karino09 - 20 Lipiec 2012, 23:34 Temat postu: Sobota, 21 lipca 2012 21 LIPCA 2012 Sobota Dzisiejsze czytania: Mi 2,1-5; Ps 10,1-4.7-8.14; Mt 11,29ab; Mt 12,14-21 Komentarz dostępny również dla niezalogowanych karino09 - 20 Lipiec 2012, 23:36 (Mi 2,1-5) Biada tym, którzy planują nieprawość i obmyślają zło na swych łożach! Gdy świta poranek, wykonują je, bo jest ono w mocy ich rąk. Gdy pożądają pól, zagarniają je, gdy domów - to je zabierają; biorą w niewolę męża wraz z jego domem, człowieka z jego dziedzictwem. Przeto tak mówi Pan: Oto Ja zamierzam [zesłać] na to plemię niedolę, od której nie uchylicie waszych karków i nie będziecie dumnie chodzić, bo będzie to czas nieszczęścia. W owym dniu wygłoszą przeciw wam satyrę, podniosą wielki lament, mówiąc: Jesteśmy ograbieni do szczętu! Dział mego ludu przemierzony sznurem, i nie ma, kto by go przywrócił; pola nasze przydzielono grabieżcy. Przeto nie będziesz mieć nikogo, kto by rzucał sznurem na dział w zgromadzeniu Pańskim. (Ps 10,1-4.7-8.14) REFREN: Nie zapomnij o ubogich, Panie Dlaczego z dala stoisz, o Panie, ukrywasz się w czasach ucisku, gdy występny się pyszni, biedny jest w udręce i ulega podstępom, które tamten uknuł. Bo chełpi się grzesznik swą pożądliwością, bluźni drapieżca i pogardza Panem. Pyszniąc się mówi występny: „Nie pomści, nie ma Boga”. Oto całe jego myślenie. Jego usta pełne przekleństwa, zdrady i podstępu, a pod jego językiem złość i krzywda. Czai się w zasadzkach przy drogach i zabija niewinnego z ukrycia, oczy jego wypatrują biedaka. A Ty to widzisz: i trud, i boleść, patrzysz, by wziąć je w swoje ręce. Tobie poleca się biedny, Tyś opiekunem sieroty. (Mt 11,29ab) Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem. (Mt 12,14-21) Faryzeusze wyszli i odbyli naradę przeciw Jezusowi, w jaki sposób Go zgładzić. Gdy się Jezus dowiedział o tym, oddalił się stamtąd. A wielu poszło za Nim i uzdrowił ich wszystkich. Lecz im surowo zabronił, żeby Go nie ujawniali. Tak miało się spełnić słowo proroka Izajasza: Oto mój Sługa, którego wybrałem; Umiłowany mój, w którym moje serce ma upodobanie. Położę ducha mojego na Nim, a On zapowie prawo narodom. Nie będzie się spierał ani krzyczał, i nikt nie usłyszy na ulicach Jego głosu. Trzciny zgniecionej nie złamie ani knota tlejącego nie dogasi, aż zwycięsko sąd przeprowadzi. W Jego imieniu narody nadzieję pokładać będą. Źródło: http://mateusz.pl/czytania/2012/20120721.htm karino09 - 22 Lipiec 2012, 00:00 Miłosierdzie Boże jest znacznie większe niż nasza wyobraźnia o Nim. Kiedy nie potrafimy wytrwać w wierności Panu Bogu nie załamujmy rąk z powątpiewaniem ale wierzmy, że nie wszystko stracone, że łaskę Jego można odzyskać dzięki wielkiemu Jego Miłosierdziu. Może ta tęsknota za chwilowo nawet utraconą więzią z Nim będzie wynagrodzeniem i początkiem kolejnego powstawania... dbb - 27 Lipiec 2012, 23:25 Aniu,budujacy ten Twoj wpis dla mnie. Cierpie na nieufnosc. Watpliwosc moja wada i zawsze paskudzi moja wiare. karino09 - 27 Lipiec 2012, 23:58 Danusiu, często myślę o Tobie. Dziś też byłaś z nami na Eucharystii... dbb - 29 Lipiec 2012, 20:55 Bog zaplac Aniu. Czuje niezasluzona Laske Boga i wiem,ze to skutek modlitwy INNYCH. |
