Abuna Zygmunt - 4 Lipiec 2015, 07:29 Temat postu: tekst do medytacji (J 20,24-29) Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: Widzieliśmy Pana! TOMASZ IGNORUJE SWIADECTWO WSPOLNOTY. WIERZY ON TYLKO SOBIE. Ale on rzekł do nich: Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej do boku Jego, nie uwierzę. WIARA W CHRYSTUSA ZATRZYMALA SIĘ U TOMASZA NA GOLGOCIE po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz /domu/ i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: Pokój wam! Następnie rzekł do Tomasza: Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż /ją/ do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym. CHRYSTUS PRZYCHODZI W DUCHU POKOJU A NIE GNIEWNEGO WYRZUTU POD ADRESEM NIEWIERZACEGO TOMASZA. Tomasz Mu odpowiedział: Pan mój i Bóg mój! Powiedział mu Jezus: Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli. BLIZSI SA ONI PANA I BOGA, GDYZ IDA DROGA SLOWA, JAK MARYJA. dbs - 6 Lipiec 2015, 09:46 "CHRYSTUS PRZYCHODZI W DUCHU POKOJU A NIE GNIEWNEGO WYRZUTU POD ADRESEM NIEWIERZACEGO TOMASZA." Przyjść w duchu pokoju. Jakże to trudne! |
