nasz DOM
www.netparafia.pl

MODLITWA w naszym DOMu - NASZA--o--KAPLICZKAo--o--(10-16)-5-2015-(n.-s.)VI N.Wielk.

Ave Maryja - 9 Maj 2015, 15:03
Temat postu: NASZA--o--KAPLICZKAo--o--(10-16)-5-2015-(n.-s.)VI N.Wielk.
Przyszłam upomnieć ludzkość,
aby zmieniała życie i nie zasmucała Boga ciężkimi grzechami.
Niech ludzie codziennie odmawiają Różaniec i pokutują za grzechy.

Rozaniec - 9 Maj 2015, 15:22

K+M+B

10-16,5,2015 niedziela-sobota

13 MAJA 2015

Środa

Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej


Czesc Światła

------------------------------------------------
Tajemnice Swiatla:

1.Chrzest Pana Jezusa w Jordanie.
2.Objawienie Siebie na weselu w Kanie.
3.Głoszenie Krolestwa Bożego i wzywanie do nawrocenia.
4.Przemienienie na gorze Tabor.
5.Ustanowienie Eucharystii.
-----------------------------------------------


//
Obroń nas

Mario naszych domów rodzinnych
Mario maków i bławatów
Mario dziecięcego gwaru na podwórkach
Mario ulic
Mario kin i teatrów
Mario dworców kolejowych
Mario zbyt ciężkich tobołków
Mario zbyt wątłych ramion
Mario tanich barów mlecznych
zamkniętych z powodu mac-donaldów

Mario dzwonnic które potraciły dzwonników
Mario budowniczych bez mieszkań
Mario obrońców bez wolności
Mario twórczych piór donosicielskich
Mario wieżowców samochodów witryn i neonów
Mario zgrzebnych wesel i wystawnych pogrzebów
Mario nasza matko
obroń nas przed wielkoświatowa niewiarą


/wiersz O. Z. Kwiatkowskiego/
//


W Imie Ojca i Syna i Ducha Swietego. Amen
Wierze w Boga... Ojcze nasz...
(za wiere, nadzieje i milosc): Zdrowas Maryjo... Zdrowas Maryjo... Zdrowas Maryjo...
Chwala Ojcu i Synowi i Duchowi Swietemu ...

+---o---o-o-o---o

---------------- 1.Chrzest Pana Jezusa w Jordanie. ----------------

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>


>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>


Ojcze nasz ... Zdrowaś Maryjo ... Zdrowaś Maryjo ... ................. Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu ...
+---o---o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o

---------------- 2.Objawienie Siebie na weselu w Kanie. ----------------

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>


>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>


Ojcze nasz ... Zdrowaś Maryjo ... Zdrowaś Maryjo ... ................. Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu ...
+---o---o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o

----------------3.Głoszenie Krolestwa Bożego i wzywanie do nawrocenia. ----------------

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

25 marca 1984 r. na placu św. Piotra, … Papież zawierza Niepokalanemu Sercu Maryi ludzi i narody wypowiadając słowa, które nawiązują do żarliwych próśb zanoszonych w 1981 r. (fragment)

Zawierzamy Ci, o Matko, świat, wszystkich ludzi i wszystkie narody, zawierzamy Ci także samo poświęcenie świata, składając je w Twoim macierzyńskim Sercu.
O, Niepokalane Serce! Pomóż nam odeprzeć groźbę zła, które tak łatwo zakorzenia się w sercach ludzi współczesnych, a którego nieobliczalne skutki ciążą już dziś nad naszym życiem i zdają się zamykać drogi ku przyszłości!
Od głodu i wojny, wybaw nas!
Od wojny atomowej, od niewyobrażalnego samozniszczenia, od wszelkich wojen, wybaw nas!
Od grzechów przeciw życiu człowieka od chwili poczęcia, wybaw nas!
Od nienawiści i poniżania godności synów Bożych, wybaw nas!
Od wszelkiej niesprawiedliwości w życiu społecznym, narodowym i międzynarodowym, wybaw nas!
Od pochopnego deptania przykazań Bożych, wybaw nas!
Od prób zacierania w ludzkich sercach prawdy samego Boga, wybaw nas!
Od utraty świadomości dobra i zła, wybaw nas!
Od grzechów przeciw Duchowi Świętemu, wybaw nas! wybaw nas!
O Matko Chrystusa, przyjmij to wołanie brzemienne cierpieniem wszystkich ludzi! Brzemienne cierpieniem całych społeczeństw!
Pomagaj nam zwyciężać mocą Ducha Świętego wszelki grzech: grzech człowieka i 'grzech świata', grzech w każdej postaci.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>


Ojcze nasz ... Zdrowaś Maryjo ... Zdrowaś Maryjo ... ................. Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu ...
+---o---o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o

----------------4.Przemienienie na gorze Tabor. ----------------

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>


>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>


Ojcze nasz ... Zdrowaś Maryjo ... Zdrowaś Maryjo ... ................. Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu ...
+---o---o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o

---------------- 5.Ustanowienie Eucharystii.----------------

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>


>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>


Ojcze nasz ... Zdrowaś Maryjo ... Zdrowaś Maryjo ... ................. Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu ...Amen
+---o---o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o

O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy, chroń od ognia piekielnego; zaprowadź do nieba wszystkie dusze, a szczególnie te, które najwięcej potrzebują Twego Miłosierdzia ".

ZoRo - 12 Maj 2015, 07:50

Kochany Ojcze Zygmuncie! Niech Cie prowadzi Duch Swiety na Twojej kolejnej drodze, tym razem - do Medjugorje...Bądź zdrow! Bądz bezpieczny! Niech Cie Matka Najswietsza ma w Swojej nieustannej opiece! Szczesc Boze!
ZoRo

PS.
Odezwij sie, Ojcze Zygmuncie!

ZoRo - 12 Maj 2015, 14:46

http://www.sekretariatfat...e-siostry-lucji
Ostatnie przesłanie Siostry Łucji

Wiemy, kim była Siostra Łucja i jaka była misja powierzona jej przez Boga. Patrzymy na jej życie jako zamkniętą całość i z uwagą śledzimy jej drogę przebytą przez te 87 lat: od objawień fatimskich aż po ostatnie spotkanie z Matką Najświętszą wychodzącą jej naprzeciw w chwili śmierci. Ta modlitewna refleksja owocuje nowym, świeżym spojrzeniem na przesłanie, które nam pozostawiła. Nie ma wątpliwości, że mamy tu do czynienia z apelem, który kieruje ona do każdego z nas.

Główny akcent testamentu Łucji spoczywa na Kościele i na Ojcu Świętym. Dziś, gdy wiele środowisk, także wierzących, nie przestaje krytykować Kościoła i Papieża, Siostra Łucja ogłasza, że wierność Bogu, który narodził się z Maryi Dziewicy, musi pociągać za sobą wielką miłość do Kościoła. A jeśli w Kościele coś wymaga poprawy, nie czyni się tego krytyką i atakami, lecz wielką cichą modlitwą i milczącą ofiarą składaną za Kościół. Podobnie z naszym stosunkiem do Papieża: mamy trwać przy nim jak gwardia szwajcarska, walczyć o jego dobre imię i znowu zawsze wspierać go swoją modlitwą, postem, ofiarami.

Spójrzmy na przykład życia Siostry Łucji. Co było dla niej najważniejsze, jeśli nie właśnie miłość do Kościoła i służba Ojcu Świętemu? Przecież nasza wizjonerka, podobnie jak bł. Hiacynta i Franciszek, zawsze każdą modlitwę i każdą ofiarę łączyła z intencją papieską. Nie sposób tego przeoczyć, gdy czyta się jej wspomnienia i listy, gdy poznaje się wywiady, jakie udało się z nią przeprowadzić niektórym teologom i biskupom. Czy ostatnie dni jej życia nie są zresztą najlepszym dowodem tej postawy? Umierająca Siostra Łucja trwała w niezwykłym duchowym zjednoczeniu z Ojcem Świętym i za niego ofiarowała całe swoje życie – swe cierpienie, swą agonię, swą śmierć.

Tak było w całym jej życiu, począwszy od dnia, kiedy Matka Boża objawiła dzieciom fatimskim rolę Ojca Świętego w dziejach świata i jego miejsce w fatimskim orędziu. Od chwili, w której Maryja wskazała im na osobę „biskupa w bieli”, a szczególnie od wizji, w której Hiacynta ujrzała cierpiącego Papieża, każda modlitwa tej trójki dzieci była zanoszona do nieba w intencji Ojca Świętego. I tak było do śmierci każdego z pastuszków, także 98-letniej Siostry Łucji.

Siostra Łucja żyła wiele lat dłużej niż Franciszek i Hiacynta. Była świadkiem wielu wydarzeń, przede wszystkim tych związanych z posługą Ojca Świętego. Pamiętajmy, że chwilą przełomową w więzi Ojca Świętego i Łucji był moment zamachu, kiedy owa wizja nabrała bardzo konkretnej formy. Zresztą Siostra Łucja, znając trzeci sekret, nie miała najmniejszych wątpliwości, że jest w nim mowa o tym Papieżu, że przede wszystkim za niego trzeba się modlić i ofiarowywać w jego intencji wszystkie swe cierpienia. Potem już wszystko, co dotykało Jana Pawła II, przede wszystkim jego choroby i cierpienia, wpisywało się bezpośrednio w tę wizję, w których Matka Boża uczyniła Ojca Świętego centrum orędzia fatimskiego. A Siostra Łucja nigdy nie pozostawiła go samego. Od 1981 r. wielokrotnie w swych ustnych wypowiedziach dawała do zrozumienia, że jest z Ojcem Świętym, że za niego cierpi, że ofiarowuje za niego wiele, bardzo wiele.

Więcej, dla Siostry Łucji – podobnie jak dla pozostałej dwójki wizjonerów z Fatimy – misja modlitwy i wspierania Ojca Świętego nie skończyła się wraz ze śmiercią. Możemy być pewni, że najbliższy czas ujawni wiele faktów będących dowodami wspierania Papieża przez zamieszkujących niebo Franciszka, Hiacyntę i Łucję.

Przypomnijmy, że Ojciec Święty w swej homilii podziękował Hiacyncie i Franciszkowi, że o nim pamiętają! Pamięta też o jego intencjach Siostra Łucja, zabrana do nieba 13 lutego br.

Siostra Łucja pozostawiła nam testament, a w nim kilka próśb, które mamy wprowadzić w życie. Pierwszą z nich jest wezwanie do wierności orędziu fatimskiemu. Ona sama przypieczętowała ją swoją śmiercią. Słowa Matki Bożej Fatimskiej zawsze były dla niej ważne. Pamiętała o nich i czyniła wszystko, by wprowadzić je w życie: swoje i całego Kościoła. Przez 87 lat była wierna temu przesłaniu, nawet w chwilach trudnych, nawet wśród przeszkód. Była nie tylko świadkiem fatimskiego orędzia, ale i jego apostołką. Pamiętajmy: to również nasze zadanie.

Drugą prośbą, jaką kieruje do nas Siostra Łucja jest wierność nabożeństwu pierwszych sobót. Znowu wizjonerka prosi nas nie tylko o praktykowanie tego nabożeństwa, ale i jego rozpowszechnianie. Wpatrujemy się w jej przykład zaangażowania i próbujemy go naśladować.

Matka Boża przekazała Łucji trudną misję. Prosta zakonnica musiała pokonać tak wiele trudności, przezwyciężyć tyle barier, również teologicznych, musiała pisać do biskupów, do Ojca Świętego. Ale jednak nie poddała się, nie załamała, osiągnęła to, czego żądała od niej Maryja. Dziś wzywa nas do takiej samej postawy.

Kolejnym punktem testamentu Siostry Łucji jest apel o wierność różańcowi. Znamy powtarzane wielokrotnie życzenie, by odmawiać codziennie różaniec, bo tylko on może zapewnić światu pokój i otworzyć przed nami bramy nieba. Mało kto jednak wie, że Siostra Łucja przez wiele lat robiła różańce dla Ojca Świętego. W ten sposób pozostawiła nam podwójne świadectwo: miłości do różańca i do Najwyższego Pasterza! Bierzmy z niej przykład!

Miłość do Kościoła i Ojca Świętego to ostatnie i z pewnością najważniejsze przesłanie. To skuteczna recepta na współczesny czas, na dzisiejsze problemy. Ona otwiera nasze życie na przyszłość, która będzie kwitła wiosną chrześcijaństwa, w której będzie panować cywilizacja miłości, w której ludzkość będzie się cieszyć pokojem! Ta recepta, ten testament duchowy, jest bardzo klarowna. Zawiera się ona w jednym haśle: jest nim Kościół, przy którym stoi czuwająca Matka Boża. To Ona podała w swym orędziu, że ten Kościół każdy z nas musi otoczyć miłością. Bez miary, bez końca, miłością nad wszystko.

Testament Siostry Łucji dotyka samego serca Kościoła. Ten testament dotyczy każdego z nas.

ZoRo - 13 Maj 2015, 05:42

Ojciec Zygmunt przyslal mi wczoraj znak życia z Medjugorje - ze dzis tam post i ze wstali o 4.15 nad ranem. Prowadz go ku Prawdzie, Matko Boza! Szczesc mu, Boże!

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group