nasz DOM
www.netparafia.pl

MODLITWA w naszym DOMu - ¦wiêci Andrzej ¦wierad i Benedykt, pustelnicy

ZoRo - 12 Lipiec 2018, 16:07
Temat postu: ¦wiêci Andrzej ¦wierad i Benedykt, pustelnicy
http://www.brewiarz.pl/cz...eci/07-13a.php3
13 lipca
¦wiêci Andrzej ¦wierad i Benedykt, pustelnicy

Wed³ug tekstu z 1064 r., napisanego przez wêgierskiego opata benedyktyñskiego i biskupa Maurusa, Andrzej ¦wierad (Andrzej ¯urawek) pochodzi³ z Polski, z rodziny rolniczej. Nie wiadomo, w jakich okoliczno¶ciach znalaz³ siê na Wêgrzech. W roku 997/998 wst±pi³ do benedyktyñskiego klasztoru ¶w. Hipolita na górze Zabor ko³o Nitry. Opatem klasztoru by³ wtedy Filip. On te¿ nada³ nowemu zakonnikowi imiê Andrzej, gdy¿ wtedy ¶w. Andrzeja Aposto³a uwa¿ano za g³ównego patrona Wêgier. W klasztorze mieszkali tak¿e mnisi ¿yj±cy wed³ug regu³y wschodniej. Do tej w³a¶nie ³awry wst±pi³ ¦wierad. Widocznie bardziej przystêpny by³ dla niego jêzyk s³owacki, ani¿eli bardzo trudny wêgierski. Spe³nia³ ró¿ne pos³ugi w klasztorze. Maurus wspomina, ¿e Andrzej wst±pi³ do opactwa benedyktynów ju¿ zaawansowany w ¿yciu ascetycznym. Uprzednio bowiem prowadzi³ ¿ycie pustelnicze.
Po przekroczeniu 40 lat, mnich móg³ i¶æ na pustelniê w towarzystwie jednego ucznia, który zmienia³ siê co kilka lat, by s³u¿yæ Bogu w zupe³nym odosobnieniu. Pustelnia by³a odleg³a od opactwa oko³o pó³ dnia drogi. Co tydzieñ Andrzej musia³ wracaæ do opactwa w sobotê wieczór i zostaæ na ca³± niedzielê. Jego zajêciem by³o karczowanie lasu. Pomimo tak ciê¿kiej pracy Andrzej trzy dni zupe³nie po¶ci³: w poniedzia³ek, w ¶rodê i pi±tek. Na Wielki Post bra³ od opata Filipa tylko 40 orzechów w³oskich, które by³y jedynym jego pokarmem przez osiem tygodni (jeden orzech na dzieñ) za wyj±tkiem sobót i niedziel, gdzie przyjmowa³ wspólny posi³ek w opactwie. Aby nawet sen sobie uprzykrzyæ, siedzia³ przez ca³± noc na pieñku, otoczonym ostrymi prêtami. Gdy cia³o przechyla³o siê w jak±¶ stronê, budzi³ siê raniony. Aby uniemo¿liwiæ za¶ ruchy g³ow±, zak³ada³ na ni± koronê z drewna z zawieszonymi czterema kamieniami, o które uderza³ przy ka¿dym sk³onie. Ponadto Andrzej opasa³ swoje cia³o mosiê¿nym ³añcuchem, który z czasem obrós³ skór±. To w³a¶nie by³o bezpo¶redni± przyczyn± jego ¶mierci ok. 1030-1034 r., gdy¿ po pêkniêciu naskórka wywi±za³o siê zaka¿enie. Wezwany opat Filip przyby³ ju¿ po ¶mierci ¦wierada. Przy obmywaniu cia³a zauwa¿y³ na jego brzuchu klamrê, która zdradzi³a istnienie ³añcucha.

Towarzyszem pustelniczego ¿ycia Andrzeja i jednym z jego uczniów by³ Benedykt. Po jego ¶mierci opowiada³ biskupowi Maurusowi o cnotach i umartwieniach swego mistrza. Kontynuowa³ surowy tryb ¿ycia w pustelni. Podobnie jak ¶w. Andrzej mia³ przybyæ de terra Poloniensi - z ziemi polskiej. W trzy lata po ¶mierci ¶w. Andrzeja napadli go zbójcy i zabili. Cia³o wrzucili do rzeki Wag. Maurus dodaje legendê, ¿e orze³ przez ca³y rok pilnowa³ cia³a Mêczennika i ¿e dziêki niemu cia³o zosta³o odnalezione w stanie zupe³nie nie zepsutym. Obydwu - ucznia i mistrza - pochowano obok siebie w ko¶ciele zakonnym.

¦wiêci Andrzej ¦wierad i Benedykt na tle góry Zabor i katedry w Nitrze Kult obu ¶wiêtych szybko rozszerza³ siê. Naturalnym o¶rodkiem tego kultu by³ klasztor na Zaborze. Tu pocz±tkowo znajdowa³ siê ich grób, tu równie¿ przechowywano ze czci± ³añcuch ¶w. Andrzeja. Opat Filip, który opowiada³ o obu ¶wiêtych Maurusowi, ówczesnemu opatowi w klasztorze ¶w. Marcina na Górze Panoñskiej, podarowa³ mu nawet czê¶æ ³añcucha. Relikwiê tê zabra³ ze sob± Maurus do Pesc, kiedy zosta³ mianowany tam biskupem (1036). Z czasem powsta³y w S³owacji dwa odrêbne sanktuaria: ¶w. Andrzeja w pobli¿u Nitry, gdzie by³a jego pustelnia, oraz ¶w. Benedykta, gdzie poniós³ ¶mieræ od pogañskich rozbójników w Ska³ce nad Wagiem na pó³noc od Trêczyna. Oko³o 1064 r. ¦wierad i Benedykt zostali uroczy¶cie proklamowani przez biskupów Wêgier ¶wiêtymi. Wtedy zapewne przeniesiono ich cia³a do katedry w Nitrze, gdzie spoczywaj± do dzi¶. Andrzej ¦wierad w hagiografii polskiej wybija siê jako najwiêkszy asceta w¶ród ¶wiêtych i b³ogos³awionych polskich.
Andrzej i Benedykt s± pierwszymi Polakami, wyniesionymi do chwa³y o³tarzy (1083) po polskich kamedu³ach z eremu miêdzyrzeckiego: Izaaku, Mateuszu i Kryspinie, kanonizowanych przez papie¿a Jana XVIII (1004-1009). W ziemi krakowskiej kult ¶w. Andrzeja ¦wierada jest szczególnie ¿ywy w Tropiu. Od dawna ¶ci±gaj± tu pielgrzymi z S±decczyzny i S³owacji na dzieñ dorocznego ¶wiêta. Miejscowa ludno¶æ wierzy, ¿e woda w ¼róde³ku, z którego ¦wierad mia³ czerpaæ, ma cudown± moc. Ko¶ció³ w Tropiu posiada relikwie ¶w. ¦wierada, sprowadzone z Nitry.

W ikonografii ukazuje siê ¶w. Andrzeja jako pustelnika. Jego atrybutem jest dziupla.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group