Abuna Zygmunt - 8 Wrzesień 2013, 08:10 Temat postu: Grzech przeciwko naturze „Wybawila ich Madrosc”. Madrosc wybawia, a glupota gubi czlowieka. Jestesmy swiadkami „madrych” odkryc naszej cywilizacji odnoszacych sie do natury, ktore polegaja na jej odnaturalnieniu. Takie same beda skutki – beda godzily w nature stosunkow miedzyludzkich i stana sie przyczyna nieszczesc pojedynczego czlowieka jak i calych spoleczenstw. Najbardziej radykalne odnaturalnienie czlowieka to negacja Boga. z dbb - 8 Wrzesień 2013, 15:14 Niestety zbyt czesto sie z tym grzechem spotykam.Bardzo boli kiedy dotyczy on przyjaciol i krewnych. Bezradnosc moja w obec tego,moge jedynie wspierac modlitwa. Dorota Halasa - 9 Wrzesień 2013, 03:14 "W Nim wszytskie skarby madrosci i wiedzy sa ukryte" Nauka Chrystusa jest zrodlem madrosci i wiedzy. Czlowiek, ktory ma najwyzsze stanowiska i tytuly naukowe nie jest madry jezeli nie ma w sobie Boga, jezeli nie jest pokorny w stsounku do Boga, jezeli nie zachowuje przykazan Bozych. Jego wiedza bez Biga jest plytka i wyuczona. Nie jest prawdziwa wiedza i madroscia Ja tez czesto spotykam sie ze znajomymi, ktorzy poszukuja czegos w zyciu, placza sie, sila sie na oryginalnosc upajaja sie swoja "edukacja" i "tytulami" a ja mam im ochote powiedziec: ludzie Boga Wam potrzeba, a nie ciaglego podazania za oryginalnoscia |
