nasz DOM
www.netparafia.pl

SLOWO BOZE w naszym zyciu - Przesada czyli malo pobozne maskowanie prawdy

Abuna Zygmunt - 17 PaĽdziernik 2012, 07:55
Temat postu: Przesada czyli malo pobozne maskowanie prawdy
Przesada
Ga 5,18-25

Nie nalezy byc bardziej Chrystusowym od samego Chrystusa i az tak bardzo Go nasladowac , ze az Go odrzucac. Trzeba uwazac aby miast wolnosci ktora nam dal Chrystus nie popasc w newole starego prawa, przyjmujac jego logike.
Pan Jezus nie popelnil bledu czyniac cud zamiany wody w wino, nie udawal, ze je i pije na przyjeciach, uznal ze nalezy sie uczniom odpoczynek, odwiedzal dom Marty, Marii i Lazarza w Betanii aby cieszyc sie ich przyjaznia, prosil uczniow aby Mu towarzyszyli modlitwa w Ogrodzie Oliwnym... NAJISTOTNIEJSZE JEST TO , ze Jemu rzeczywiscie zalezy na naszej milosci i....TO JEST NAJWAZNIEJSZE.
Nie jestesmy w stanie odpowiedziec na to powolanie inaczej jak tylko przyjmujac i dajac sie prowadzic swietosci Jego DUCHA, jak to wyraza dzisiejszy psalm.

Krysia - 17 PaĽdziernik 2012, 08:22

A owocem Ducha jest : uprzejmość, miłość, szacunek, opanowanie itd..te prawdziwe cnoty postępowania wobec blizniego...
karino09 - 17 PaĽdziernik 2012, 09:35

Wyobraźmy sobie, że codziennie wychodzimy ze swojego domu i spotykamy się z "owocami Ducha", bo każdy nasz dzień stanowi okazją do przywoływania Jego obecności. Jaki piękny byłby świat...
Alina - 17 PaĽdziernik 2012, 10:30

Świat jest piękny także wtedy gdy my te owoce dajemy...
One zresztą wtedy często do nas powracają.

Wczoraj na wykładzie w studium biblijnym ks. Przemek powiedział , że zbawia człowieka wiara, ale nie każdy musi przylgnąć mocno do Chrystusa, żeby zostać zbawionym. Jesteśmy bowiem połączeni między sobą. Bóg prowadzi cały rodzaj ludzki do zbawienia i nasza wiara zbawia też innych.Tych którzy wierzą mniej lub nawet nie wierzą.
Niektórzy więc korzystają i skorzystają z owoców zbawienia nic o tym nie wiedząc.

Bardzo mi się ta myśl spodobała i to z dwóch powodów.Po pierwsze daje nadzieję tym, którzy ciągle daleko, a po drugie chciałabym bardzo mieć jakiś udział z Chrystusem w zbawianiu innych poprzez moją wiarę...

barmal - 17 PaĽdziernik 2012, 23:10

Mi też to ogromnie się podoba!!!
Krysia - 18 PaĽdziernik 2012, 08:35

Alina dzięki za tę cenną myśl ks.Przemka.Czy każdy z nas nie głosi Chrystusa w swojej pracy ? A Ty będąc wśród tak chorych i ich rodzin, nie czynisz tego ?To Twój chyba codzienny chleb ?A czy przez swoje dzieci, które promieniują na swoich dalszych kolegów nie głosisz Chrystusa? Czyż Chrystus nie mieszka w Twym Domu, czyż mąż Twój nie widzi twojej łagodności, uprzejmości, ciepła itp. które pochodzą tylko od Chrystusa?Pamiętam , jakieś badania psychologiczne na małżeństwach wykazały, że postawa wiary ich żony dopiero po długim czasie wydały pozytywne owoce w ich postawie wiary.Pamietamy św.Monikę, która swoją modlitwą i wiarą wychowała tak wielkiego biskupa i Doktora Kosciola..

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group