Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UĹźytkownicyUĹźytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Poniedziałek, 10 wreześnia 2012
Autor Wiadomość
karino09
Ania


Miejscowosc: Lublin
Wysłany: 9 Wrzesień 2012, 22:20   Poniedziałek, 10 wreześnia 2012

10 WRZEŚNIA 2012
Poniedziałek

Wspomnienia: Pulcherii; Mikołaja; Łukasza
Dzisiejsze czytania: 1 Kor 5,1-8; Ps 5,5-7.12; J 10,27; Łk 6,6
http://kosciol.wiara.pl/d...sw-Pulcheria-11

(1 Kor 5,1-8)
Słyszy się powszechnie o rozpuście między wami, i to o takiej rozpuście, jaka się nie zdarza nawet wśród pogan; mianowicie, że ktoś żyje z żoną swego ojca. A wy unieśliście się pychą, zamiast z ubolewaniem żądać, by usunięto spośród was tego, który się dopuścił wspomnianego czynu. Ja zaś nieobecny wprawdzie ciałem, ale obecny duchem, już potępiłem, tak jakby był wśród was, sprawcę owego przestępstwa. Przeto wy, zebrawszy się razem w imię Pana naszego Jezusa, w łączności z duchem moim i z mocą Pana naszego Jezusa, wydajcie takiego szatanowi na zatracenie ciała, lecz ku ratunkowi jego ducha w dzień Pana Jezusa. Wcale nie macie się czym chlubić! Czyż nie wiecie, że odrobina kwasu całe ciasto zakwasza? Wyrzućcie więc stary kwas, abyście się stali nowym ciastem, jako że przaśni jesteście. Chrystus bowiem został złożony w ofierze jako nasza Pascha. Tak przeto odprawiajmy święto nasze, nie przy użyciu starego kwasu, kwasu złości i przewrotności, lecz - przaśnego chleba czystości i prawdy.

(Ps 5,5-7.12)
REFREN: Prowadź mnie, Panie, w swej sprawiedliwości

Bo Ty nie jesteś Bogiem,
któremu miła nieprawość.
zły nie może przebywać u Ciebie,
nie ostoją się przed Tobą nieprawi.

Nienawidzisz wszystkich,
którzy zło czynią.
Zgubę zsyłasz na każdego, kto kłamie.
Pan brzydzi się człowiekiem podstępnym i krwawym.

Ale wszyscy, którzy uciekają się do Ciebie,
niech się cieszą i radują na zawsze.
Osłaniaj ich, niech się Tobą weselą
wszyscy, którzy miłują Twoje imię.

(J 10,27)
Moje owce słuchają mojego głosu. Ja znam je, a one idą za Mną.

(Łk 6,6-11)
W szabat Jezus wszedł do synagogi i nauczał. A był tam człowiek, który miał uschłą prawą rękę. Uczeni zaś w Piśmie i faryzeusze śledzili Go, czy w szabat uzdrawia, żeby znaleźć powód do oskarżenia Go. On wszakże znał ich myśli i rzekł do człowieka, który miał uschłą rękę: Podnieś się i stań na środku! Podniósł się i stanął. Wtedy Jezus rzekł do nich: Pytam was: Czy wolno w szabat dobrze czynić, czy źle, życie ocalić czy zniszczyć? I spojrzawszy wkoło po wszystkich, rzekł do człowieka: Wyciągnij rękę! Uczynił to i jego ręka stała się znów zdrowa. Oni zaś wpadli w szał i naradzali się między sobą, co by uczynić Jezusowi.

Źródło: http://mateusz.pl/czytania/2012/20120910.htm
 
 
Dorota Halasa
Dorota H


Miejscowosc: Tokio
Wysłany: 10 Wrzesień 2012, 07:04   

Tak przeto odprawiajmy święto nasze, nie przy użyciu starego kwasu, kwasu złości i przewrotności, lecz - przaśnego chleba czystości i prawdy.

Tak wlasnie chcialabym isc przez zycie. Chcialabym, zeby moje zycie bylo przasnym chlebem szczerosci, czystosci, milosci i prawdy.
 
 
Dorota Halasa
Dorota H


Miejscowosc: Tokio
Wysłany: 10 Wrzesień 2012, 07:12   

Uczeni zaś w Piśmie i faryzeusze śledzili Go, czy w szabat uzdrawia, żeby znaleźć powód do oskarżenia Go...... Oni zaś wpadli w szał i naradzali się między sobą, co by uczynić Jezusowi.

Jak czlowiek latwo poddaje sie slabosci wynikajacej z grzechu pierworodnego. Jak bardzo schematycznie chce zaklasyfikowac postepowanie innych. Klasyfikuje bo jest mu tak latwiej i wygodniej. Klasyfikacja jest prosta, bo wynika z przylozenia miarki i nie wymaga zaangazowania emocjonalnego.

Jezus byl sam i dokonywal wielu wyborow przeciwko przyjetym kanonom. W swojej samotnosci wierny byl zawsze prawdzie i milosci. Ja tez chcialabym byc wierna prawdzie i milosci.
 
 
wiesia
wkaczor

Miejscowosc: Lublin
Wysłany: 10 Wrzesień 2012, 13:00   

Święta Pulcheria, cesarzowa

Pulcheria urodziła się 19 stycznia 399 r. w Konstantynopolu jako jedno z pięciorga dzieci cesarza Arkadiusza. Po śmierci ojca, matki i siostry została oddana jako dziewczę na wychowanie pod opiekę eunucha, Antiocha, dzięki któremu otrzymała wszechstronne wykształcenie. Władała doskonale nie tylko językiem greckim, ale również łacińskim.
14 lipca 414 r. jej brat, Teodozjusz, został cesarzem. Natychmiast do współrządów powołał Pulcherię i nadał jej tytuł Augusty (cesarzowej). W senacie umieszczono jej popiersie obok popiersia cesarza. Odtąd dzieliła z bratem rządy, wywierając na niego przemożny, ale też i dobroczynny wpływ. Z jej inicjatywy wyszły dekrety przeciwko montanistom i eunomianom (415), a potem przeciwko nestorianom (429). Wyszła także ustawa zabraniająca poganom przyjmowania publicznych urzędów i stanowisk państwowych (416). Hierarchii Kościoła okazywała wielki szacunek, wspierała kościoły i klasztory. Złożyła ślub dozgonnej czystości, składając na odpowiednim dokumencie własnoręczny podpis. Skłoniła do tego samego również dwie swoje siostry. Oddawała się w wolnym czasie pilnie studiom Pisma świętego, modlitwie i dziełom miłosierdzia. Jej osobistą zasługą było to, że stosunki pomiędzy Rzymem a Konstantynopolem ułożyły się jak najlepiej. Korespondowała z papieżem św. Leonem I Wielkim i sama także otrzymywała od niego listy. Popierała rozwój kultury, wspierała budowę nowych świątyń.
Po pewnym czasie na zaplecze władzy cesarskiej dostał się ambitny minister Chryzapiusz. Miał on tak wielki wpływ na cesarza, że stał się niemal wszechwładny. Swoimi intrygami doprowadził do tego, że Pulcheria musiała opuścić dwór cesarski i zamieszkać w pałacu w Hebdomon, gdzie wiodła życie na pół klasztorne. Patriarcha Konstantynopola, Nestoriusz, dla spodobania się cesarzowi i jego ministrowi, jawnie okazywał cesarzowej swoją niechęć. Posunął się tak daleko, że nie pozwalał jej uczestniczyć w niedzielnej liturgii. Zniszczył też jej portret zawieszony przy ołtarzu obok złożonych przez nią darów i dokumentu ślubu dozgonnego dziewictwa. Pulcheria jawnie potępiła jego błędy i okazywała swoją przyjaźń największemu pogromcy jego herezji, św. Cyrylowi z Aleksandrii. Kiedy za zezwoleniem cesarza zwołano do Efezu synod i dotkliwie pobito na nim wyznawców prawowiernej wiary (stąd przeszedł on do historii pod nazwą "zbójeckiego"), Pulcheria dała publicznie wyraz swojemu oburzeniu (449). Papież św. Leon I wyraził jej za to podziękowanie i uznanie. Cesarzowa odpowiedziała listem, domagającym się zwołania powszechnego soboru.
28 lipca 450 r. zmarł cesarz Teodozy II. Pulcheria natychmiast powróciła na dwór cesarski, usunęła Chryzapiusza i objęła rządy. Niedługo potem poślubiła prawie 60-letniego i chorowitego dowódcę wojska, senatora Marcjana, który jako cesarz objął z nią współrządy. Postawiła wszakże warunek, że małżeństwo będzie dziewicze. Koronacja odbyła się 25 sierpnia 450 r. Papież św. Leon I wysłał delegację z gratulacjami. Cesarzowa z tej okazji (451) dokonała uroczystej translacji (przeniesienia) relikwii św. Flawiana, patriarchy Konstantynopola, który na synodzie "zbójeckim" tak został pobity, że niebawem zmarł. Relikwie jego przeniesiono do kościoła Dwunastu Apostołów, który odgrywał wówczas rolę narodowego mauzoleum cesarstwa. Tam znajdowały się relikwie Apostołów (stąd nazwa kościoła) i znakomitych świętych Kościoła wschodniego.

Ostatnim wielkim dziełem św. Pulcherii było zwołanie Soboru Chalcedońskiego w roku 451, na którym została potępiona definitywnie i ostatecznie nauka Nestoriusza. W jednej z sesji cesarzowa uczestniczyła osobiście i odebrała hołd od ojców soboru. Papież po odbytym soborze wysłał osobne pismo z podziękowaniem do cesarzowej.
Pulcheria panowała 39 lat. Zmarła w roku 453, mając 54 lata. Jej ciało umieszczono w kościele Dwunastu Apostołów. Cesarz Leon, następca Marcjana, na grobowcu Pulcherii umieścił jej portret. Kazał także na jednym z placów Konstantynopola umieścić jej posąg. Czczona jest jako święta zarówno przez katolików, jak i prawosławnych.

W ikonografii święta Pulcheria przedstawiana jest w stroju cesarskim, w koronie na głowie. W dłoni trzyma model kościoła.



ŚW. MIKOŁAJ Z TOLENTINO, PREZBITER

Św. Mikołaj z Tolentino urodził się w połowie XIII w. w San Angelo Pontano. Pochodził z ubogiej rodziny i w młodym wieku wstąpił do Zakonu św. Augustyna.
Odznaczał się wielkim duchem pokuty i modlitwy, a szczególnie bliskie jego sercu były dusze w czyśćcu cierpiące. Jego bogate życie wewnętrzne cechowała wielka prostota i wierność obowiązkom zakonnym i kapłańskim. Regularnie odwiedzał chorych i ubogich, których wspierał w miarę swych możliwości; nie uważał także poniżej swej godności wypraszanie datków dla klasztoru. Był znakomitym kaznodzieją i szczególnie cenionym spowiednikiem. Wśród ludu stal się sławny dzięki znakom i cudom, które towarzyszyły jego dziełom miłosierdzia.
Ponad 30 lat swego życia przeżył w Tolentino, gdzie też zmarł 10 sierpnia 1305 r. Papież Eugeniusz IV kanonizował go w 1446 r. Jego ciało spoczywa w Tolentino.

(źródło: www.brewiarz.katolik.pl)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group