Rozaniec - 19 Czerwiec 2016, 13:53 Temat postu: Czytania i Błogosławieństwo - Poniedziałek - 20CZERWCA 2016 Poniedziałek, 20 CZERWCA 2016 (2 Krl 17,5-8.13-15a.18) Król asyryjski Salmanassar najechał cały kraj, przyszedł pod Samarię i oblegał ją przez trzy lata. W dziewiątym roku [panowania] Ozeasza król asyryjski zdobył Samarię i zabrał Izraelitów w niewolę do Asyrii, i przesiedlił ich do Chalach, nad Chabor - rzekę Gozanu, i do miast Medów. Stało się tak, bo Izraelici zgrzeszyli przeciwko Panu, Bogu swemu, który ich wyprowadził z Egiptu, spod ręki faraona, króla egipskiego. Czcili oni bogów obcych i naśladowali obyczaje ludów, które Pan wypędził przed Izraelitami, oraz królów izraelskich, których wybrali. Pan jednak ciągle ostrzegał Izraela i Judę przez wszystkich swoich proroków i wszystkich "widzących", mówiąc: Zawróćcie z waszych dróg grzesznych i przestrzegajcie poleceń moich i postanowień moich, według całego Prawa, które nadałem waszym przodkom i które przekazałem wam przez sługi moje - proroków. Lecz oni nie słuchali i twardym uczynili swój kark, jak kark ich przodków, którzy nie zawierzyli Panu, Bogu swojemu. Odrzucili przykazania Jego i przymierze, które zawarł z przodkami, oraz rozkazy, które im wydał. Wtedy Pan zapłonął gwałtownym gniewem przeciw Izraelowi i odrzucił go od swego oblicza. Pozostało tylko samo pokolenie Judy. (Ps 60,3-5.12-14) REFREN: Usłysz nas, Panie, wspomóż Twą prawicą Odrzuciłeś nas i złamałeś, Boże, rozgniewałeś się, lecz powróć do nas. Wstrząsnąłeś i rozdarłeś ziemię, ulecz jej rozdarcia, albowiem się chwieje Ludowi Twemu zgotowałeś los twardy, napoiłeś nas winem, które moc odbiera. Czyż nie Ty, o Boże, nas odrzuciłeś i już nie wychodzisz, Boże, z naszymi wojskami? Daj nam pomoc przeciw nieprzyjacielowi, bo ludzkie wsparcie jest zawodne. Dokonamy w Bogu czynów pełnych mocy, a On podepcze naszych nieprzyjaciół. (Hbr 4,12) Żywe jest słowo Boże i skuteczne, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca. (Mt 7,1-5) Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka tkwi w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata. ..................................... mateusz.pl » czytania na każdy dzień ZoRo - 20 Czerwiec 2016, 04:20 Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą... ...Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata. Stalo sie juz zwyczajem dla mnie codzienne "wgryzanie sie" w Słowo na dziś. Taka "dyscyplina" okazuje się błogoslawienstwem juz od świtu...Niewatpliwie zawdzieczm to DOMowi; jest w tym dla mnie znak, ze trwamy na dobrej drodze...Dzieki, Abuno! Co dzis uslyszalam? Ostrzezenie i pouczenie. Usunac belke z wlasnego oka, zeby przejrzec, zeby wlasciwie oceniac brata. Za łatwo sie "rozgrzeszam". Zbyt surowo oceniam drugiego. A jak jestem niezadowolona, gdy mnie krytykuja! Nauka Jezusa - to najwiekszy cud, najwieksza przygoda życia, jaka mnie obdarowano! Naprawdę! Z całego serca dziękuję Ci, Boze! ElzbietaS - 20 Czerwiec 2016, 04:41 Dobrze jest, widząc te drzazge, szukac podobnej u siebie. Bo ona na 100% jest, tylko taka troche inna. Jaka ulga jak ją sobie usuniemy. Gorzej z belkami zla, te mogą przygniesc, rowniez te wlasne, lepiej sie odsunac. Abuna Zygmunt - 20 Czerwiec 2016, 09:44 Nie chodzi o to abysmy zyli nie poddajac naszemu osadowi rzeczy, zdarzen i postepowania ludzkiego. Przeciez zycie jest nieustajacym wyborem. Zeby prawidlowo dokonac wyboru, nalezy miec wlasciwa ocene tego co sie wybiera i jaka jest w tym wzgledzie wola Boza. Chodzi zatem o to abysmy oceniajac nie unikali odpowiedzialnosci za zlo ktore istnieje w naszej przestrzeni zyciowej, abysmy w pierwszym rzedzie uwazali na nasz osobisty brak wiernosci slowu Bozemu, starajac sie go wyeliminowac , nie chowajac sie za moralizatorstwo i strofowanie innych. Abuna Zygmunt - 20 Czerwiec 2016, 09:48 „Szli za nicoscia i stali sie niczym, nasladujac ludy wokol siebie”(2Krl 17,15). Jak to sie ma dzisiaj, do Kosciola? Nihilistyczna, konsumistyczna kultura, nie posiadajaca fundamentu, opierajaca sie na laickiej pysze iz ona zastapi Boga prowadzi swiat do zguby. Kosciol , jesli ulegnie temu duchowi staje sie zwietrzala sola ktora niczemu pozytecznemu nie sluzy... Nieustannie w historii przymierza z Panem powtarza sie grzech nieposluszenstwa. Nieustannie lud Bozy kuszony jest przez „nowoczesnosc” i „otwartosc”. Nieustannie sprzeciwia sie slowu Bozemu i nieustannie ponosi tego tragiczne konsekwencje. Modlmy sie, abysmy nie ulegli zatwardzialosci serc, abysmy nie ulegli pysze. Modlmy sie o to abysmy umieli z calego serca zawierzyc Bogu cale nasze zycie. Niech nas blogoslawi Wszechmogacy Bog Ojciec i Syn i Duch Swiety. dbs - 20 Czerwiec 2016, 10:09 "Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? " (Mt 7) Odbijanie piłeczki. Odwracanie uwagi od siebie. |
