nasz DOM
www.netparafia.pl

SLOWO BOZE w naszym zyciu - Czytania 06.06.2021

Zolnierze - 5 Czerwiec 2021, 11:17
Temat postu: Czytania 06.06.2021
Niedziela 06.06.2021


Dziesiąta Niedziela zwykła



Pierwsze czytanie (Rdz 3, 9-15)

Gdy Adam zjadł owoc z drzewa zakazanego, Pan Bóg zawołał na niego i zapytał go: „Gdzie jesteś?”

On odpowiedział: „Usłyszałem Twój głos w ogrodzie, przestraszyłem się, bo jestem nagi, i ukryłem się”.

Rzekł Bóg: „Któż ci powiedział, że jesteś nagi? Czy może zjadłeś z drzewa, z którego ci zakazałem jeść?”

Mężczyzna odpowiedział: „Niewiasta, którą postawiłeś przy mnie, dała mi owoc z tego drzewa i zjadłem”.

Wtedy Pan Bóg rzekł do niewiasty: „Dlaczego to uczyniłaś?”

Niewiasta odpowiedziała: „Wąż mnie zwiódł i zjadłam”.

Wtedy Pan Bóg rzekł do węża: „Ponieważ to uczyniłeś, bądź przeklęty wśród wszystkich zwierząt domowych i polnych; na brzuchu będziesz się czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie dni twego istnienia. Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę”.

Psalm (Ps 130, 1-2. 3-4. 5-7a. 7bc-8)

Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,
Panie, wysłuchaj głosu mego.
Nachyl Twe ucho
na głos mojego błagania.

Bóg Zbawicielem, pełnym miłosierdzia

Jeśli zachowasz pamięć o grzechu. Panie,
Panie, któż się ostoi?
Ale Ty udzielasz przebaczenia,
aby Ci służono z bojaźnią.

Bóg Zbawicielem, pełnym miłosierdzia

Pokładam nadzieję w Panu,
dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie,
Dusza moja oczekuje Pana.
bardziej niż strażnicy poranka,

Bóg Zbawicielem, pełnym miłosierdzia

Niech Izrael wygląda Pana.
U Pana jest bowiem łaska,
u Niego obfite odkupienie.
On odkupi Izraela
ze wszystkich jego grzechów.

Bóg Zbawicielem, pełnym miłosierdzia

Drugie czytanie (2 Kor 4, 13 – 5, 1)

Bracia:

Cieszę się owym duchem wiary, wedle którego napisano: „Uwierzyłem, dlatego przemówiłem”; my także wierzymy i dlatego mówimy, przekonani, że Ten, który wskrzesił Jezusa, z Jezusem przywróci życie także nam i stawi nas przed sobą razem z wami. Wszystko to bowiem dla was, ażeby w pełni obfitująca łaska zwiększyła chwałę Bożą przez dziękczynienie wielu.

Dlatego to nie poddajemy się zwątpieniu, chociaż bowiem niszczeje nasz człowiek zewnętrzny, to jednak ten, który jest wewnątrz, odnawia się z dnia na dzień. Niewielkie bowiem utrapienia nasze obecnego czasu gotują bezmiar chwały przyszłego wieku dla nas, którzy się wpatrujemy nie w to, co widzialne, lecz w to, co niewidzialne. To bowiem, co widzialne, przemija, to zaś, co niewidzialne, trwa wiecznie.

Wiemy bowiem, że jeśli nawet zniszczeje nasz przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mieli mieszkanie od Boga, dom nie ręką uczyniony, lecz wiecznie trwały w niebie.

Aklamacja (J 12, 31b-32)

Teraz władca tego świata zostanie precz wyrzucony,
a Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony,
przyciągnę wszystkich do siebie.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Mk 3, 20-35)

Jezus przyszedł z uczniami swoimi do domu, a tłum znów się zbierał, tak że nawet posilić się nie mogli. Gdy to posłyszeli Jego bliscy, wybrali się, żeby Go powstrzymać. Mówiono bowiem : „Odszedł od zmysłów”.

Natomiast uczeni w Piśmie, którzy przyszli z Jerozolimy, mówili: „Ma Belzebuba i przez władcę złych duchów wyrzuca złe duchy”.

Wtedy przywołał ich do siebie i mówił im w przypowieściach: «Jak może szatan wyrzucać szatana? Jeśli jakieś królestwo wewnętrznie jest skłócone, takie królestwo nie może się ostać. I jeśli dom wewnętrznie jest skłócony, to taki dom nie będzie mógł się ostać. Jeśli więc szatan powstał przeciw sobie i wewnętrznie jest skłócony, to nie może się ostać, lecz koniec z nim. Nie, nikt nie może wejść do domu mocarza i sprzęt mu zagrabić, jeśli mocarza wpierw nie zwiąże i wtedy dom jego ograbi.

Zaprawdę powiadam wam: wszystkie grzechy bluźnierstwa, których by się ludzie dopuścili, będą im odpuszczone. Kto by jednak zbluźnił przeciw Duchowi Świętemu, nigdy nie otrzyma odpuszczenia, lecz winien jest grzechu wiecznego». Mówili bowiem: „Ma ducha nieczystego”.

Tymczasem nadeszła Jego Matka i bracia i stojąc na dworze, posłali po Niego, aby Go przywołać. Właśnie tłum ludzi siedział wokół Niego, gdy Mu powiedzieli: „Oto Twoja Matka i bracia na dworze pytają się o Ciebie”.

Odpowiedział im: „Któż jest moją matką i którzy są braćmi?” I spoglądając na siedzących wokoło Niego rzekł: „Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Bożą, ten Mi jest bratem, siostrą i matką”.

ElzbietaS - 6 Czerwiec 2021, 03:04

Pamietam relacje z zycia rodziny wielodzietnej. Rodziny otwartej na adopcje, kilkoro dzieci było ich własnych. Matka podsłuchała jak jedno z adoptowanych pytało jej własne dziecko: z jakiego domu dziecka jesteś?

„Któż jest moją matką i którzy są braćmi?” I spoglądając na siedzących wokoło Niego rzekł: „Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Bożą, ten Mi jest bratem, siostrą i matką”.

My jesteśmy więcej niż adoptowani.

Ola Skonieczna - 6 Czerwiec 2021, 11:26

"Dlatego to nie poddajemy się zwątpieniu, chociaż bowiem niszczeje nasz człowiek zewnętrzny, to jednak ten, który jest wewnątrz, odnawia się z dnia na dzień. Niewielkie bowiem utrapienia nasze obecnego czasu gotują bezmiar chwały przyszłego wieku dla nas, którzy się wpatrujemy nie w to, co widzialne, lecz w to, co niewidzialne. To bowiem, co widzialne, przemija, to zaś, co niewidzialne, trwa wiecznie." ...
Abuna Zygmunt - 6 Czerwiec 2021, 11:50

Zło jest złem i z nim się nie dialoguje, bo zło potrafi tylko kąsać. Taka jest natura diabła i taka jest natura piekła, ale nie człowieka! Dlatego Bóg nie przychodzi do raju aby karać Adama, ale rozmawia z nim, aby zrozumiał co się stało . Pyta go „gdzie jesteś?” i pyta Ewę „dlaczego to zrobiłaś?”. Są to dwa najważniejsze życiowo pytania dla człowieka. „Wąż mnie zwiódł i zjadłam”- odpowiada Ewa. Nie znaczy to jednak, że ona jest początkiem grzechu, bo Adam musiał zadać sobie wówczas pytanie, gdzie on był w tym czasie i dlaczego nie byli razem?
Przypomina się słynne powiedzenie Jezusa: „gdzie dwóch albo trzech jest zgromadzonych w imię Moje, tam Ja jestem z nimi”. Gdzie ja jestem? Czy potrafię określić to co się ze mną dzieje? A jeśli ktoś się przyznaje, że został zwiedziony przez szatana, czy nie powinienem zapytać samego siebie, gdzie ja wtedy byłem i dlaczego nie byliśmy razem ? (Rdz 3, 9-15)

Abuna Zygmunt - 6 Czerwiec 2021, 11:50

„Gdy Adam spożył z drzewa, Pan Bóg nie posłał aniołów aby go w kajdankach do Niego przyprowadzili, albo wrzucili do celi więziennej, , ale zapytał go osobiście: „gdzie jesteś?”, bo Adam skrył Mu się z oczu i nie wybiegł Mu naprzeciw, gdy zjawił się Bóg w raju aby się z nim spotkać. Adam ukrył się przed Nim chociaż nigdy pomiędzy nimi nie było problemu z nagością. Coś stało się z Adamem. Wirus śmierci zaczął w nim działać.

„Dlaczego to uczyniłaś?" Odpowiedź jest jasna :” "Wąż mnie zwiódł i zjadłam". Nie ma wątpliwości, że chodziło o oszustwo którego Ewa i Adam stali się ofiarami. Zawsze trzeba odwagi moralnej, aby się przyznać do grzechu. Grzech zmienił ich życiową sytuację. Zaczęło się nieustanne zmaganie moralne, aby nie ulec kłamstwu szatana. Grzech został wpisany w ludzkie DNA i żadna ludzka asceza nie jest w stanie tego zmienić, tylko interwencja Boża, tylko Jego Zbawienie.

Pokładam nadzieję w Panu,
dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie,
dusza moja oczekuje Pana.

Joanna Boguszewska - 6 Czerwiec 2021, 12:44

bardziej niż strażnicy poranka,
Niech Izrael wygląda Pana.


Niech Kościół czeka na Pana z większym pragnieniem, niż ci, którzy chcą, żeby ich służba się już skończyła i żeby mogli położyć się spać. Można sobie wyobrazić jak dłużą się minuty przed świtem, jeśli wraz z nim przychodzi koniec udręki. Tak powinniśmy czekać na swoje spotkanie Z Panem, czy to będzie koniec świata, czy nasze odejście z tego świata.

Radosnej niedziel!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group