nasz DOM
www.netparafia.pl

SLOWO BOZE w naszym zyciu - Czytania - WTOREK - 1GRUDNIA 2015

ZoRo - 30 Listopad 2015, 15:59
Temat postu: Czytania - WTOREK - 1GRUDNIA 2015
Wtorek, 1 GRUDNIA 2015

(Iz 11,1-10)
I wyrośnie różdżka z pnia Jessego, wypuści się odrośl z jego korzeni. I spocznie na niej Duch Pański, duch mądrości i rozumu, duch rady i męstwa, duch wiedzy i bojaźni Pańskiej. Upodoba sobie w bojaźni Pańskiej. Nie będzie sądził z pozorów ni wyrokował według pogłosek; raczej rozsądzi biednych sprawiedliwie i pokornym w kraju wyda słuszny wyrok. Rózgą swoich ust uderzy gwałtownika, tchnieniem swoich warg uśmierci bezbożnego. Sprawiedliwość będzie mu pasem na biodrach, a wierność przepasaniem lędźwi. Wtedy wilk zamieszka wraz z barankiem, pantera z koźlęciem razem leżeć będą, cielę i lew paść się będą społem i mały chłopiec będzie je poganiał. Krowa i niedźwiedzica przestawać będą przyjaźnie, młode ich razem będą legały. Lew też jak wół będzie jadał słomę. Niemowlę igrać będzie na norze kobry, dziecko włoży swą rękę do kryjówki żmii. Zła czynić nie będą ani zgubnie działać po całej świętej mej górze, bo kraj się napełni znajomością Pana, na kształt wód, które przepełniają morze. Owego dnia to się stanie: Korzeń Jessego stać będzie na znak dla narodów. Do niego ludy przyjdą po radę, i sławne będzie miejsce jego spoczynku.

(Ps 72,1-2.7-8.12-13.17)
REFREN: Pokój zakwitnie, kiedy Pan przybędzie

Boże, przekaż Twój sąd królowi,
a Twoją sprawiedliwość synowi królewskiemu.
Aby Twoim ludem rządził sprawiedliwie
i ubogimi według prawa.

Za dni Jego zakwitnie sprawiedliwość
i wielki pokój, aż księżyc nie zgaśnie.
Będzie panował od morza do morza,
od Rzeki aż po krańce ziemi.

Wyzwoli bowiem biedaka, który Go wzywa,
i ubogiego, co nie ma opieki.
Zmiłuje się nad biednym i ubogim,
nędzarza ocali od śmierci.

Niech Jego imię trwa na wieki,
jak długo świeci słońce, niech trwa Jego imię.
Niech Jego imieniem wzajemnie się błogosławią,
niech wszystkie narody ziemi życzą Mu szczęścia.

Oto nasz Pan przyjdzie z mocą i oświeci oczy sług swoich.

(Łk 10,21-24)
W tej właśnie chwili Jezus rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Ojciec mój przekazał Mi wszystko. Nikt też nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec; ani kim jest Ojciec, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić. Potem zwrócił się do samych uczniów i rzekł: Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli.
...............................
www.mateusz.pl/czytania

Abuna Zygmunt - 1 Grudzień 2015, 08:50

Widzialo Jezusa mnóstwo ludzi. Widzieli jak przechodzil, jak siadal, wstawal, modlil się, jadl, rozmawaial, czynil cuda. Widzieli Jego postac, słyszeli Jego glos, mogli kontemplowac Jego wyraz twarzy, mimike, ubior… Ale tylko niektórzy widzieli Go na sposób duchowy, czyli na sposób wiary. Tylko nieliczni rozumieli Jego serce i potrafili Go sercem a nie tylko uczuciami przyjąć i pojsc za Nim paschalna droga az po Zmartwychwstanie. Tylko pokorni i pelni prostoty byli w stanie zrozumiec Jego Milosc i odpowiedziec na Nią pelnia zawierzenia.
Abuna Zygmunt - 1 Grudzień 2015, 08:53

„Zła czynić nie będą ani zgubnie działać po całej świętej mej górze”. Gdzie jest ta gora? Kto jest autorem tej utopii? Kto w nia wierzy? Kto wierzy w przyjazne mieszkanie wilka z barankiem? W to , ze wilk nie pożre baranka? Jeszcze bardziej nieprawdopodobne jest Wcielenie i Zmartwychwstanie. Jeszcze bardzie egzotyczne i niemożliwe, aby Bog kochal czlowieka az po oddanie za niego zycia. Jeszcze bardziej – cud Zbawienia, cud Jezusa Chrystusa.

Każdy z nas jest w jakis sposób „rozdzka Jessego”, jeśli spoczywa na nim Duch Panski.

Duch wiedzy idzie w parze z duchem bojaźni Panskiej.

„Lew też jak wół będzie jadał słomę”. Wcale to nie znaczy, ze lew stanie się wolem we lwiej skorze, ale ze stanie się cud przemiany, czyli transfiguracji, gdzie wszystko będzie nowe, przetworzone przez laske Boza, zarówno wół jak i lew, tak jak Chrystus zmartwychwstaly był ciagle tym samym Jezusem którego wczesniej torturowali i zabili na krzyzu. Po Jego zmartwychwstaniu życie Chrystusa posiadalo już inny, chwalebny wymiar, dla nas teraz jeszcze niezrozumialy bo nadnaturalny, albo jak my to nazywamy, nadprzyrodzony. Przypomina to do pewnego stopnia plod w lonie matki ktory ma sie narodzic i jego zycie po narodzeniu.

dbs - 1 Grudzień 2015, 10:35

"I spocznie na niej Duch Pański, duch mądrości i rozumu, duch rady i męstwa, duch wiedzy i bojaźni Pańskiej." (Iz 11)

I żeby było to doświadczeniem każdego z nas.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group