ElzbietaS - 20 KwiecieĹ 2013, 04:30 Temat postu: 20o4o2013(sobota)--oooNASZooo--o--ROZANIEC " Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Świętym Boga. " ElzbietaS - 20 KwiecieĹ 2013, 04:34 K+M+B 20-4-2013 sobota Czesc Radosna ------------------------------------------------ Tajemnice Radosne: 1.Zwiastowanie Maryi, iz jest matka Syna Bo?ego. 2.Nawiedzenie Swietej Elzbiety. 3.Narodzenie Pana Jezusa. 4.Ofiarowanie Jezusa w Swiatyni. 5.Odnalezienie Pana Jezusa wsrod uczonych w Swiatyni. ------------------------------------------------ // Abyśmy żyli Toną nasze wzruszenia Jedne po drugich wrzucane W bezkresną studnię czasu A na pustyni Logicznie umotywowanego bezsensu Nasze marzenia rozsypują się W figury zupełnie iluzorycznej Przypadkowości Chwilowych poruszeń Na twardej powierzchni skóry Kosmicznego milczenia Ropieje rana ludzkiego głosu Odwieczny kompozytorze Muzyczny wirtuozie każdej Nawet najbardziej banalnej chwili Włącz nas do Twojej symfonii Spraw abyśmy żyli -O.Zygmunt Kwiatkowski W tym Roku Wiary modlmy sie o wiare w Jezusa Chrystusa i o opieke Opatrznosci Bozej dla nas i naszych bliskich, i bysmy chcieli i umieli swiadczyc o Bogu wszedzie, gdzie nas Bog posle... od wszelakich zlych przygod racz nas zawsze wybawiac Panno chwalebna i blogoslawiona Maryjo, pros z nami Ducha Swietego o miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie. Modlmy sie za dusze naszych bliskich zmarlych. Modlmy sie o pokoj w Syrii i na swiecie. Modlmy sie za nas samych. Aby publiczne wyznawanie wiary i modlitwa były dla wiernych źródłem życia. Aby Kościoły partykularne na terytoriach misyjnych były znakiem i narzędziem nadziei i zmartwychwstania. // W Imie Ojca i Syna i Ducha Swietego. Amen Wierze w Boga... Ojcze nasz... (O wiare, nadzieje i milosc): Zdrowas Maryjo... Zdrowas Maryjo... Zdrowas Maryjo... Chwala Ojcu i Synowi i Duchowi Swietemu ... +---o---o-o-o---o -------------- 1.Zwiastowanie Maryi, iz jest matka Syna Bozego. ---------------- Po doświadczeniu pocieszenia przyjdzie poznanie. Przyjdzie światło. Bóg objawi sens swoich działań, Bóg objawi drogę i poprowadzi – tak jak Maryja otrzymała światło, poznanie co do Bożych zamiarów: "poczniesz…, porodzisz…, nadasz Mu imię…". Po doświadczeniu głębokiej samotności, niezrozumienia, ciemności, zagubienia, rozdarcia, niepewności, nawet lęku – przychodzi pocieszenie, poznanie i wejście w jeszcze głębszy dialog z Bogiem. Dialog tak głęboki, tak osobisty, że człowiek przestaje się już lękać, przestaje się bać tajemnicy… Jest w stanie wyrazić zgodę na stan, w który Bóg go wprowadził. "Niech mi się stanie"… http://pierzchalski.ecclesia.org.pl Ojcze nasz ... Zdrowas Maryjo ... Zdrowas Maryjo ... ................. Chwala Ojcu i Synowi i Duchowi Swietemu ... +---o---o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o -------------- 2.Nawiedzenie Swietej Elzbiety. ------------- „Maryja wybrała się w drogę…” – Maryja symbolizuje tych wszystkich, którzy idą ku innym, niosąc im Boga. Maryja w momencie, gdy wyrusza w drogę do domu Elżbiety i Zachariasza była brzemienna, nosiła w sobie Boga. Maryja wyruszająca do Elżbiety jest monstrancją Boga. Bóg jest w Niej ukryty, Ona jest pełna Boga, brzemienna Bogiem. Można powiedzieć, że wędrówka Maryi niosącej ukrytego Boga to pierwsza w dziejach świata procesja Bożego Ciała. Maryja przynosi światu Boga, Maryja, wędrując do Elżbiety, wnosi do świata obecność ukrytego Boga. Jest jak monstrancja, jest naczyniem, w którym Bóg się ukrył. Ojcze nasz ... Zdrowas Maryjo ... Zdrowas Maryjo ... ................. Chwala Ojcu i Synowi i Duchowi Swietemu ... +---o---o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o -------------- 3.Narodzenie Pana Jezusa. -------------------------- Radość była nie tylko stąd, że pasterze słyszeli aniołów, i blask wielki na hali, choć była noc. Po przyjściu do stajenki patrzyli na Jezusa, rozmawiali z Maryją i Józefem. Stąd pogłębienie i utrwalenie w nich radości. Rozmawiając i patrząc na Nowonarodzonego przejmowali swoimi zmysłami to, co było ich pokojem i radością i dumą. Szukajmy tych, którzy trwają w pokoju i radości. Rozmawiajmy o tym, co przynosi radość serca, a tym samym uwalnia od niepokoju. Ojcze nasz ... Zdrowas Maryjo ... Zdrowas Maryjo ... ................. Chwala Ojcu i Synowi i Duchowi Swietemu ... +---o---o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o -------------- 4.Ofiarowanie Jezusa w Swiatyni. -------------------- Maryja słucha i rozważa w sercu. To, co usłyszała podczas ofiarowania Syna było umocnieniem na ból, który pojawił się wraz z Nim. Ofiarowanie zawsze łączy się z cierpieniem. Maryja oddała Ojcu swoje i Jego Dziecko, Miłość nieba i ziemi. Ofiarowanie to tracenie tego, co jest człowiekowi bliskie, kochane, niezwykle ważne. Tracenie dokonuje się przed Bogiem i ze względu na Niego. Dlatego takie tracenie jest miłością. I owo tracenie jest równocześnie zyskaniem więcej, niż dajemy. Bóg Ojciec przyjmuje Syna i oddaje Go "na nowo" w ręce Maryi. Ofiarowanie jest aktem zaufania Boga w stosunku do człowieka. Ojcze nasz ... Zdrowas Maryjo ... Zdrowas Maryjo ... ................. Chwala Ojcu i Synowi i Duchowi Swietemu ... +---o---o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o -------------- 5.Odnalezienie Pana Jezusa wsrod uczonych w Swiatyni. ------------------ "Po skończonych uroczystościach został Jezus". Człowiek zostaje w tym i z tym, co przeżył, co go poruszyło. Nie można odejść od tego, co bliskie, od tego, co stało mi się bliskie, od kogoś, kogo w ten sposób przeżyłem i przeżywam (od Ojca). Uroczystości, to jeden wymiar, a mój sposób reagowania na nie, to drugi. Niekiedy uczestniczymy w rozmyślaniu, a potem do niego nie wracamy, bo tam nic nie zostawiliśmy, bo tam nic naszego nie zostało. Ojcze nasz ... Zdrowas Maryjo ... Zdrowas Maryjo ... ................. Chwala Ojcu i Synowi i Duchowi Swietemu ... +---o---o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy, chroń od ognia piekielnego; zaprowadź do nieba wszystkie dusze, a szczególnie te, które najwięcej potrzebują Twego Miłosierdzia ". ElzbietaS - 20 KwiecieĹ 2013, 04:50 Serce Maryi, uzdrowienie chorych – módl się za nami Serce Maryi, pociecho strapionych – módl się za nami Serce Maryi, wspomożenie wiernych – módl się za nami Matko Boska Fatimska – módl się za nami Abuna Zygmunt - 20 KwiecieĹ 2013, 07:26 Z psalmu 116 Czym się Panu odpłacę za wszystko, co mi wyświadczył? Podniosę kielich zbawienia i wezwę imienia Pana. Eucharystia jest dziekczynieniem i kazde ludzkie podziekowanie do niej ma odniesienie . Szczyt duchowosci, to ZYCIE EUCHARYSTYCZNE. Wypełnię me śluby dla Pana przed całym Jego ludem. Cenna jest w oczach Pana śmierć Jego świętych. Dlaczego mowa o smierci? Jak to rozumiec? Moze chodzi o to, aby nie budowac sobie ani w sobie iluzji sukesu wedlug kryteriow tego zmaterializowanego, konsumpcyjnego swiata? Moze chodzi o zyciu integralnym, o takim do ktorego nalezy rowniez umieranie czlowieka. O Panie, jestem Twoim sługą, jam sługa Twój, syn Twej służebnicy. Ty rozerwałeś moje kajdany: Tobie złożę ofiarę pochwalną i wezwę imienia Pana. Sluga radosny, wdzieczny jak ..... Maryja. Tylu mamy swietych - czystych i pieknych slug Boga! Niech dzisiejszy dzien bedzie odnowa z nimi wiezi, na chwale Boga Dorota Halasa - 20 KwiecieĹ 2013, 07:28 Cóż oddam, Panie, za Twe wszystkie dary? Czym się Panu odpłacę za wszystko, co mi wyświadczył? Podniosę kielich zbawienia i wezwę imienia Pana. Wypełnię me śluby dla Pana przed całym Jego ludem. Cenna jest w oczach Pana śmierć Jego świętych. O Panie, jestem Twoim sługą, jam sługa Twój, syn Twej służebnicy. Ty rozerwałeś moje kajdany: Tobie złożę ofiarę pochwalną i wezwę imienia Pana. Dorota Halasa - 20 KwiecieĹ 2013, 07:29 Blogoslawionego dnia Alina - 20 KwiecieĹ 2013, 08:49 Wypełnię me śluby dla Pana przed całym Jego ludem. Cenna jest w oczach Pana śmierć Jego świętych. Tak w życiu jak i w śmierci należymy do Pana... Śmierć może być odebraniem życia, przed którym człowiek się broni, ale też może być zawsze pokornym oddaniem życia w ręce Pana. Taka śmierć jest jakimś współuczestnictwem w śmierci Jezusa, jest jakimś udziałem w zbawianiu świata. Każda śmierć może być chwilą uwielbienia Boga, oddania się w Jego ręce... Taka śmierć jest cenna w oczach Pana. Myślę o tym nieraz i chciałabym, żeby moja śmierć była taka. O Panie, jestem Twoim sługą, jam sługa Twój, syn Twej służebnicy. Ty rozerwałeś moje kajdany: Tobie złożę ofiarę pochwalną i wezwę imienia Pana. Ty rozerwałeś moje kajdany Panie...Ty wyprowadzasz mnie z moich zniewoleń, Ty sprawiasz, że rodzi się we mnie nowy człowiek, Ty pokazałeś mi zupełnie nową drogę i na tej drodze nieustannie mnie podtrzymujesz... Niech Imię Pana będzie uwielbione... |
