nasz DOM
www.netparafia.pl

SLOWO BOZE w naszym zyciu - Hymn o milosci

Abuna Zygmunt - 3 Luty 2013, 09:21
Temat postu: Hymn o milosci
(1 Kor 12,31-13,13)

Starajcie się o większe dary: a ja wam wskażę drogę jeszcze doskonalszą.

NIE MA WIEKSZEGO DARU OD MILOSCI I NIE MA DOSKONALSZEJ DROGI OD MILOSCI


Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym.

WYSTARCZY UZMYSLOWIC SOBIE TE SLOWA ABY SIE STAC INNYM CZLOWIEKIEM. SA ONE DEDYKOWANE SZCZEGOLNIE WIELKIM TEGO SWIATA ABY WIEDZIELI NA CZYM POLEGA PRAWDZIWA WIELKOSC I CO ZNACZY PRAWDZIWA SLAWA


„Milosc wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje”

PRAWDZIWA MILOSC JEST WIECZNA, GDYZ JEST ONA Z BOGA I DO NIEGO PROWADZI CZLOWIEKA - DO PELNI DOJRZALOSCI OSOBOWEJ I WSPOLNOTOWEJ.

MILOSC PROWADZI DO PELNI, KTORA JEST SPOTKANIE BOGA „TWARZA W TWARZ”.

HYMN O MILOSCI JEST HYMNEM O BOGU, O KRZYZU CHRYSTUSA, O SWIETYCH .....CZY JEST HYMNEM O MNIE ?


z

Alina - 3 Luty 2013, 09:28

Hymn o Miłości jest hymnem o Bogu, o krzyżu Chrystusa, o Świętych, o mnie, o nas... O ISTOCIE I SENSIE ŻYCIA.
karino09 - 3 Luty 2013, 10:06

A czy jest o mnie?
Chyba każdy może powiedzieć, że czasem a może często czuł fragment tego Hymnu w swoim życiu.
Ale kiedy zrozumieć jego całościowy sens to staje się pragnieniem życia, nie tym idealnym, ale dotykalnym, kiedy oddanie czegoś cennego, oddanie siebie nie stanowi już problemu...

Dorota Halasa - 3 Luty 2013, 11:40

Tak jest Hymnem o mnie
Alicja - 3 Luty 2013, 11:42

To jest hymn o mnie takiej, jaką chciałabym być.
JurekS - 3 Luty 2013, 13:08

To jest Hymn dla mnie :)
Alina - 3 Luty 2013, 13:25

Jurek, ten hymn jest też hymnem o Tobie...i o Bogu w Tobie, bo tak naprawdę to On w nas jest Miłością.
ElzbietaS - 3 Luty 2013, 13:29

A ja dzisiaj kocham caly swiat!
Abuna Zygmunt - 3 Luty 2013, 14:14

Tak jak bys chciala jeszcze cos dopowiedziec Elu ?
dbb - 3 Luty 2013, 21:53

Mysle tak jak Alicja i Jurek.
Pragne, by moja milosc byla jak w Hymnie. Ten Hymn ciagle uczy mnie milosci. Uczyc sie jej cale zycie bo wiem,bo tak mnie uczono, ze MILOSC TO NAJPEWNIESZA DROGA DOTARCIA DO BOGA.
Dzisiaj uslyszalam...jak milujesz drugiego czlowieka to spotykasz sie z Bogiem.
Tez dzisiaj, bylam w kinie na Nedznikach. Duzo bylo wlasnie o milosci. Polecam ten film.

Alicja - 3 Luty 2013, 22:28

Właśnie rozmyślam o wybraniu się na ten film ale: jedno morze łez wylałam dawno temu przy czytaniu, drugie kilka lat temu na musicalu, czeka mnie chyba trzecie morze tym razem filmowe.
dbb - 4 Luty 2013, 23:35

Alicjo, to film musicalowy. Plakac nie bedziesz ale "ciarki" poczujesz,oj poczujesz.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group