|
nasz DOM www.netparafia.pl |
|
MODLITWA w naszym DOMu - ...cieszę się, że mej duszy przydałeś skrzydeł...
ZoRo - 14 GrudzieĹ 2013, 18:09 Temat postu: ...cieszę się, że mej duszy przydałeś skrzydeł... A co o Niebie nam opowiadal i nadal, zapewne, będzie to czynił-daj Boże!- nie tylko poprzez swoje tomy i tomiki Poezji Życia, nasz Abuna Drogi ...
święte upojenie
upoiłeś mnie mocnym winem
Twojego niebiańskiego chowu mój Boże
tak że aż kręci mi się teraz w głowie
cieszę się że mej duszy przydałeś skrzydeł
mogę dzięki nim jak anioł wzlecieć do nieba
zanim to jednak zrobię Panie
pozwól mi pomóc jeszcze tej kobiecie
o której ci mówiłem w wieczornym pacierzu
że nikogo oprócz Ciebie na tym świecie nie ma
Ty też
Niebiańskie pochodnie proroctw
Znaczą moją drogę do nieba
Wiary mej nie oddam
Nawet za radości ogromne
Bo dzięki niej zbawienie
Cicho we mnie dojrzewa i skromnie
A gdy przez miałkość czasu się przebiję
To wówczas już nie pochodnie
Ale niebo zobaczę ogromne
Gdy przyjdziesz po mnie
Ty też przecież na to czekasz
Tym bardziej
już się nasyciłem życiem
już kurczowo się jego nie trzymam
drachmą którą mi powierzyłeś
niewiele zarobiłem
tym bardziej liczę
na Twoje wyrozumiałą miłość
/Wiersze O.Zygmunta Kwiatkowskiego/
Dorota Halasa - 15 GrudzieĹ 2013, 07:06
Tym bardziej
już się nasyciłem życiem
już kurczowo się jego nie trzymam
drachmą którą mi powierzyłeś
niewiele zarobiłem
tym bardziej liczę
na Twoje wyrozumiałą miłość
O tak. To samo moge o sobie powiedziec
|
|