o wielu moich znajomych znużonych i sfrustrowanych życiem, smutnych i wiecznie narzekających. Część z nich każdej niedzieli słucha Słowa, ale ono jakby nie przenikało do ich życia, nie wnosiło w to życie niczego świeżego i nowego, nie budziło żadnego zachwytu, ani tym bardziej pasji. Dlaczego właściwie tak jest? Dlaczego dla wielu ludzi wiara i codzienność biegną jakby zupełnie innym torem?
Może trzeba wytrącić siebie z pewnej równowagi w którą wprowadziliśmy się żyjąc tak samo i tak samo narzekając latami, może trzeba zrobić coś zupełnie inaczej , po nowemu, jak nigdy dotąd. Zrobić coś bezinteresownie dobrego tylko dlatego , że On jest Dobry, ucieszyć się tym co się zrobiło i zapragnąć jeszcze i jeszcze raz...
Wprowadzić wreszcie w życie to Słowo, do którego już przywykliśmy. Wtedy może zobaczymy wszystko na nowo, odkryjemy Go w drugim człowieku i w sobie. Wtedy może wreszcie Pan pozwoli nam odczuć prawdę swoich słów, że Jego brzemię naprawdę jest lekkie, a jarzmo słodkie. Dla patrzących z zewnątrz nasze życie pewnie się wcale nie zmieni, ale może my wreszcie się tym życiem ucieszymy, może wreszcie spojrzymy na nie całkowicie inaczej.

dbs - 5 Grudzień 2013, 09:53

"Wysławiajcie Pana, bo jest dobry,
bo łaska Jego trwa na wieki.
Lepiej się uciec do Pana,
niż pokładać ufność w człowieku. "
Również myślę o tych słuchających Słowa co niedzielę, tych którzy zaprzestali tego i o sobie w tym kontekście.
Wspominam osobę, która była dla mnie niedoścignionym wzorcem religijności, a popełniła samobójstwo i to w okrutny sposób. Czegoś zabrakło w niej, w rodzinie. Miłości? Ufności? Łaski?

Abuna Zygmunt - 5 Grudzień 2013, 10:32

Nasza nadzieja w Bogu ale aby miec nadzieje Bozej laski trzeba. Nikt nie moze miec pewnosci , ze nie popelni samobojstwa, ze jego wiara sie nie zalamie, ze "chocby wszyscy Cie opuscili" jak mowil Piotr "ja zycie oddam za Ciebie". Modlimy sie przeciez i te modlitwe otrzymalismy od Jezusa : "nie pozwol abysmy ulegli pokusie", "zbaw nas od zlego". Jesli to Bog zbawia, to potrzeba pokory i ufnosci, albo mozna powiedziec pokornej ufnosci i dziekczynienia. Dzisiejsza Ewangelia zwraca uwage na rozsadek i roztropnosc a to znaczy , ze znow pokory nam potrzeba, aby roztropnosc nie stala sie pewna siebie "madroscia".
Giga - 5 Grudzień 2013, 15:09

Naprawdę wszystko jest łaską..a czlowiek nigdy nie moze byc pewien tego co od niego zalezy
Giga - 5 Grudzień 2013, 20:18

Co zbudowane na BOGU ostanie się,co na własnym JA upadnie..to tylko kwestia czasu
dbb - 6 Grudzień 2013, 01:15

Gdybysmy nie mieli ufnosci do Boga, na coz zdalaby sie nasza wiara?

Ufam i teraz Boze Twojej lasce,ze jakos minie ten huragan, ktory przerazliwie daje o sobie znac. Strach mnie ogarnia. Informacje meterologiczne podawaly, ze najgorzej w Trojmiescie bedzie miedzy 1 a 2 w nocy i rzeczywiscie potwierdza sie to. Z kazda chwila narasta groza.
W takich chwilach wlasnie widac kim jestesmy ,jak malo z wlasnej woli mozemy. Kiedys w takich okolicznosciach mawiano, ze Bog sie gniewa na nas.
Daj sie Boze przeblagac za nasza grzesznosc,nie gniewaj sie na nas za nasze slabosci. Spraw by ta noc minela jak inne bez wiekszych zniszczen i szkod.
Swiety Mocny zmiluj sie nad nami,ktorzy sie do Ciebie uciekamy.

Dorota Halasa - 6 Grudzień 2013, 01:31

Dzis rocznica smierci mamy Abuny. Wieczne odpoczywanie racz Jej dac Panie, a swiatlosc wiekuista niechaj Jej swieci na wieki wiekow. Amen
dbs - 6 Grudzień 2013, 10:58

Dziękuję Ojcu za te słowa.
:)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group