Abuna Zygmunt - 15 Czerwiec 2014, 09:20 Temat postu: Spotkanie z Panem Codzienna odnowa przymierza z Panem OJCZE NAS, odmawiane z uwaga i zrozumieniem, stanowi doskonala okazje aby byc formula codziennej odnowy naszego PRZYMIERZA Z PANEM. OJCZE NASZ KTORY JESTES W NIEBIE Mojżesz wstawszy rano wstąpił na górę, jak mu nakazał Pan, i wziął do rąk tablice kamienne. A Pan zstąpił w obłoku, i Mojżesz zatrzymał się koło Niego, i wypowiedział imię Jahwe. SWIEC SIE IMIE TWOJE Przeszedł Pan przed jego oczyma i wołał: Jahwe, Jahwe, Bóg miłosierny i litościwy, cierpliwy, bogaty w łaskę i wierność, PRZYJDZ KROLESTWO TWOJE I natychmiast skłonił się Mojżesz aż do ziemi i oddał pokłon, mówiąc: BADZ WOLA TWOJA JAKO W NIEBIE TAK I NA ZIEMI Jeśli darzysz mnie życzliwością, Panie, to proszę, niech pójdzie Pan w pośród nas. CHLEBA NASZEGO POWSZEDNIEGO DAJ NAM DZISIAJ I ODPUSC NAM NASZE WINY JAKO I MY ODPUSZCZAMY NASZYM WINOWAJCOM Jest to wprawdzie lud o twardym karku, ale przebaczysz winy nasze i grzechy nasze I NIE WODZ NAS NA POKUSZENIE ALE NAS ZBAW ODE ZLEGO i uczynisz nas swoim dziedzictwem. Chwalebny jesteś, wiekuisty Boże Alina - 15 Czerwiec 2014, 21:19 Moja dzisiejsza modlitwa: Ojcze nasz, Który jesteś w niebie... Dzięki Ci Boże, że pozwalasz nazywać siebie Ojcem, dzięki za to, że nie tylko nas stworzyłeś, ale jeszcze zapisałeś w naszych sercach pamięć Swojego Głosu, tak że rozpoznajemy go w sobie i chcemy go słuchać...dzięki za to, że pociągasz nas do siebie więzami i są to więzy Miłości, dzięki , że nasze serca są niespokojne dopóki w Tobie nie spoczną... Święć się Imię Twoje... Spraw Panie, aby Twoje Imię czczone było w głębi naszych serc, abyśmy pragnęli Ciebie wysławiać i wielbić za wszystko co stworzyłeś i co odnowiłeś w swoim Synu... Przyjdź Królestwo Twoje... Wiem, że to Królestwo przyjdzie, bo żadne Twoje Słowo nie powraca do Ciebie, dopóki się nie spełni, spraw jednak Panie, aby to Królestwo rozkwitło już teraz we mnie, spraw , abyśmy już tu i teraz pośród tego świata umieli żyć między sobą braterstwem i Miłosierną Miłością... Bądź wola Twoja... Ty Panie wiesz, że pragnę pełnić Twoja Wolę, ale znasz też jak nikt inny słabość i grzeszność moją...Ukazuj mi nieustannie swoje Światło i prostuj wszystkie pokrzywione ścieżki mojego życia... Jako w niebie tak i na ziemi... Przyjście na świat Twojego Syna połączyło niebo z ziemią. Spraw Panie, abyśmy żyjąc codziennością , sięgali wzrokiem w wieczność, naucz nas żyć w łączności i przyjaźni z Twoimi świętymi, abyśmy i my byli kiedyś święci... Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj... Czuwaj nad nami w naszej codzienności, aby nie zabrakło nam nigdy tego co niezbędne do życia, ale też aby staranie o to nie zajmowało nam zbyt dużo sił i energii, aby nie stało się istotą i sensem życia...abyśmy dbając nawzajem o swoje potrzeby , wybiegali jednak sercem i pragnieniami dalej i nieustannie kierowali swe spojrzenia ku Tobie... I nie wódź nas na pokuszenie... Ty znasz Panie naszą słabość, spraw abyśmy nie ulegali pokusom, osłaniaj nasze serca od skażenia złem , naucz nas dostrzegać każde dobro i to dobro pielęgnować w sobie i innych... Ale nas zbaw ode złego... Nie umiemy nie grzeszyć, Panie...jesteśmy pełnymi pychy egoistami...wybaw nas od nas samych, daj nam nowe serce, wypełnione Twoim Duchem, pełne Twojej Miłości... AMEN |
