nasz DOM
www.netparafia.pl

MODLITWA w naszym DOMu - ...beze mnie zmarnuje się Twoja miłość, mój Boże...

ZoRo - 6 Kwiecień 2013, 19:47
Temat postu: ...beze mnie zmarnuje się Twoja miłość, mój Boże...
W wigilię ŚWIĘTA MIŁOSIERDZIA, licząc na dalsze ZMIŁOWANIA STWÓRCY, proszę - potraktuj, Boże, te moje zwierzenia, znów ujęte Poezją Abuny, jako naszą- tylko z odrobiną(niestety...) skruchy, MODLITWĘ...Bardzo pragnę CI zawsze ufac, Panie!

Nie wiem

nie wiem jak ją od Ciebie przyjąć
by jej nie popsuć Boże
Ty wiesz
ale obaj jesteśmy w kłopocie
bo miłość po jednej tylko stronie
nic zdziałać przecież nie może

beze mnie zmarnuje się
Twoja miłość, mój Boże


Odmowa

twojego “tak” czekałem wieki
twoje „tak” spóźnia się
a czas szybko płynie
w twoim „tak” odkryłem
nutę rezerwy
twoje „nie” wytrąciło mi
dzban z ręki
rozlała się miłość
tyle męki


Niewinny

żadnej dzikiej twarzy
ani zębów jakie miewają wampiry
poważny
stateczny
ludzki - gdy sobie wychyli
pomocny nieraz
nieraz opryskliwy
przeciera okulary
grzebie w telewizji
zasypia obok nowej pidżamy
z wałkami we włosach
gani i chwali jak tego oczekują inni
żyje nie robiąc nikomu żadnej krzywdy
jeden z apokaliptycznych strachów
najbardziej niebezpieczny bo niewinny
[


/wiersze O.Zygmunta Kwiatkowskiego/


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group