nasz DOM
www.netparafia.pl

SLOWO BOZE w naszym zyciu - Dobra Nowina

Abuna Zygmunt - 19 Listopad 2012, 07:57
Temat postu: Dobra Nowina
Skonczyly sie juz wszystkie filozofie, skonczyly sie ideologie, rosnie spoleczne niezadowolenie , poglebia sie kryzys ekonomiczny, korupcja staje sie powszechna i ogarnia kazda dziedzine, rosnie ilosc konfliktow, rosnie nieczulosc na cierpienie czlowieka, czlowiek zmieniany jest w robota albo plastikowa zabawke do jednorazowego uzytku... grozi nam wielka katastrofa . Sami nie potrafimy sie uratowac. Jedyne wyjscie to tylko Milosierdzie Boga i Jego ZBAWIENIE.

(J 8, 12b)
Ja jestem światłością świata, kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

CO JEST TWOIM ZYCIOWYM SWIATLEM? KU CZEMU KIERUJA SIE TWOJE OCZY, UWAGA, SERCE?

JEZUS CHRYSTUS JEST DLA NAS ZYCIOWA SZANSA, WOBEC KTOREJ WSZYSTKIE INNE SZANSE JAKIE NAM SWIAT OBIECUJE SA NICZYM... CZY NIE MA PRZESADY W TYM STWIERDZENIU?

Alina - 19 Listopad 2012, 10:29

JEZUS CHRYSTUS JEST DLA NAS ZYCIOWA SZANSA, WOBEC KTOREJ WSZYSTKIE INNE SZANSE JAKIE NAM SWIAT OBIECUJE SA NICZYM.

Wszyscy, którzy uważali i uważają to za przesadę, tworzą obecnie świat o którym napisał Ojciec powyżej.

JurekS - 19 Listopad 2012, 13:53

Nawet jeżeli błądzę, upadam to i tak chyba tylko po to, aby po raz kolejny odkrywać, że JEZUS CHRYSTUS JEST DLA NAS ŻYCIOWĄ SZANSĄ, WOBEC KTÓREJ WSZYSTKIE INNE SZANSE JAKIE NAM ŚWIAT OBIECUJE SA NICZYM.
Tylko jak to powiedzieć światu?

dbs - 19 Listopad 2012, 15:50

"Tylko jak to powiedzieć światu?"
Może...
Swoją postawą? ...
Swoim życiem?...

Abuna Zygmunt - 20 Listopad 2012, 08:46

Jesli dobrze zrozumialem Jurka, to jego JAK dotyczy konkretnych zrozumien i wyborow, takich na przyklad JAK POWINIEN WYGLADAC DOM WSCHODNI.
JurekS - 20 Listopad 2012, 09:16

Na przykład właśnie tak :) To pytanie o konkretne działania. W stwierdzeniu poniekąd dobrym: "postawą", "życiem" jest niebezpieczeństwo ucieczki w... niedziałanie :) A więc wstaję rano, odmawiam pacierz, idę do pracy, jestem dobry dla swoich podwładnych lub współpracowników, nie skrzywdzę nikogo złym słowem, nie obmówię, nie ukradnę, wracam do domu, powiem dobre słowo mężowi, zainteresuję się co robią dzieci, odwiedzę przyjaciółkę, wieczorem pójdę nawet do kościoła na mszę św, nawet jeszcze co jakiś czas spotkanie wspólnoty, do której należę, o są jakieś kursy i sesje pogłębiające wiarę, pójdę, itd, itd.
Dorota Halasa - 20 Listopad 2012, 09:26

Jak to dobrze, ze jest DOM WSCHODNI. Dzieki niemu nie popadniemy w niedzialanie.
Alina - 20 Listopad 2012, 16:11

Dobrze Cię rozumiem, Jurek. Im człowiek bardziej zbliża się do Pana, tym bardziej chciałby uczestniczyć w tej Jego trosce o świat, w trosce o każdego człowieka , w trosce o Kościół .Wszystko co było dotychczas - przestaje wystarczać. Stąd to pragnienie działania, zrobienia wreszcie czegoś.
Ważne tylko, żeby nie były to tylko nasze pomysły. Żeby Pan w tym był, żeby to był Jego plan...
Naprawdę dobrze, gdy udaje się budować coś razem, gdy w tym działaniu rodzi się prawdziwa wspólnota.
Wierzę ,że Dom Wschodni może być taką naszą wspólną szansą...
Czy może być coś w ogóle piękniejszego niż uczestniczenie w jakimś wspólnym budowaniu bardziej Bożego Świata...

JurekS - 20 Listopad 2012, 16:30

To jest tak właśnie. Z jednej strony troska, o której piszesz, a z drugiej pragnienie dzielenia się dobrem, które rodzi się z tego zbliżenia do Pana. A właściwie to jest takie przenikanie się :)
ania - 20 Listopad 2012, 23:27

Pytanie "Jak to powiedzieć światu" wcale nie jest nie na miejscu. Ja na przykład nie mam podwładnych, dla których mogłabym być dobra i nie mam możliwości być co wieczór na mszy, bo po prostu nie ma tu niestety co wieczór mszy. Mam natomiast okazję, by nie kraść... ale czy to wystarczy? obawiam się....i w ten sposób powróciłam do nastroju mglistego listopada, ale oddaliłam się od Idei Domu Wschodniego. Może mnie potrzebna jest idea Domu Zachodniego...
karino09 - 21 Listopad 2012, 00:48

Dom Zachodni też wpisany jest w ideę Domu Wschodniego...
dbs - 21 Listopad 2012, 12:23

AUMNIE przeczytałam interesujący artykuł.:

http://www.deon.pl/religi...o-zyskania.html

Polecam
:)

JurekS - 21 Listopad 2012, 12:48

Artykuł interesujący, ale tezy jak TP przystało:
-przekręcanie słów Jezusa: Jezus nie mówi: "nauczajcie", tylko "zyskajcie sobie przyjaciół", a co z tymi słowami "Idźcie i nauczajcie wszystkie narody" (Mt 28,19).
- odwoływanie się do rewolucji francuskiej "Brakuje nam tego, co nabyli Francuzi po Wielkiej Rewolucji"
- uderzanie w tradycję poprzez uogólnienia "Problem tradycjonalistów polega na tym, że zrobili z tradycji przepisy, gdyż chcieli zatrzymać życie, którego nie da się zatrzymać. Oni są trochę jak fanatyczni konserwatorzy zabytków. Gdyby jednak zwyciężyli, zamieszkalibyśmy w jaskini."

Może jednak TP zajął by się pokazywaniem jak pięknie działa polski Kościół, przytaczaniem słów polskich biskupów. A tu jak zwykle jakieś próby unowocześniania kościoła.

Za wiki: Tygodnik Powszechny stara się godzić wartości liberalizmu z zasadami wiary, prezentuje otwarty, ekumeniczny nurt polskiego katolicyzmu niestety z mocnym akcentem na liberalizm. No cóż, spuścizna po ks Bonieckim ciągle żywa.

EwaH - 21 Listopad 2012, 19:41

Jurku , tendencyjnie wybrałeś zdania z przemyśleń Kardynała Duki. I dlaczego Prymas Czech ma glosić tezy " TP" ? O mądrości i dobroci ks. Duki dużo wie lubelski dominikanin O. T. Dostatni.
EwaH - 21 Listopad 2012, 20:20

...Może jednak TP zajął by się pokazywaniem jak pięknie działa polski Kościół, przytaczaniem słów polskich biskupów. A tu jak zwykle jakieś próby unowocześniania kościoła. "...
a ja " Wierzę w jeden Kościół powszechny " .

JurekS - 21 Listopad 2012, 20:24

Ewo trochę masz rację. Ale chodziło mi o to, że to raczej TP tak dobiera sobie autorów wywiadów, artykułów, aby realizować swoją linię programową. Wiki dobrze to okresliła. A podpieranie się lubelskimi dominikaninami to już gwóźdź do trumny moich uprzedzeń ;) OK, przyznaję się do moich uprzedzeń. Bo w końcu Ludwik Wiśniewski nie stanowi o całym klasztorze. A TP długo nie podniesie się po ks Bonieckim.
karino09 - 21 Listopad 2012, 20:50

Popieram Cię Jurku.
EwaH - 21 Listopad 2012, 21:05

Jurku, ty za pewnym cichym, skromnym Ojcem z Torunia, ja za Ojcem Ludwikiem - dobrze, że przypomniałeś tę wspaniałą postać. Czy to powód , by się boczyć na siebie lub nawracać ? Jeżeli wierzymy w tego samego Jezusa Chrystusa , to i szanujemy się nawzajem. A , ze mamy różne spojrzenia , to bardzo dobrze. Myślę, że na tym polega otwartość naszego Kościoła. Wiem, ze to dla Ciebie nie autorytet, ale zachęcam do przeczytania rozmowy z ks.Janem Kaczkowskim w dzisiejszym wydaniu " TP": '"Sklepany przez Kościół , kocham Kościół ".
JurekS - 21 Listopad 2012, 21:53

Abp. Michalik, to jest wspaniała postać, duchowny i przewodnik.
To fragment jego wypowiedzi nt. listu o. Ludwika.
"Kluczem do osłabienia, a potem do wyeliminowania Kościoła z życia publicznego jest próba podzielenia go albo wmówienia, że Kościół jest podzielony. (...)

Oczywiście nie każda krytyczna uwaga jest zła. Niekiedy jest wyrazem słusznej troski i wtedy trzeba iść za jej wskazaniami. Ale podstawowym pytaniem jest to, czy krytykującemu chodzi o promocję samego siebie, swego "dobra" czy też dobra Kościoła. "

To dzięki takim postaciom Kościół trwa i przetrwa najgorsze zawieruchy.

Abuna Zygmunt - 21 Listopad 2012, 22:34

Widze , ze sie dogadujecie mimo braku dogadania. Ciekawe, ze z takiego niedogadanie mozna czegos sie nauczyc, cos lepiej zrozumiec...Dogadaliscie sie ze mna wcale o tym nie wiedzac.
Alicja - 21 Listopad 2012, 22:53

Czasami pojawiają się w DOMu posty napisane w języku, którego ja nie rozumiem.
ania - 22 Listopad 2012, 00:11

Przemilczanie różnic zdań nie prowadzi do ich wyrównywania. Dlaczego w DOMu nie ma być wolno powiedzieć wprost tego, co się myśli. Ani Ewa ani Jurek nie chcieli się wzajemnie urazić.
Abuna Zygmunt - 22 Listopad 2012, 08:56

Nie chce byc ich adwokatem, bo jak mowi poeta "oni tez wlasny jezyk maja" , ale mowiac o sobie - skorzystalem z ich roznicy zdan i wcale sie nie zdenerwowalem, czyli :
"Widze , ze sie dogadujecie mimo braku dogadania. Ciekawe, ze z takiego niedogadanie mozna czegos sie nauczyc, cos lepiej zrozumiec...Dogadaliscie sie ze mna wcale o tym nie wiedzac".

dbs - 22 Listopad 2012, 09:05

„…zyskiwanie przyjaciół zależy od sposobu, w jaki prowadzimy dialog…”/KD
:)
„…jakieś próby unowocześniania kościoła…”/JS

...Trzeba z żywymi naprzód iść,
Po życie sięgać nowe...
A nie w uwiędłych laurów liść
Z uporem stroić głowę.
.../AA

Wygląda na to, że kościół sam widzi potrzebę unowocześnienia, bo raczej nie ma od tego odwrotu.

JurekS - 22 Listopad 2012, 09:10

I tak Aniu trzymać. Przecież nie ma w tym nic złego, że Ewa będzie czytać TP, a ja Nasz Dziennik. Tak na marginesie nie skazuję się tylko na ND :)
No cóż, pamiętam TP z czasów kiedy na ostatniej stronie swoje felietony pisał Kisiel. To był dobry czas Tygodnika Powszechnego.

JurekS - 22 Listopad 2012, 09:14

Co do unowoczesniania Kościoła. Wolę wczytywać się w dokumenty kościoła, list Porta Fidei, katechezy, i wskazania papieża Benedykta XVI od uzdrawiania kościoła w stylu ojca Wiśniewskiego.
barmal - 22 Listopad 2012, 09:39

A ja jestem poza -nie czytam ani tego ani tego-wiem mniej.
Krysia - 22 Listopad 2012, 14:27

Jezus nie był liberałem, wypełniał DEKALOG, PRAWO MIŁOŚCI, oddał swoje życie dla prawdziwej PRAWDY ( tak to określa jeden z prof.KUL ), nie szukał poklasku ani zwodził ludzi...Jego Droga Zbawienia była i jest STROMA i WASKA, Droga KRzyża.Ukochał ludzi odrzuconych przez ówczesnych kaplanów, otwartych na oklaski itp.
dbs - 22 Listopad 2012, 14:50

Basiu - ja podobnie
:)

Abuna Zygmunt - 22 Listopad 2012, 19:17

Najbardziej nowoczesny Kosciol jest ten ktory kocha prawde ( kocha! a nie tylko jej uczy ) oraz ktory laczy z tym kochaniem jeszcze jedno : kocha czlowieka ( a nie tylko o tym mowi ).
Daj Boze aby tak Kosciolowi sluzyl.

barmal - 22 Listopad 2012, 23:24

Dzięki Dario-
dbs - 27 Listopad 2012, 10:43

"...kocha prawde ( kocha! a nie tylko jej uczy )..."
"...kocha czlowieka ( a nie tylko o tym mowi )..."
:)
nieźle byłoby, gdyby kochał bezwarunkowo.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group