nasz DOM
www.netparafia.pl

SLOWO BOZE w naszym zyciu - Czwartek, 5 lipca 2012

karino09 - 4 Lipiec 2012, 22:47
Temat postu: Czwartek, 5 lipca 2012
5 LIPCA 2012
Czwartek


Dzisiejsze czytania: Am 7,10-17; Ps 19,8-11; 2 Kor 5,19; Mt 9,1-8

(Am 7,10-17)
Amazjasz, kapłan z Betel, posłał do Jeroboama, króla izraelskiego, aby mu powiedzieć: Spiskuje przeciw tobie Amos pośród domu Izraela. Nie może ziemia znieść wszystkich mów jego, gdyż tak rzekł Amos: Od miecza umrze Jeroboam i Izrael będzie uprowadzony ze swojej ziemi. I rzekł Amazjasz do Amosa: Widzący, idź, uciekaj sobie do ziemi Judy! I tam jedz chleb, i tam prorokuj! A w Betel więcej nie prorokuj, bo jest ono królewską świątynią i królewską budowlą. I odpowiedział Amos Amazjaszowi: Nie jestem ja prorokiem ani nie jestem uczniem proroków, gdyż jestem pasterzem i tym, który nacina sykomory. Od trzody bowiem wziął mnie Pan i rzekł do mnie Pan: Idź, prorokuj do narodu mego, izraelskiego! I teraz słuchaj słowa Pańskiego! Tyś mówił: Nie prorokuj przeciwko Izraelowi ani nie przepowiadaj przeciwko domowi Izaaka! Dlatego tak rzekł Pan: Żona twoja w mieście będzie nierządnicą. Synowie zaś i córki twoje od miecza poginą. Ziemię twoją sznurem podzielą. Ty umrzesz na ziemi nieczystej, a Izrael zostanie ze swej ziemi uprowadzony.

(Ps 19,8-11)
REFREN: Prawe i słuszne wszystkie sądy Pańskie

Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę,
świadectwo Pana niezawodne, uczy prostaczka mądrości.
Jego słuszne nakazy radują serce,
jaśnieje przykazanie Pana i olśniewa oczy.

Bojaźń Pana jest szczera i trwa na wieki,
sądy Pana prawdziwe, a wszystkie razem słuszne,
cenniejsze nad złoto, nad złoto najczystsze,
słodsze od miodu płynącego z plastra.

(2 Kor 5,19)
W Chrystusie Bóg pojednał świat ze sobą, nam zaś przekazał słowo jednania.

(Mt 9,1-8)
Jezus wsiadł do łodzi, przeprawił się z powrotem i przyszedł do swego miasta. I oto przynieśli Mu paralityka, leżącego na łożu. Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: Ufaj, synu! Odpuszczają ci się twoje grzechy. Na to pomyśleli sobie niektórzy z uczonych w Piśmie: On bluźni. A Jezus, znając ich myśli, rzekł: Dlaczego złe myśli nurtują w waszych sercach? Cóż bowiem jest łatwiej powiedzieć: Odpuszczają ci się twoje grzechy, czy też powiedzieć: Wstań i chodź! Otóż żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów - rzekł do paralityka: Wstań, weź swoje łoże i idź do domu! On wstał i poszedł do domu. A tłumy ogarnął lęk na ten widok, i wielbiły Boga, który takiej mocy udzielił ludziom.

Źródło: http://mateusz.pl/czytania/2012/20120705.htm

Abuna Zygmunt - 5 Lipiec 2012, 07:17

Ufnosc Panu i wiara wspolnoty sprawia , ze dostepuje sie rzeczywistego odpuszczenia grzechow, gdyz „Syn Czlowieczy ma na ziemi wladze odpuszczania grzechow”, dzieki ktorej stawia na nogi paralitykow i pozwala im w pokoju powrocic do domu. Odpuszczenie grzechow to cos wiecej anizeli „oczyszczenie konta”zadluzeniowego, wiecej anizeli dorazna pomoc lekarska, to nowe stworzenie, dlatego Jezus mowi do paralityka „ufaj SYNU”. Efektem jest nie tylko uwolnienie od paralizu i udanie sie do domu , na oczach zdziwionego i pelnego leku tlumu – efektem jest USYNOWIENIE czlowieka.
Karol - 5 Lipiec 2012, 10:36

"Na to pomyśleli sobie niektórzy z uczonych w Piśmie: On bluźni." Uczeni w Pismie byli tymi, ktorzy powinni wiedziec. I z pewnoscia wiedzieli wszystko o historii Izraela i Starym Przymierzu. Z ich punktu widzenia zdziwienie slowami Pana Jezusa jest zupelnie uzasadnione. Zawsze, gdy spotykamy sie z zupelnie nowym spojrzeniem na znane fakty i zdarzenia, z nowych ich odczytaniem jestesmy zaskoczeni i sklonni nie wierzyc. To jest zdrowy sceptycyzm. Inna sprawa jest pozniejsza ocena faktow i argumentow. Moze jednak ta nowa interpretacja jest prawdziwa? Do czego ona prowadzi? Czy gloszacy nowe idee jest wiarogodny? Nastepne dzialania Jezusa uwiarogodniaja pierwsza teze. To jest zapowiedz Nowego Przymierza i usynowienia nas wszystkich, o czym pisal wczesniej Ojciec Zygmunt.
Ja sie nie dziwie sceptycyzmowi uczonych w Pismie. I tez nie zdziwilbym sie, gdyby jednym z tam obecnych byl Nikodem.
Szczesc Boze.

Dorota Halasa - 5 Lipiec 2012, 13:54

Nie jest rzeczywiscie latwo uwierzyc w nowe idee. Trzeba je obserwowac i sprawdzac, czy nie sa szarlatanstwem. Nie wiem czy bym sama uwierzyla.
Tym wieksza jest dla mnie wiara paralityka, nawet jezeli chwytal sie kazdego kto potencjalnie mogl go uzdrowic.

JurekS - 5 Lipiec 2012, 20:26

W sposób szczególny wchodzę w tę sytuację uzdrowienia paralityka. Mój tata jest taką osobą, która nawet nie jest w stanie sama usiąść. To musiało robić wrażenie kiedy paralityk wstał i wziął swoje łoże. Świat jest coraz bardziej odporny na takie cuda. Tacie tak bardzo brakuje tej ufności, tego doświadczenia obecności Chrystusa. W codziennych zajęciach sprzątająco-gotująco-pielęgnacyjnych, przy nieprzespanych nocach zapominam mu o tym mówić. Dlatego Wasza modlitwa jest ciągle potrzebna. Może ten cud ufności i zawierzenia byłby większym cudem niż "wstań i weź swoje łoże"
barmal - 9 Lipiec 2012, 07:45

Pamiętam,że też miałam trudność w rozmawianiu o Bogu z rodzicami.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group