|
nasz DOM www.netparafia.pl |
 |
SLOWO BOZE w naszym zyciu - SOBOTA - 28 CZERWCA 2014
karino09 - 27 Czerwiec 2014, 21:28 Temat postu: SOBOTA - 28 CZERWCA 2014 28 CZERWCA 2014
Sobota
Wspomnienie Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny
Dzisiejsze czytania: Iz 61,9-11; 2Sm 2,1.4-8; Łk 2,19; Łk 2,41-51
(Iz 61,9-11)
Plemię narodu mego będzie znane wśród narodów i między ludami ich potomstwo. Wszyscy, co ich zobaczą, uznają, że oni są szczepem błogosławionym Pana. Ogromnie się weselę w Panu, dusza moja raduje się w Bogu moim, bo mnie przyodział w szaty zbawienia, okrył mnie płaszczem sprawiedliwości, jak oblubieńca, który wkłada zawój, jak oblubienicę strojną w swe klejnoty. Zaiste, jak ziemia wydaje swe plony, jak ogród rozplenia swe zasiewy, tak Pan Bóg sprawi, że się rozpleni sprawiedliwość i chwała wobec wszystkich narodów.
(2Sm 2,1.4-8)
REFREN: Całym swym sercem raduję się w Panu.
Raduje się me serce w Panu,
moc moja dzięki Panu się wznosi,
rozwarły się me usta na wrogów moich,
gdyż cieszyć się mogę Twoją pomocą.
Łuk mocarzy się łamie,
a słabi przepasują się mocą.
Za chleb najmują się syci, a głodni odpoczywają,
niepłodna rodzi siedmioro, a więdnie bogata w dzieci.
To Pan daje śmierć i życie,
w grób wtrąca i zeń wywodzi.
Pan uboży i wzbogaca,
poniża i wywyższa.
Z pyłu podnosi biedaka,
z barłogu dźwiga nędzarza,
by go wśród możnych posadzić,
by dać mu stolicę chwały.
(Łk 2,19)
Błogosławiona jesteś, Panno Maryjo, zachowałaś słowa Boże i rozważałaś je w sercu swoim.
(Łk 2,41-51)
Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. Gdy miał On lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest w towarzystwie pątników, uszli dzień drogi i szukali Go wśród krewnych i znajomych. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: „Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie”. Lecz On im odpowiedział: „Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca”? Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu.
http://mateusz.pl/czytania/2014/20140628.htm
Alina - 28 Czerwiec 2014, 09:26
Dzisiaj eremita pisze o Maryi ...
http://eremmaryi.blogspot...nego-serca.html
Abuna Zygmunt - 28 Czerwiec 2014, 15:37
Jezus umial sluchac i umial zadawac pytania. Spotkanie z Nim to szansa prawdziwiego dialogu. Odpowiedz Jego, ktora udzielil Matce jest oczywiscie poprawna teologicznie, ale Maryja jej w pelni nie zrozumiala i Jezus nie wymagal od Niej tego czego nie byla w stanie zrozumiec, ale „wrocil z nimi do Nazaretu i byl im poddany”, czyli przyjal postawe ktora byla konieczna do tego aby dojrzalo w Niej rozumienie tego co On powiedzial.
|
|