ZoRo - 28 Listopad 2012, 17:52 Temat postu: ...mistycznym morskim błogosławieństwem... Abuno Kochany, w przeddzien Twojej Wyprawy na Wyspy Dalekie, z życzeniem - PŁYŃ SZCZESLIWIE z BOGIEM! - otulam Cie Twym wierszem o jeszcze jednym spelnionym - o morzu marzeniu ..Niech ono nadal sie spełnia, nasz Marynarzu Drogi... Morze morze mnie przyjęło bardzo serdecznie mistycznym morskim błogosławieństwem w którym było wszystko ¶piew gniew ręce nogi brzuch i modlitwa - w jednym rzuceniu się do wody taki był słony jego płacz zielony taki czysty i jednocze¶nie tak łagodnie wzburzony że wyszedłem z niego cudownie odrodzonym dzieckiem Bożym Dorota Halasa - 29 Listopad 2012, 01:23 Majac Zosine otulenie mysle, ze Abuna moze wyruszyc w kazda droge. Niech Trojca Swieta, Matka Boska, aniolowie i wszyscy swieci naszego Abune przeprowadza przez ziemie syryjska, libanska do japonskiej. Zawierzam podroz Abuny szczegolnie Sw. Maksymilainowi Kolbe, ktory kochal Japonie, stworzyl tu drugi Niepokalanow i zostawil dzielo w postaci osrodka dla dzieci niepelnosprawnych, ktore stanowi najwiekszy wklad kultury polskiej w kulture japonska, ktory kwitnie i rozwija sie do dzis. Już jadę już jadę Panie już jadę już mam spakowane bagaże już jadę Panie już jadę wszystko co zabieram ze sob± to kochane twarze już jadę Panie już jadę w kochanych twarzach zostanę (Abuna Zygmunt) Czy mozna cos wiecej powiedziec o podrozy?.... ElzbietaS - 29 Listopad 2012, 04:10 CZEKAMY barmal - 29 Listopad 2012, 10:12 A my-towarzyszymy modlitw±. |
