nasz DOM
www.netparafia.pl

SLOWO BOZE w naszym zyciu - Dom Slowa

Abuna Zygmunt - 15 Sierpień 2012, 22:54
Temat postu: Dom Slowa
Bog czyni niespodzianki ale preferuje metode wzrostowa
Podczas mojego poruszania sie po Polsce jest sporo spotkan i wszystkie sa wartosciowe, niektore zas BARDZO. To zadziwiajace jak na pustyni, moze sie nagle pojawic oaza, gdzie za faldami piaskow, za zwyklym kolowrotem codziennosci i jeszcze bardziej banalnej odswietnosci istnieje szansa SPOTKANIA i nie tylko gadanie o tym i owym ale dzielenie sie SLOWEM. Wiecie, coraz bardziej jawi mi sie, ze Dom Wschodni, jesliby mial powstac powinien byc DOMEM SLOWA , czyli szansa prawdziwych spotkan. Jestem pewien , ze tak jak bylo z naszymi RR ruchomymi rekolekcjami, bylby on miejscem tworzenia i dojrzewania WSPOLNOT i swietej wspolnoty KOSCIOLA. DOM laczy w sobie dwa dynamizmy, jeden dotyczy cudow, wielkich niespodzianek, a drugi dotyczy misterium organicznego wzrostu, gdzie niewiele trzeba dzialac , organizowac, czynic, trzeba dochowac wiernosci w czekaniu, czyli zabrac ze soba WESELNEJ OLIWY.

Dorota Halasa - 16 Sierpień 2012, 08:12

„Gdy którego,z was syn prosi o chleb, czy jest taki, który poda mu kamień? Albo, gdy prosi o rybę, czy poda mu węża? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go proszą” (Mt 7/9-11)
Krysia - 16 Sierpień 2012, 09:55

Spotkanie w Wąwolnicy w małej kapliczce z cudowną figurką Matki Bożej Kębelskiej na Mszy św.Było podziękowaniem Bogu I Maryi za DAR REKOLEKCJI RR.Był to dzień deszczowy, lało jak z ceberka.Ale serca gorące , ufne i otwarte na każde SLOWO, które pochodzi z ust BOGA-Mądrości.Był też różaniec w intencji Nas Wszystkich, o Jurku też pamiętaliśmy ! Zawierzyliśmy siebie, swoje decyzje, dalsze drogi MARYI-Służebnicy Pańskiej.Dzieci Doroty były czyli Adaś i Terenia bardzo grzeczne.Modliły się z nami.Terenia dokazywała dopiero przy biesiadzie w Nałęczowie przy rodzinnym stole z Ojcem .Radość nie do opisania.Miała jedną skarpetkę niebieską a drugą żółto-białą, jakby specjalnie żeby nas ubawić.To śmieszka...Dziękujemy Dorotka za wspaniały obiad po polsku z pierogami, plackami itp...Z żalem wracaliśmy do swoich obowiazków. A był to dzień Sw. Ojca Maksymiliana Kolbe, który maksymalnie ukochał Niep[okalaną.Dorota wspominała pracę misyjną O.Kolbe w Japonii.Na ile moja miłość do Niepokalanej sięga wysokich progów nieba ?
Dorota Halasa - 17 Sierpień 2012, 00:57

Kryaiu dzieki za dobre slowo. Bylo to nasze, piekne podziekowanie za dar rekolekcji. Przychylam sie do zdania Krysi, zeby rekolekcje kontynuowac w przyszlym roku w podobnym terminie, wlasnie w tym samym miejscu w centrum miasta, u o. Salezjanow w Lublinie, gdzie przetarte slady i latwo ludziom dojechac, gdzie serdeczna goscinnosc.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group