nasz DOM
www.netparafia.pl

SLOWO BOZE w naszym zyciu - Czytania - ŚRODA - 4LUTEGO 2015

Rozaniec - 3 Luty 2015, 18:22
Temat postu: Czytania - ŚRODA - 4LUTEGO 2015
Środa, 4 LUTEGO 2015

(Hbr 12,4-7.11-15)
Jeszcze nie opieraliście się aż do przelewu krwi, walcząc przeciw grzechowi, a zapomnieliście o upomnieniu, z jakim się zwraca do was, jako do synów: Synu mój, nie lekceważ karania Pana, nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza. Bo kogo miłuje Pan, tego karze, chłoszcze zaś każdego, którego za syna przyjmuje. Trwajcież w karności! Bóg obchodzi się z wami jak z dziećmi. Jakiż to bowiem syn, którego by ojciec nie karcił? Wszelkie karcenie na razie nie wydaje się radosne, ale smutne, potem jednak przynosi tym, którzy go doświadczyli, błogi plon sprawiedliwości. Dlatego wyprostujcie opadłe ręce i osłabłe kolana! Proste czyńcie ślady nogami, aby kto chromy nie zbłądził, ale był raczej uzdrowiony. Starajcie się o pokój ze wszystkimi i o uświęcenie, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Baczcie, aby nikt nie pozbawił się łaski Bożej, aby jakiś korzeń gorzki, który rośnie w górę, nie spowodował zamieszania, a przez to nie skalali się inni.

(Ps 103,1-2.13-14.17-18)
REFREN: Bóg jest łaskawy dla swoich czcicieli

Błogosław, duszo moja, Pana,
i wszystko, co jest we mnie, święte imię Jego.
Błogosław, duszo moja, Pana,
i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach.

Jak ojciec lituje się nad dziećmi,
tak Pan się lituje nad tymi, którzy cześć Mu oddają.
Wie On, z czegośmy powstali,
pamięta, że jesteśmy prochem.

Lecz łaska Boga jest wieczna dla Jego wyznawców,
a Jego sprawiedliwość nad ich potomstwem,
nad wszystkimi, którzy strzegą Jego przymierza
i pamiętają, by spełniać Jego przykazania.

(Dz 16,14b)
Otwórz Panie nasze serca, abyśmy uważnie słuchali słów Syna Twojego.

(Mk 6,1-6)
Jezus przyszedł do swego rodzinnego miasta. A towarzyszyli Mu Jego uczniowie. Gdy nadszedł szabat, zaczął nauczać w synagodze; a wielu, przysłuchując się, pytało ze zdziwieniem: Skąd On to ma? I co za mądrość, która Mu jest dana? I takie cuda dzieją się przez Jego ręce. Czy nie jest to cieśla, syn Maryi, a brat Jakuba, Józefa, Judy i Szymona? Czyż nie żyją tu u nas także Jego siostry? I powątpiewali o Nim. A Jezus mówił im: Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być prorok tak lekceważony. I nie mógł tam zdziałać żadnego cudu, jedynie na kilku chorych położył ręce i uzdrowił ich. Dziwił się też ich niedowiarstwu. Potem obchodził okoliczne wsie i nauczał.
..........................
www.mateusz.pl/czytania

Dorota Halasa - 4 Luty 2015, 04:04

"Bo kogo miłuje Pan, tego karze, chłoszcze zaś każdego, którego za syna przyjmuje. Trwajcież w karności! Bóg obchodzi się z wami jak z dziećmi."

Czlowiek jest tylko czlowiekiem i reaguje na zjawiska tego swiata w sposob ludzki. Jestesmy przyzwyczajeni do schematow, ludzie maja tendencje aby szanowac sile, bogactwo i elegancki wyglad. Od Jezusa jako Syna Bozego oczekiwano wiec, ze bedzie kims wielkim, ze bedzie okazywal swoj boski majestat, ze bedzie dokonywal spektakularnych cudow.

A ON unizyl sie do najnizszego czlowieka, urodzil sie w stajni, aby pokazac, ze jest rowny kazdemu. Jego milosc jest bezwarunkowa i przyjmuje kazdego z nas w cichosci, w zwyczajnosci dnia codziennego. Najwieksze rzeczy w zyciu czlowieka zdarzaja sie w zwyklej szarej codziennosci. Sa nimi wiara, nadzieja i milosc okazywane poprzez zwykle ludzkie gesty, bez reflektorow i kamer telewizyjnych. Jest nim dotyk milosci Bozej, ktory przychodzi do mnie w lagodnym powiewie codziennosci.
Boze pomoz mi pojac sens Twoich zamyslow. Oswiec dusze tych, ktorzy zaprzedali sie diablu

dbs - 4 Luty 2015, 09:21

"Wszelkie karcenie na razie nie wydaje się radosne, ale smutne, potem jednak przynosi tym, którzy go doświadczyli, błogi plon sprawiedliwości." (Hbr 12)

Początkowo trudno się z tym pogodzić, a dla niektórych jest to w ogóle nie do przyjęcia.

Giga - 4 Luty 2015, 12:15

Ci, którzy byli najbliżej fizycznie Chrystusa i mogliby być z Niego dumni mają serce, które nie widzi i pozostaje daleko.Tp przykre dla tych, którzy Go kochają ale to ci, którzy mają oczy ale nie widzą są biedni i przyjdzie czas prawdy, wstydliwy i bolesny, bo obnażone zostanie to co w sercu każdego
Zolnierze - 4 Luty 2015, 17:59

Jezus odszedł do pobliskich miejscowości bo, jego rodzinne miasto nie chciało słuchać, ale nasze najbliższe otoczenie często się krzywi, gdy zaczyna się rozmowę o Bogu, religii, czy nawet o tym co się usłyszało w kościele. Jak bardzo nas to zniechęca a jak bardzo boli. Panie daj łaskę i siłę do głoszenia ewangelii w naszych środowiskach.
Pozdrawiam.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group