|
nasz DOM www.netparafia.pl |
 |
MODLITWA w naszym DOMu - MODLITWY I INTENCJE MODLITW(9-3-2014)
ElzbietaS - 9 Marzec 2014, 03:45 Temat postu: MODLITWY I INTENCJE MODLITW(9-3-2014) GORZKIE ŻALE
Pobudka
Gorzkie żale przybywajcie, serca nasze przenikajcie.
Rozpłyńcie się me źrenice, toczcie smutnych łez krynice.
Słońce, gwiazdy omdlewają, żałobą się pokrywają.
Płaczą rzewnie aniołowie, a któż żałość ich wypowie?
Opoki się twarde krają, z grobów umarli powstają.
Cóż jest, pytam co się dzieje? Wszystko stworzenie truchleje!
Na ból Męki Chrystusowej żal przejmuje bez wymowy.
Uderz, Jezu, bez odwłoki, w twarde serc naszych opoki!
Jezu mój, we krwi ran swoich, obmyj duszę z grzechów moich!
Upał serca swego chłodzę, gdy w przepaść Męki Twej wchodzę.
Część pierwsza
Hymn
Żal duszę ściska, serce boleść czuje, gdy słodki Jezus na śmierć się gotuje.
Klęczy w Ogrójcu, gdy krwawy pot leje, me serce mdleje.
Pana świętości uczeń zły całuje, żołnierz okrutny powrózmi krępuje.
Jezu tym więzom dla nas się poddaje, na śmierć wydaje.
Bije, popycha tłum nieposkromiony, nielitościwie z tej i owej strony.
Za włosy targa; znosi w cierpliwości, Król z wysokości.
Zsiniałe przedtem krwią zachodzą usta, gdy zbrojną żołnierz rękawicą chlusta.
Wnet się zmieniło w płaczliwe wzdychanie, serca kochanie.
Oby się serce we łzy rozpływało, że Cię, mój Jezu, sprośnie obrażało,
Żal mi, ach, żal mi ciężkich moich złości, dla Twej miłości.
Lament duszy nad cierpiącym Jezusem
Jezu, na zabicie okrutne, cichy Baranku, od wrogów szukany, Jezu mój kochany!
Jezu, za trzydzieści srebrników, od niewdzięcznego ucznia zaprzedany, Jezu mój kochany!
Jezu, w ciężkim smutku żałością, jakoś sam wyznał, przed śmiercią nękany, Jezu mój kochany!
Jezu, na modlitwie w Ogrójcu, strumieniem potu krwawego zalany, Jezu mój kochany!
Jezu, całowaniem zdradliwym, od niegodnego Judasza wydany, Jezu mój kochany!
Jezu, powrozami grubymi, od swawolnego żołdactwa związany, Jezu mój kochany!
Jezu, od pospólstwa zelżywie, przed Annaszowym sądem znieważany, Jezu mój kochany!
Jezu, przez ulice sromotnie, przed sąd Kajfasza za włosy targany, Jezu mój kochany!
Jezu, od Malchusa srogiego, ręką zbrodniczą wypoliczkowany, Jezu mój kochany!
Jezu, od fałszywych dwóch świadków, za zwodziciela niesłusznie podany, Jezu mój kochany!
Bądź pozdrowiony, bądź pochwalony! Dla nas zelżony i pohańbiony!
Bądź uwielbiony, bądź wysławiony! Boże nieskończony!
Rozmowa duszy z Matką Bolesną
Ach, ja Matka tak żałosna, boleść mnie ściska nieznośna, miecz me serce przenika.
Czemuś, Matko ukochana, ciężko na sercu stroskana? Czemu wszystka truchlejesz?
Co mię pytasz? Wszystkam w mdłości, mówić nie mogę z żałości, Krew mi serce zalewa.
Powiedz mi, o Panno moja, czemu blednieje twarz Twoja? Czemu gorzkie łzy lejesz?
Widzę, że Syn ukochany, w Ogrójcu cały zalany, potu krwawym potokiem.
O Matko! źródło miłości, niech czuję gwałt Twej żałości, dozwól mi z sobą płakać!
-Aby we wszystkich kulturach były szanowane prawa i godność kobiet.
-Aby liczni młodzi ludzie odpowiedzieli na wezwanie Pana do poświęcenia życia głoszeniu Ewangelii.
Modlmy sie za dusze naszych bliskich zmarlych.
Modlmy sie o Milosierdzie Boze dla Syrii i Ukrainy i o pokoj na swiecie.
Modlmy sie za nas samych.
Giga - 9 Marzec 2014, 05:40
przybywajcie żale..gorzkie..ruszcie stwardniałe serca..płaczcie tak strasznie aż źrenice się rozpłyną..smutne wodospady krystalicznie czystych łez niech popłyną..
jak mama płaczcie
,,nie płaczcie nade Mna"...jak to..?''płaczcie nad SOBĄ I WASZYMI DZIECMI"
BO JEŚLI Z ZIELONYM TAK..TO CO Z SUCHYM?
dzieci zabijane w łonach matek..słabiutkie..jak tu sie bronić..słabe ,mimowolne ruchy ciałek
ludzie starsi..odarci z urody,siły,rozumu..kto ich tak skrzywdził
dzieci,ludzie chorzy..ci gorsi..nie chca ich na celebrytów
nie chciani..nie chca zyć
umierajacy z głodu....z głodu miłosci
dzieci nie kochane ucza się jak pchać sie łokciami
w końcu silne,full wypas tylko dlaczego takie nieszczesliwe
ze też czesto nie chcą w koncu zyc
szukają zycia tam gdzie go nie ma i wbijaja nóz w serce
piekło
dzieci ofiary to dorosli kaci
kto
ich tak skrzywdził..a ich rodziców kto
w ich bólu Chrystusa ból
w ich łzach Chrystusa łzy
skad tyle SERCA w Chrystusie
ono rozwijało się POD SERCEM MATKI
Abuna Zygmunt - 9 Marzec 2014, 07:55
Cytat
,,nie płaczcie nade Mna"...jak to..?''płaczcie nad SOBĄ I WASZYMI DZIECMI"
BO JEŚLI Z ZIELONYM TAK..TO CO Z SUCHYM?
Alina - 9 Marzec 2014, 08:51
...kto ich tak skrzywdził...
My sami siebie krzywdzimy , bo do tego właśnie zdolny jest człowiek, gdy odłączy się od Boga...
Giga, w twoich wpisach jest tyle bólu i cierpienia, że niesamowicie poruszają.
Mimo wszystko jednak - krzyż Chrystusa to tylko część Prawdy o Nim.
Jest jeszcze Zmartwychwstanie !
Czy ono jest w twoim życiu ? Czy ty je dostrzegasz?
Giga - 10 Marzec 2014, 05:22
Skarbie,Alinko
gdyby nie latarnia ZMARTWYCHWSTANIA
okręt dawno by utonął
tak długo płynał nocą posród burz,ulewnych deszczów z gradobiciem,groŹnych,zatapiajĄcych burz
gdyby nie PAN I JEGO RĘKA
CZUWAJACA NAD SAMYM SOBĄ W STATKU
w Jego dziecku
ZoRo - 11 Marzec 2014, 13:45
Dzisiaj od rana probowalam sie dodzwonic do mojej Kolezanki Krysi z Domu Opieki; chcialam ja odwiedzic... W poludnie ktos odebral telefon i poinformowal mnie, ze dzis odbyl sie pogrzeb Krysi...Byla w moim wieku. Zmarla smiercia naturalna...
Prosze Was, Kochani, o modlitwe za Krysie, ktora wiele sie modlila. Pewna jestem, Ze Matka Niepokalana..."przy smierci jej slodka Opiekunka była". Krysia juz dawno temu powiedziala mi, Ze Matka Boza kiedys sie do niej, z obrazu, usmiechnela...
dbs - 11 Marzec 2014, 15:21
Zosiu, łączę się w modlitwie za duszę Krysi.
Wieczny odpoczynek racz jej dać Panie...
ZoRo - 11 Marzec 2014, 16:17
Wiersz sprzed wielu lat O.Zygmunta Kwiatkowskiego...Troszke w nim o mnie i troszke o ś.p. Krysi...
biografia
Wiesia dzieckiem - niemowlęciem jeszcze
Wiesia rośnie
ma dwa warkocze i błękitną sukienkę
Wiesia w szkole
Wiesia panna
Wiesia zmarła
kiedy miała czas
wyjść za mąż
osierocić dzieci troje
męża wynagrodzić zdradą
za niezgodność ich charakterów
całą tę skomplikowaną życiową intrygę
doprowadzić do nieszczęśliwego celu
i tyle miejsca zostawiając komentarzom
Abuna Zygmunt - 12 Marzec 2014, 13:48
Spotkam sie ze znajomymi z Syrii dzisiaj, jutro i az do niedzieli. Podjeli sie trudnej podrozy. Bdziemy sie razem modlili, rozmawiali.... Oby to byly spotkania ktore daja sile, podnosza na duchu, umozliwia dalsza wspolprace.
barmal - 12 Marzec 2014, 17:49
Daj Boże!!
|
|