nasz DOM
www.netparafia.pl

SLOWO BOZE w naszym zyciu - Komentarz Ojca Zygmunta do niedzielnych czytań

ElzbietaS - 4 Grudzień 2017, 03:02
Temat postu: Komentarz Ojca Zygmunta do niedzielnych czytań
Adwent popularnie określa się go jako radosne oczekiwanie na Święta Bożego Narodzenia, formuła jest właściwa ale niestety coraz bardziej rozumie się ją w sposób wadliwy. Krótko mówiąc, rozumie się ją jako zachętę do takiego świat świętowania jakie proponują sklepy wielobranżowe czyli galerie gdzie już natychmiast po Wszystkich Swiętych rozpoczyna się sezon Bożonarodzeniowy a więc kolorowo, błyszcząco, kolędy, muzyka, choinki, Aniołki i Święty Mikołaj. To samo zauważam w internecie gdzie codzienna poczta dostarcza kolorowe obrazki ruchome z aniołkami, ze zwierzątkami, które grają i tańczą, z choinkami ze światełkami. Nie jest to niczym złym oczywiście samo w sobie ale jeżeli do tego poziomu sprowadza się przeżywanie Adwentu to na takim samym poziomie prawdopodobnie będziemy przeżywać również Boże Narodzenie. Nazywam to banalizacja Adwentu i banalizacja przeżycia religijnego.
A teraz konkretnie, prorok Izajasz mówi o tym, żeby najpierw zwrócić uwagę, pośród realiów naszego życia, na grzech i w taki szokujący sposób mówi o tym, że jesteśmy skazani, że zbuntowaliśmy się przeciwko Bogu, że jesteśmy jak opadłe liście, że jesteśmy bezsilni i nasze dobre czyny są jak zakrwawiona szmata. To wszystko aby nas obudzić i aby nasze nawrócenie miało charakter konkretny. Tylko wtedy również nasze przeżywanie Adwentu będzie miało charakter konkretny i głęboki jeżeli zmierzymy się z prawdą o nas samych i o świecie. Wtedy tylko i na tym poziomie zrozumiemy, że konieczny jest Bóg i tak jak psalm mówi, żeby nas odnowił i żeby nas wybawił. Bez tego wymiaru rzeczywistej dogłębnej duchowej odnowy człowieka a więc oczyszczenia się od zła, od grzechu, nie osiągniemy tego co tylko Bóg dać człowiekowi może a mianowicie zbawienia.

Drugi punkt który jest bardzo istotny to dostrzeżenie, że my nie tylko oczekujemy przeżycia tego misterium które miało miejsce 2000 lat temu a więc to nie jest tylko oczekiwanie. Adwent nie jest oczekiwaniem na to aby jak najlepiej przeżyć to co miało miejsce kiedyś przed tym długim czasem, co sprowadzało by się w pewnym sensie do jakiegoś teatru. Ale, że chodzi o to byśmy spotkali Chrystusa, to jest pierwsza rzecz, prawdziwego żywego Chrystusa a nie tylko Chrystusa naszych wspomnień. A następnie, i to jest najważniejsze, abyśmy wpisali się, to znaczy naszą obecną chwilę, w historię oczekiwania naszego i całego świata, całej historii ludzkości, w oczekiwanie na powtórne przyjście Chrystusa. My to wspominamy w każdej Mszy Swiętej mówiąc, że Chrystus umarł i oczekujemy jego przyjścia w chwale. To jest zasadniczy rys naszej duchowości chrześcijańskiej. My nie tylko staramy się dobrze żyć tutaj na ziemi w tej doczesności, żeby dostać się do nieba ale my tutaj w historii naszej codzienności i tego konkretnego życia cały czas zwróceni jesteśmy ku Chrystusowi, który do nas idzie i ku któremu my zmierzamy, idziemy w okresie Adwentu. Chodzi o to abyśmy odnowili w sobie świadomość zbawienia, że idziemy ku zbawieniu, że zbawienie jest w Chrystusie, że On nadchodzi i tak jak przyszedł do nas pierwszym przyjściem w Betlejem tak czekamy na spełnienie się jego przyjścia drugi raz, ten raz, który nazywamy przyjściem w chwale, które będzie już pełnią pełnią życia, której oczekujemy


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group