nasz DOM
www.netparafia.pl

SLOWO BOZE w naszym zyciu - Pismo Święte - przekład a współczesność

Joanna Boguszewska - 23 Maj 2021, 17:03
Temat postu: Pismo Święte - przekład a współczesność

Kochani!
Chciałabym podzielić się z Wami moim największym marzeniem: móc przeczytać Nowy Testament w języku, którym mówimy. Usłyszeć w kościele tekst napisany używanymi przez nas słowami. Z pewnością poruszyłby każdego, kto słucha tekstów znanych na pamięć. Już przekład Edycji św. Pawła dużo robi w tym temacie, bo czyta się z większą uwagą i odkrywa się nowe spojrzenie, ale to za mało. Chciałabym, żeby zniknęło słowo "rzekł", bo nikt tak nie mówi, żeby zamiast "godzina dziewiąta" było "godzina piętnasta", żeby stadia przeliczyć na kilometry, bo nie wiem, czy szli daleko, czy mieli blisko (chociaż tekst znam na pamięć). Natomiast proponowałabym zostawić to, co się wiąże z tamtą epoką: suknię i płaszcz (chociaż to nie płaszcz w naszym rozumieniu, ale tak się nazywała ta część garderoby), bukłaki (worki na wino zupełnie nie pasują, a worki ze skóry nazywają się bukłaki), drachmy bez przeliczania na złotówki :-)
Wiem, że temat nie jest do rozwiązania prostym posunięciem. Że muszą być przypisy wyjaśniające pojęcia (np. Paraklet!), ale bardzo chciałabym, żeby Słowo Boże znalazło miejsce w naszej rzeczywistości, bo mam poczucie, że ono zostało gdzieś w dawnych czasach, a teraz się je tylko odczytuje jako zapis przeszłości, coraz mniej rozumianej przez czytelników.

Joanna Boguszewska - 11 Czerwiec 2021, 09:28

I jeszcze jedno. Odkąd się dowiedziałam, że Jan Chrzciciel nie biegał za świerszczami, tylko zrywał strąki, zaczęło to mieć sens. Kwestia przekładu, powielanego błędu, nieświadomości przepisującego?

Szarańczyn strąkowy ma kilka synonimów. Nazywany jest bardzo często drzewem karobowym lub po prostu, krótko karobem. Same strąki nazywane są chlebem świętojańskim, z czym wiąże się oczywiście historia, związana ściśle z wydarzeniami biblijnymi. Otóż zgodnie z przekazami strąkami tego drzewa żywił się Jan Chrzciciel, stąd jest to chleb świętojański.

Z kolei określenie szarańczyn powstało prawdopodobnie przy przekładaniu biblii, gdzie błędnie przetłumaczono, iż Jan żywił się szarańczami. W rzeczywistości strąki szarańczynu w tamtych czasach były pożywieniem dla typowo ubogich ludzi, którzy nie mieli pieniędzy na nic innego, lub po prostu paszą dla zwierząt.

Karob, to słowo brzmi obco, prawda? Nic dziwnego, skoro pochodzi z języka arabskiego (kharrub),. Dziś używa się nieco zmienionej wersji tego słowa - karat, ponieważ nasiona karobu zwykle o identycznej wadze były odpowiednią miarą w starożytnym świecie, aby ważyć kamienie szlachetne i złoto.

Na koniec łacińska nazwa, która pochodzi z języka greckiego - keration oznaczało owoce tej rośliny (keras - róg), natomiast po łacinie siliqua tłumaczone jest jako strąki.

Cytat dosłowny.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group