nasz DOM
www.netparafia.pl

SLOWO BOZE w naszym zyciu - Czytania - II Niedziela Wielkiego Postu - 21LUTEGO 2016

Rozaniec - 20 Luty 2016, 15:53
Temat postu: Czytania - II Niedziela Wielkiego Postu - 21LUTEGO 2016
Niedziela, 21 LUTEGO 2016
II niedziela Wielkiego Postu


(Rdz 15,5-12.17-18)
Bóg poleciwszy Abramowi wyjść z namiotu, rzekł: Spójrz na niebo i policz gwiazdy, jeśli zdołasz to uczynić; potem dodał: Tak liczne będzie twoje potomstwo. Abram uwierzył i Pan poczytał mu to za zasługę. Potem zaś rzekł do niego: Ja jestem Pan, który ciebie wywiodłem z Ur chaldejskiego, aby ci dać ten oto kraj na własność. A na to Abram: O Panie, mój Boże, jak będę mógł się upewnić, że otrzymam go na własność? Wtedy Pan rzekł: Wybierz dla Mnie trzyletnią jałowicę, trzyletnią kozę i trzyletniego barana, a nadto synogarlicę i gołębicę. Wybrawszy to wszystko, Abram poprzerąbywał je wzdłuż na połowy i przerąbane części ułożył jedną naprzeciw drugiej; ptaków nie porozcinał. Kiedy zaś do tego mięsa zaczęło zlatywać się ptactwo drapieżne, Abram je odpędził. A gdy słońce chyliło się ku zachodowi, Abram zapadł w głęboki sen i opanowało go uczucie lęku, jak gdyby ogarnęła go wielka ciemność. A kiedy słońce zaszło i nastał mrok nieprzenikniony, ukazał się dym jakby wydobywający się z pieca i ogień niby gorejąca pochodnia i przesunęły się między tymi połowami zwierząt. Wtedy to właśnie Pan zawarł przymierze z Abramem, mówiąc: Potomstwu twemu daję ten kraj, od Rzeki Egipskiej aż do wielkiej rzeki Eufrat.

(Ps 27,1.7-9.13-14)
REFREN: Pan moim światem i zbawieniem moim

Pan moim światłem i zbawieniem moim,
kogo miałbym się lękać?
Pan obrońcą mego życia,
przed kim miałbym czuć trwogę?

Usłysz, o Panie, kiedy głośno wołam,
zmiłuj się nade mną i wysłuchaj mnie.
O Tobie mówi moje serce:
„Szukaj Jego oblicza”.

Będę szukał oblicza Twego, Panie.
Nie zakrywaj przede mną swojej twarzy,
nie odtrącaj w gniewie Twojego sługi.
Ty jesteś moją pomocą więc mnie nie odrzucaj.

Wierzę, że będę oglądał dobra Pana
W krainie żyjących.
Oczekuj Pana, bądź mężny,
nabierz odwagi i oczekuj Pana.

(Flp 3,17-4,1)
Bracia, bądźcie wszyscy razem moimi naśladowcami i wpatrujcie się w tych, którzy tak postępują, jak tego wzór macie w nas. Wielu bowiem postępuje jak wrogowie krzyża Chrystusowego, o których często wam mówiłem, a teraz mówię z płaczem. Ich losem - zagłada, ich bogiem - brzuch, a chwała - w tym, czego winni się wstydzić. To ci, których dążenia są przyziemne. Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie. Stamtąd też jako Zbawcy wyczekujemy Pana naszego Jezusa Chrystusa, który przekształci nasze ciało poniżone, na podobne do swego chwalebnego ciała, tą potęgą, jaką może On także wszystko, co jest, sobie podporządkować. Przeto, bracia umiłowani, za którymi tęsknię - radości i chwało moja! - tak stójcie mocno w Panu, umiłowani!

(Mt 17,7)
Z obłoku świetlanego odezwał się głos Ojca: „To jest mój Syn umiłowany, Tego słuchajcie”.

(Łk 9,28b-36)
Jezus wziął z sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić. Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się lśniąco białe. A oto dwóch mężów rozmawiało z Nim. Byli to Mojżesz i Eliasz. Ukazali się oni w chwale i mówili o Jego odejściu, którego miał dokonać w Jerozolimie. Tymczasem Piotr i towarzysze snem byli zmorzeni. Gdy się ocknęli, ujrzeli Jego chwałę i obydwóch mężów, stojących przy Nim. Gdy oni odchodzili od Niego, Piotr rzekł do Jezusa: Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy. Postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza. Nie wiedział bowiem, co mówi. Gdy jeszcze to mówił, zjawił się obłok i osłonił ich; zlękli się, gdy [tamci] weszli w obłok. A z obłoku odezwał się głos: To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie! W chwili, gdy odezwał się ten głos, Jezus znalazł się sam. A oni zachowali milczenie i w owym czasie nikomu nic nie oznajmili o tym, co widzieli.
..................................
www.mateusz.pl/czytania

ZoRo - 21 Luty 2016, 05:16

Jezus wziął z sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić. Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się lśniąco białe...
...Piotr rzekł do Jezusa: Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy. Postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza. Nie wiedział bowiem, co mówi. Gdy jeszcze to mówił, zjawił się obłok i osłonił ich; zlękli się, gdy [tamci] weszli w obłok. A z obłoku odezwał się głos: To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie! W chwili, gdy odezwał się ten głos, Jezus znalazł się sam.


Jak ogromnie wazna jest MODLITWA! Jak przemienia! Tyle ważnego podczas niej może się wydarzyć! Można wtedy uslyszeć głos samego Boga Ojca:"To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!".

Abuna Zygmunt - 21 Luty 2016, 09:15

Narod Wybrany na Gorze Horeb otrzymal Dziesiec Przykazan. Kosciol, na Gorze Przemienia otrzymal Chrystusa, ktorego nalezy sluchac, aby dosjsc do pelni Zbawienia. Apostolowie nie rozumieli tego wydarzenia. Piotr chcial wzniesc trzy namioty. Sadzil, ze teraz , z Mojzeszem i Eliaszem zaczna nowy exodus do Ziemi Obiecanej, poprzez marsz na Jerozolime. Nie wiedzial, ze ten marsz bedzie inaczej wygladal anizeli on to sobie wyobrazal. Chrystusowe "przejscie", bedzie o wiele bardziej dramatyczne, ale jednoczesnie nieskonczenie bardziej Boze, cudowne, wielkie i chwalebne. Nie rozumial jeszcze wtedy zbawczej mocy i zbawczego piekna ZMARTWYCHWSTANIA.
Abuna Zygmunt - 21 Luty 2016, 09:15

Miara upadku cywilizacji jest stan, gdy to co chwalebne zamienia sie w bezwstyd, to co bezwstydne staje sie przedmiotem wyniesienia i chwaly, cnota widziana jest jako slabosc, a grzech i umiejetnosc jego usprawiedliwienia kluczem do uzyskania sukcesu i zdobycia bogactrwa i wladzy.


Istnieja przed kazdym czlowiekiem dwie opcje egzystencjalne. Sa dwa humanizmy, ktore konkuruja ze soba, dwie perspektywy zyciowe : Boska i bez-Bozna. Ta pierwsza jest otwarta i uniwersalna, obejmujaca integralnie cala rzeczywistosc, zarowna materialna, jak i duchowa. Ziemie i Niebo. Ta druga jest perspektywa ograniczona, wylacznie ziemska i wylacznie materialna, a wiec niezdolna do dania odpowiedzi na pytanie o sens zycia. Ta pierwsza obejmuje nie tylko ludzkie potrzeby, ale i pragnienia. Kieruje sie nie tylko pozadaniami ciala, ale rowniez pragnieniami serca. Ta druga porusza sie w zamknietej sferze glodu i jego zaspokojenia, szukajac na prozno w konsumpcji swojego spelnienia. Choc temu przeczy, to jednak rozpaczliwie potrzebuje ona Chrystusa, bez ktorego nie znajdzie prawdziwego Zbawienia.

Abuna Zygmunt - 21 Luty 2016, 09:17

Z namiotu beduina do gwiazd na niebie.

Ofiara jest rytualną obietnica i zarazem spelnieniem.

Oczekiwanie jest czescia prawdziwej ofiary. Oczekiwanie jest dojrzewaniem do przymierza. Spelnienie obietnicy jest wyzwoleniem i nowymi narodzinami. Zycie chrzescijanskie powinno byc w tej perspektywie widziane. Sakrament Malzenstwa mozna glebiej zrozumiec w odniesieniu do tej prawdy.

Bog objawia sie jako ogien w kompletnych ciemnosciach. Ogien ktory swieci i spala zlozona ofiare jako znak jej przyjecia i jednoczesnie znak zawarcia przymierza i symboliczne spelnienie danej obietnicy.


Roznica pomiedzy UTOPIA a OBIETNICA polega na zawarciu PRZYMIERZA.
Utopia jest ludzka fantazja, snem lub chwilowym uniesieniem. Obietnica jest STWORCZYM SLOWEM BOGA, ktorego symbolem jest strach i wielka radosc, ciemnosc i samoistne swiatlo, ofiara i jej skonsumowanie...
To wszystko ma odniesienie do historii realnej, do nocy paschalnej, do swiatla zmartwychwstania, do ofiary krzyzowej i jej spozywania podczas Eucharystii, w Kosciele, przez dzieci Abrahama , tak liczne jak gwiazdy na niebie. My tez nimi jestesmy, wraz z pokoleniami tych ktorzy nas poprzedzili i przyjda po nas.

dbs - 24 Luty 2016, 10:04

"Ty jesteś moją pomocą więc mnie nie odrzucaj. " (Ps 27)

W doświadczeniach codzienności, które są moim udziałem i moich bliskich.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group