nasz DOM
www.netparafia.pl

MODLITWA w naszym DOMu - ...¦w. Franciszka Ksawerego, patrona misjonarzy katolickich

ZoRo - 2 Grudzień 2014, 15:56
Temat postu: ...¦w. Franciszka Ksawerego, patrona misjonarzy katolickich
http://www.deon.pl/religi...-chrystusa.html
¦w. Franciszek Ksawery - szalony dla Chrystusa
Marek Wójtowicz SJ

3 grudnia, wspominamy w Ko¶ciele ¶w. Franciszka Ksawerego, patrona wszystkich misjonarzy katolickich. ¦wiêty z Xavier w sposób doskona³y na¶ladowa³ Jezusa i dlatego, jak On, przemierza³ wioski, dociera³ do miast, by spotykaæ ludzi spragnionych zbawienia. Franciszek jak nasz Pan zawsze by³ w drodze, z Dobr± Nowin± na ustach i z sercem rozpalonym mi³o¶ci± Jezusa i do Jezusa. Zachêcony przez ¶w. Ignacego rozmawia³ z Panem "jak przyjaciel z przyjacielem", pragn±c co¶ wielkiego dla Niego uczyniæ. On istotnie us³ysza³ wezwanie Pana z Ewangelii: "Id¼cie wiêc i nauczajcie wszystkie narody".

Franciszek urodzi³ siê na zamku Xavier (Hiszpania) 7 kwietnia 1506 roku. Jego ojciec by³ doktorem uniwersytetu w Bolonii. Zanim ¶wiêty zosta³ misjonarzem w dalekich Indiach, na Molukach, Cejlonie i Japonii, przeby³ d³ug± duchow± drogê. W domu rodzinnym otrzyma³ staranne wychowanie religijne. Ka¿dego dnia wieczorem wszyscy domownicy modlili siê przy krzy¿u w zamkowej kaplicy. Gdy mia³ 9 lat zmar³ mu ojciec. W roku 1525 zosta³ wys³any na studia do Pary¿a, by po ich zakoñczeniu i przyjêciu ¶wiêceñ kap³añskich obj±æ probostwo w Pampelunie. W Pary¿u zetkn±³ siê ze Ignacym Loyol±. Franciszek pozna³ tego wzbudzaj±cego zaciekawienie Baska dziêki Piotrowi Favrowi, z którym nasz ¶wiêty dzieli³ pokój.

Prze³omowym do¶wiadczeniem w ¿yciu ¶w. Franciszka Ksawerego by³y trzydziestodniowe Æwiczenia duchowne odprawione pod kierunkiem samego Ignacego. By³ to czas duchowej walki. ¯eby wytrwaæ do koñca na trwaj±cych godzinê piêciu medytacjach dziennie, przywi±zywa³ siê do krzes³a. Wkrótce po zakoñczeniu rekolekcji do³±czy³ do grona pierwszych towarzyszy, z którymi z³o¿y³ ¶luby czysto¶ci i ubóstwa w kaplicy na Montmartre w Pary¿u 15 sierpnia 1534 roku. Odt±d udzia³em przyjació³ w Panu by³o do¶wiadczenie "jedno¶ci serc i umys³ów". W roku 1537, razem z innymi wspó³braæmi, przyj±³ ¶wiêcenia kap³añskie i zacz±³ z wielkim powodzeniem g³osiæ kazania na terenie W³och.

Franciszek Ksawery, do¶wiadczywszy przebaczaj±cej mi³o¶ci od Jezusa, pragn±³ dzieliæ siê ni± z wszystkimi lud¼mi. Odkry³, ¿e Bóg pragnie, by wszyscy zostali zbawieni, dlatego jezuita chcia³ dzieliæ siê z nimi najwiêkszym skarbem swego serca - Jezusem. Chcia³ byæ "loco por Cristo", szalonym dla Chrystusa! W marcu 1540 roku Franciszek Ksawery na pro¶bê Ignacego, który nie by³ jeszcze wybrany na genera³a, uda³ siê do Portugalii, sk±d 7 kwietnia 1541 wyruszy³ na misje do Indii. Jak g³êbokie by³o do¶wiadczenie jedno¶ci serc pierwszych jezuitów ¶wiadczy mêstwo Franciszka, z jakim znosi³ roz³±kê z nimi, gdy by³ ju¿ na misjach. Radowa³ siê i cieszy³, czytaj±c kolejny raz listy, które dociera³y do niego z Rzymu.

Pan Jezus by³ z Franciszkiem gdy g³osi³ kazania i naucza³ katechizmu dzieci w Indiach, gdy ¶piewa³ dla nich modlitwê "Ojcze nasz" i recytowa³ "Credo". Duch ¦wiêty na co dzieñ udziela³ mu daru szybkiego uczenia siê jêzyków obcych, ale jednak najwa¿niejszy by³ jêzyk mi³o¶ci! Do¶wiadcza³ ¿ywej obecno¶ci Trójcy ¦wiêtej, w Imiê której udziela³ chrztu ¶wiêtego dziesi±tkom tysiêcy ludzi. Bywa³o, ¿e jednego dnia ochrzci³ 200 osób, starszych oraz dzieci.

Dzisiaj ju¿ nie pojmujemy, jak wielkie by³o pragnienie ¶wiêtego z zamku Xavier, by ogieñ Bo¿ej mi³o¶ci obj±³ ca³y ¶wiat! Du¿o piszemy i mówimy o potrzebie zrozumienia zjawiska wielokulturowo¶ci i o dialogu. Podobni jeste¶my do owych paryskich profesorów z Sorbony, pe³nych ludzkiej wiedzy, a nie Bo¿ej m±dro¶ci! Do nich apelowa³ ojciec Franciszek Ksawery, by wreszcie otworzyli swoje serca na wolê Pana wzglêdem nich. Pragn±³, by wszyscy ludzie, którzy odkryli jak bardzo zostali obdarowani przez Chrystusa, umieli hojnie odpowiedzieæ na wezwanie Króla wieków. Ze strony ¶w. Franciszka by³a to odpowied¼ ca³kowicie bezinteresowna. Wyrazi³ to nasz ¦wiêty w swojej ulubionej modlitwie, Dlaczego Ciê kocham?

Nie dla nagrody kocham Ciê, mój Panie!
Lecz tak, jak Ty mnie ukocha³e¶, Bo¿e,
chce Ciebie serce kochaæ, ile mo¿e!
Ty¶ Król mój, Bóg mój, jedyna ostoja!
Innej pobudki nie zna mi³o¶æ moja

Wiemy z ró¿nych ¶wiadectw, jak dramatyczne by³y ostatnie tygodnie i godziny w ¿yciu ¶w. Franciszka. Umiera³ wyczerpany gor±czk± i opuszczony na wyspie Sancjan. U wrót chiñskiego imperium strudzony misjonarz odda³ ducha Bogu. Dla Niego po¶wiêci³ wszystkie talenty i zdolno¶ci walcz±c do koñca pod Sztandarem Krzy¿a. Resztk± si³ modli³ siê pewnie s³owami modlitwy Anima Christi: w godzinie ¶mierci mojej wezwij mnie i ka¿ mi przyj¶æ do siebie, abym ze ¶wiêtymi Twymi chwali³ Ciê. Mia³o to miejsce 3 grudnia 1552 roku. Tego dnia jego najbli¿si zauwa¿yli krople krwi na twarzy Ukrzy¿owanego z kaplicy na zamku Xavier, gdzie przyszed³ na ¶wiat.

Franciszek Ksawery zosta³ kanonizowany przez papie¿a Grzegorza XV w 1622 roku. Nasz ¦wiêty by³ ziarnem, które wrzucone w bruzdê ¶wiata przynios³o i wci±¿ przynosi obfity owoc, porywaj±c wielu m³odych do pój¶cia za Jezusem.

¦wiêty Franciszku Ksawery, Ty pozwoli³e¶, by w Twoim sercu p³on±³ ogieñ mi³o¶ci do Jezusa Chrystusa, który przemienia, wyrywa z bylejako¶ci i otwiera przed nami nowe perspektywy dzia³ania Bo¿ej ³aski. Wypraszaj nam u Boga gotowo¶æ hojnego odpowiadania na Jego mi³o¶æ do ka¿dego z nas.

Abuna Zygmunt - 2 Grudzień 2014, 19:42

Modlmy siê o nasze zbawienie i zbawienie swiata. Radujmy siê nim, gdy je dostrze¿emy. Wspierajmy Milosc w sobie i w innych.
Dorota Halasa - 3 Grudzień 2014, 02:49

Franciszek Ksawery w Japonii
W 1547 Franciszek spotka³ w Malakce Japoñczyka o imieniu Anjirō (lub Yajirō), który us³ysza³ o nim dwa lata wcze¶niej i wyruszy³ z Kagoshimy, ¿eby go spotkaæ. Opowiedzia³ mu o swoim ¿yciu, obyczajach i kulturze Japonii, z której musia³ uciekaæ, kiedy zosta³ oskar¿ony o morderstwo. Dziêki jego wiedzy i znajomo¶ci jêzyka podró¿ do Japonii sta³a siê mo¿liwa. Anjirō zosta³ pierwszym japoñskim chrze¶cijaninem i przyj±³ imiê Paulo de Santa Fe, Franciszek za¶ zosta³ pierwszym chrze¶cijañskim misjonarzem w Japonii. Franciszek na kilkana¶cie miesiêcy musia³ powróciæ do Goa i wype³niæ swoje obowi±zki prowincja³a.
Pierwsi Portugalczycy wyl±dowali w Japonii w 1543 na wyspie Tanegashima. Franciszek Ksawery dotar³ tam w 1549 wraz z Anjirō, dwoma innymi Japoñczykami oraz ojcem Cosme de Torrès i bratem João Fernandesem. Jednak nie móg³ uzyskaæ zgody na wej¶cie do ¿adnego portu. Uda³o mu siê to dopiero 15 sierpnia w Kagoshimie (stolicy Prowincji Satsuma na wyspie Kiusiu), gdzie zosta³ ¿yczliwie przyjêty przez tamtejszego daimyō, Takahisê Shimazu (1514-1571), jako przedstawiciel króla Portugalii. Podstawowymi problemami okaza³y siê bariera jêzykowa i brak zainteresowania. Po niespe³na roku, kiedy w³adze japoñskie dowiedzia³y siê o prozelityzmie, zakaza³y przyjmowania chrztu pod kar± ¶mierci i korzystaj±cy z go¶ciny rodziny Anjirō misjonarze, musieli wyjechaæ.
Przez port Hirado (ko³o Nagasaki) opu¶cili Kiusiu i od pa¼dziernika do grudnia 1550 przebywali w Yamaguchi (wyspa Honsiu). Jeszcze przed ¶wiêtami Bo¿ego Narodzenia Franciszek uda³ siê doKioto, do sioguna Yoshitane Ashikagi z pro¶b± o pozwolenie na g³oszenie Ewangelii, ale go nie spotka³. Powróci³ do Yamaguchi, gdzie korzystaj±c z poparcia rodów Ōuchi i Ōtomo za³o¿y³ pierwszy ko¶ció³. S³aba znajomo¶æ jêzyka pozwala³a Franciszkowi tylko na g³o¶ne odczytywanie katechizmu. Pokazywa³ Japoñczykom przywiezione przez siebie obrazy z NMP z Dzieci±tkiem.
Ogó³em w Japonii Franciszek spêdzi³ ponad 2 lata. Przez ten czas uda³o siê jezuitom zorganizowaæ gminy chrze¶cijañskie w miastach Yamaguchi na wyspie Honsiu oraz w mie¶cie Hirado i w prowincji Bungo na wyspie Kiusiu. Franciszek zrozumia³, ¿e ewangeliczna cnota ubóstwa nie wywiera na Japoñczykach pozytywnego wra¿enia, jak to by³o w Europie i Indiach. Dlatego zmieni³ sposób dzia³ania i na kolejne spotkanie z w³adzami wszyscy udali siê ubrani w najlepsze sutanny, kom¿e i stu³y, w towarzystwie 30 szlachciców portugalskich ze s³u¿±cymi, wszyscy w najlepszych ubraniach jakie mieli. Wziêli ze sob± obrazy religijne i zwracaj±ce uwagê b³yskotki. Piêciu nios³o na jedwabnych poduszkach cenne przedmioty, jak obraz NMP czy aksamitne kapcie. Ksi±¿ê Oshindono otrzyma³ w prezencie m.in. instrument muzyczny i zegarek oraz otrzymane od w³adz kolonialnych w Indiach listy polecaj±ce od króla Portugalii. Po tym zdarzeniu jezuici zmienili taktykê, od tej pory najpierw staraj±c siê dotrzeæ do elit spo³eczeñstwa.
Przez 45 lat jezuici byli jedynymi chrze¶cijañskimi misjonarzami w Japonii. Pó¼niej dotarli tam franciszkanie. Przeszkod± i przyczyn± pora¿ki ewangelizacji by³a odmienna kultura japoñska.Siogunat Tokugawów po³o¿y³ kres chrze¶cijañskiej misji w Japonii.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Franciszek_Ksawery


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group