nasz DOM
www.netparafia.pl

MODLITWA w naszym DOMu - MODLITWY I INTENCJE MODLITW(wtorek)

ElzbietaS - 28 Maj 2013, 06:48
Temat postu: MODLITWY I INTENCJE MODLITW(wtorek)
Najświętsza Maryjo Panno, Wspomożycielko Wiernych modl sie za nami

W tym Roku Wiary modlmy sie o wiare w Jezusa Chrystusa
i o opieke Opatrznosci Bozej dla nas i naszych bliskich,
i bysmy chcieli i umieli swiadczyc o Bogu wszedzie, gdzie nas Bog posle...


Aby odpowiedzialni za wymiar sprawiedliwości kierowali się zawsze uczciwością i prawym sumieniem.
Aby seminaria, zwłaszcza Kościołów misyjnych, formowały pasterzy według Serca Chrystusa, całkowicie oddanych głoszeniu Ewangelii.


od wszelakich zlych przygod racz nas zawsze wybawiac Panno chwalebna i blogoslawiona

Maryjo, pros z nami Ducha Swietego o
miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie.


Modlmy sie za dusze naszych bliskich zmarlych.
Modlmy sie o pokoj w Syrii i na swiecie.
Modlmy sie za nas samych.

ElzbietaS - 28 Maj 2013, 06:50

Dzień ósmy

CHLEB ŻYWY

Pascha Chrystusa zawiera w sobie oprócz męki i śmierci także Jego zmartwychwstanie. Przypomina o tym aklamacja ludu po przeistoczeniu: Wyznajemy Twoje zmartwychwstanie. Rzeczywiście, Ofiara eucharystyczna uobecnia nie tylko tajemnicę męki i śmierci Zbawiciela, lecz także tajemnicę zmartwychwstania, w której ofiara znajduje swoje wypełnienie. Jako żywy i zmartwychwstały, Chrystus może uczynić siebie w Eucharystii „chlebem życia” (J 6, 35.48), „chlebem żywym” (J 6, 51).
Sakramentalne uobecnienie we Mszy św. ofiary Chrystusa, uwieńczonej Jego zmartwychwstaniem, zakłada specyficzną obecność, o której (…) „mówi się jako o „rzeczywistej” nie w sensie wyłączności, tak jakby inne nie były „rzeczywiste” ale (…) ponieważ jest substancjalna, a w jej mocy Chrystus, Bóg-Człowiek cały staje się obecny”. (…) „Przez konsekrację chleba i wina dokonywa się przemiana całej substancji chleba w substancję Ciała Chrystusa, Pana naszego, i całej substancji wina w substancję Jego Krwi. Tę przemianę trafnie i właściwie nazwał święty i katolicki Kościół przeistoczeniem”. Rzeczywiście, Eucharystia jest mysterium fidei, tajemnicą, która przerasta nasze myśli i może być przyjęta tylko w wierze, jak często przypominają katechezy patrystyczne o tym Boskim Sakramencie. «Nie dostrzegaj – zachęca św. Cyryl Jerozolimski – w chlebie i winie prostych i naturalnych elementów, ponieważ Pan sam wyraźnie powiedział, że są Jego Ciałem i Jego Krwią: potwierdza to wiara, chociaż zmysły sugerują ci coś innego».
(Encyklika Ecclesia dr Eucharystia vivit, 14-15)

Modlitwa
Panie Boże, Ty nam zesłałeś Zbawiciela i uczyniłeś nas swymi przybranymi dziećmi, wejrzyj łaskawie na wierzących w Chrystusa i obdarz ich prawdziwą wolnością i wiecznym dziedzictwem. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Litania do Najdroższej Krwi Chrystusa Pana

Kyrie eleison. Chryste eleison. Kyrie eleison
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Krwi Chrystusa, Jednorodzonego Syna Ojca Przedwiecznego, wybaw nas
Krwi Chrystusa, wcielonego Słowa Bożego,
Krwi Chrystusa, nowego i wiecznego Przymierza,
Krwi Chrystusa, przy konaniu w Ogrójcu spływająca na ziemię,
Krwi Chrystusa, tryskająca przy biczowaniu,
Krwi Chrystusa, brocząca spod cierniowej korony,
Krwi Chrystusa, przelana na Krzyżu,
Krwi Chrystusa, zapłato naszego zbawienia,
Krwi Chrystusa, bez której nie ma przebaczenia,
Krwi Chrystusa, która poisz i oczyszczasz dusze w Eucharystii,
Krwi Chrystusa, zdroju miłosierdzia,
Krwi Chrystusa, zwyciężająca złe duchy,
Krwi Chrystusa, męstwo Męczenników,
Krwi Chrystusa, mocy Wyznawców,
Krwi Chrystusa, rodząca Dziewice,
Krwi Chrystusa, ostojo zagrożonych,
Krwi Chrystusa, ochłodo pracujących,
Krwi Chrystusa, pociecho płaczących,
Krwi Chrystusa, nadziejo pokutujących,
Krwi Chrystusa, otucho umierających,
Krwi Chrystusa, pokoju i słodyczy serc naszych,
Krwi Chrystusa, zadatku życia wiecznego,
Krwi Chrystusa, wybawienie dusz z otchłani czyśćcowych,
Krwi Chrystusa, wszelkiej chwały i czci najgodniejsza,

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

V. Odkupiłeś nas, Panie, Krwią Swoją.
R. I uczyniłeś nas Królestwem Boga naszego.

Módlmy się:
Wszechmogący, wieczny Boże, któryś Jednorodzonego Syna Swego ustanowił Odkupicielem świata i Krwią Jego dał się przebłagać, daj nam, prosimy, godnie czcić zapłatę naszego zbawienia i dzięki niej doznać obrony od zła doczesnego na ziemi, abyśmy wiekuistym szczęściem radowali się w niebie. Przez tegoż Chrystusa Pana naszego.
Amen.

Abuna Zygmunt - 28 Maj 2013, 07:21

Z psalmu 50

„Zgromadźcie Mi moich umiłowanych, którzy przez ofiarę zawarli ze Mną przymierze”.

Bogu składaj ofiarę dziękczynną , spełnij swoje śluby wobec Najwyższego!

Kto składa ofiarę dziękczynną, ten cześć Mi oddaje, a tym, którzy postępują uczciwie, ukażę Boże zbawienie”.

Obysmy nalezeli do "umilowanych" Pana , ktorzy prze "ofiare" zycia zawarli z Nim przymierze. Oby nasza wiernosc powolaniu byla nieustajaca ofiara dziekczynienia i ufnosci.
Obysmy nalezeli do tych ktorzy "ujrza Boze zbawienie"

Abuna Zygmunt - 28 Maj 2013, 09:57

Jachowka lezy kilkanascie kilometrow od Karsznic, posrodku pol ktore niczym sie nie roznia od innych pol i wiosek w Polsce, moze tylko wieksza banalnoscia. Nie ma tu nic nadzwyczajnego, drogi sa banalnie polatane w smoliste platy, domki banalnie standardowe w mijanych banalnie niewielkich wsiach, bzy banalnie przekwitle i kapusniaczek najbanalniej banalnie w swiecie spada z nieba na ziemie, a wlasciwie wczoraj nie spadal ale wisial w powietrzu prawie nieruchomo. Dla mnie i dla grona wtajemniczonych Jachowka jest domem, a wlasciwie gospodarstwem rolnym. Tym razem spotkalem ja w stanie kompletnego rozgrzebania. Budowany jest bowiem nowy dom z szeroka weranda, oraz poprawiany stary. Jest jeszcze budowana i to od paru lat drewniana cerkiewka. Jej budowniczymi byli gorale, ale prawdziwym naczelnym majstrem i naczelnym zawiadowca wszystkich robot jest ks. Jarek, banalnie wysoki ( na oko dwa metry jeden centymetr) i jeszcze bardziej banalnie mlody ( szczegolnie na tle tu piszacego ).
Wczoraj spotkalo sie tutaj piec osob w zupelnie niebanalny sposob, a wlasciwie sposob byl banalny bo chodzilo o Msze sw a po niej o nalesnikowy poczestunek , ale tresc spotkania przerosla banal o cala obecnosc Bozego Piekna i Madrosci.
Moja relacja bedzie krotka. Nie bede czynil wysilkow aby wykroczyc poza banal, ale moze wlasnie dzieki temu lepiej widoczne bedzie to w naszym spotkaniu bylo Nadzwyczajne.
Zaczne wiec od tego, ze kaplica byla prosta, ze slicznymi witrazami przedstawiajacymi archaniolow Gabriela, Rafala i Michala. Wielki krzyz „franciszkanski” na bocznej scianie, przechylony byl na ukos, bo jeden z gwozdzi jak to sie mowi : puscil. Kolejnosc Mszy sw byla normalna , spiew, oracja, czytania i krotka homilia, a po niej dlugie jak czworglos jej dopelnienie w formie gawedy o wlasnym powolaniu. Jakie to bylo zajmujace i jakie sympatyczne – ogladac kolejne obrazki zyciowej drogi kazdego z mowiacych. Jakie Madre i Piekne, gdy sie widzialo, ze rezyserem i aktywnym uczestnikiem tych wszystkich wydarzen byl On ktorego kazdy z nas wybral za swojego Przewodnika i ktory jest jednoczesnie Prawda i Zyciem. Nie znaczy to , ze te Prawde zawsze rozumiemy nalezycie i ze nasze zycie jest takim jak Jego, ale jest ono droga ktora uklada sie w etapy i teraz na przyklad stanelismy przed pytaniem o WSPOLNOTE , gdyz w ten sposob zycie kazdego z nas moze zyskac na ewangelicznej autentycznosci i lepiej moglibysmy wowczas sluzyc Kosciolowi i w ogole czlowiekowi. Z tego tez powodu mowilismy o PRZYMIERZU Z Bogiem w ktore byloby wpisane osobiste zaangazowanie kazdego z nas, oraz bylby rowniez ustalony wspolnotowy styl tego zycia i konkretne zobowiazania organizacyjne. Ot , taka banalnosc jakich wiele na swiecie, ktora pociaga mnie juz od dawna i teraz rowniez sie ujawnia, mrugajac do mnie porozumiewawczo okiem, dajac do zrozumienia ze to co Niezwykle wypowiada sie najlepiej w warunkach banalnej zwyczajnosci . Zaproponowalem, aby wspolnota ta nazywala sie POJEDNANIE, poniewaz stanowi to istote Arcykaplanskiej modlitwy Jezusa i jednoczesnie istote Jego mesjanskiej misji. Pojednanie z wlasnym zyciem i z innymi osobami stanowilo rowniez glowny watek naszej drogi zyciowej , ktorej celem jest Spotkanie i Jednosc z Ojcem. Jednosc jest rowniez celem i sposobem wyrazania sie Milosci.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group