Abuna Zygmunt - 25 StyczeĹ„ 2015, 08:47 Temat postu: Nawrocenie „Uwierzyli” i podjeli się aktow pokutnych. Bez wiary nie maja one sensu. Bog przebacza, ale wymaga od człowieka odpowiedniej dyspozycji do przyjecia Jego przebaczenia. Przebacza nie z powodu jakiegos rytu, bo byłaby to magia, ale z uwagi na wiarę która jest uwierzytelniona konkretna postawa. Wszyscy potrzebujemy nawrocenia, nie ze strachu (albo nie tylko ze strachu przed kara), ale z racji nadzwyczajnej szansy jaka jest laska Zbawienia (Pelnia Zycia). Czlowiek idacy droga nawrocenia jest pielgrzymem. Idzie w karawanie wierzacych przez pustynie do Ziemi Obiecanej. Idziemy razem jako czlonkowie Kosciola, budujac Krolestwo Boze juz tutaj i teraz, w naszym zyciu doczesnym. Pragnalbym aby Nasz Dom byl tego swiadectwem i ciagle pamietam o tych ktorzy z nami byli.... Zolnierze - 25 StyczeĹ„ 2015, 13:32 Tak ta nasza pielgrzymka ziemska jest coraz trudniejsza do przebycia. Wszystko nam się wali dzieci rodzina praca, wszystko odwrócone jest do góry nogami. A nam zostaje WIARA, która trzyma nas przy CHRYSTUSIE. dbb - 25 StyczeĹ„ 2015, 20:22 Jezu Chryste,przez wiare i w wierze, prowadz nas wszystkich do Krolestwa Bozego. Giga - 26 StyczeĹ„ 2015, 13:45 Daj nam łaskę codziennego nawrócenia. Ty b±dĽ całym naszym życiem Giga - 26 StyczeĹ„ 2015, 14:40 Proszę o łaskę nawrócenia dla Przemka i Moniki, o wiarę, nadzieję i miło¶ć dla nich, o umocnienie w wierze dla chorego męża Majki Giga - 26 StyczeĹ„ 2015, 14:48 Ojcze, Majka to osoba z któr± przyjaĽnie spotkali¶cie się i rozmawialiscie we Wrocławiu u Jezuitów na Stysia/i obiecali¶cie sobie wzajemn± modlitwę/, a Monika i Przemek to jej córka i zięć. Abuna Zygmunt - 26 StyczeĹ„ 2015, 21:40 Dobrze , ze mi przypomnialas. Warto to robic. Tak , niech to nas natchnie do modlitwy. Niech uleczony dostrzeze , co teraz jest dla niego niwidoczne, wydaje sie prozne, bez sensu... Polecam ich Matce Bozej Milosierdzia, gdyz takie mam natchnienie. Pewnie refleks dzisiejszej lektury ktora odnosila sie w jakims fragmencie do Ostrobramskiej . |
