Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» NastÄ™pny temat
Ecclesia in Medio Oriente 35/36
Autor Wiadomość
karino09
Ania


Miejscowosc: Lublin
WysÅ‚any: 22 PaĽdziernik 2012, 23:59   Ecclesia in Medio Oriente 35/36

35. Podczas gdy ze wzglêdu na konieczno¶æ, zniechêcenie lub rozpacz rodzimi katolicy na Bliskim Wschodzie podejmuj± dramatyczn± decyzjê o opuszczeniu ziemi swoich przodków, swej rodziny i wspólnoty wiary, niektórzy, wrêcz przeciwnie, pe³ni nadziei, decyduj± siê na pozostanie w swej ojczy¼nie i w swojej wspólnocie. Zachêcam ich do umacniania tej piêknej wierno¶ci i wytrwania w wierze. Wreszcie inni katolicy, dokonuj±c wyboru równie bolesnego jak chrze¶cijanie bliskowschodni, którzy emigruj±, uciekaj±c od niepewno¶ci, w nadziei na lepsz± przysz³o¶æ, wybieraj± kraje tego regionu, aby w nich ¿yæ i pracowaæ.

36. Jako Pasterz Ko¶cio³a powszechnego zwracam siê w tym miejscu do wszystkich katolików tego regionu, rdzennych i nowo przyby³ych, których proporcja niemal wyrówna³a siê w ostatnich latach, poniewa¿ dla Boga jest tylko jeden lud, a dla wierz±cych – tylko jedna wiara! Starajcie siê ¿yæ jedni z drugimi zjednoczeni i we wspólnocie braterskiej w mi³o¶ci i wzajemnym szacunku, aby w sposób wiarygodny ¶wiadczyæ o waszej wierze w ¶mieræ i zmartwychwstanie Chrystusa! Bóg wys³ucha waszych modlitw, pob³ogos³awi wasze postawy i da wam swego Ducha, pozwalaj±cego mierzyæ siê z trudami dnia. Bo „gdzie Duch Pañski, tam wolno¶æ” (2 Kor 3, 17). ¦wiêty Piotr napisa³ do wierz±cych do¶wiadczaj±cych podobnych sytuacji s³owa, które chêtnie przytaczam, kieruj±c je do was jako zachêtê: „Kto za¶ wam zaszkodzi, je¿eli gorliwi bêdziecie w czynieniu dobra? (...) Nie obawiajcie siê za¶ ich gro¼by i nie dajcie siê zaniepokoiæ! Pana za¶ Chrystusa uznajcie w sercach waszych za ¦wiêtego i b±d¼cie zawsze gotowi do obrony wobec ka¿dego, kto domaga siê od was uzasadnienia tej nadziei, która w was jest” (1 P 3, 13-15).

http://ekai.pl/biblioteka...ta-xvi/?print=1
 
 
karino09
Ania


Miejscowosc: Lublin
WysÅ‚any: 23 PaĽdziernik 2012, 00:03   

W ¶wietle ostatnich zamieszek w Bejrucie s³owa Ojca ¶w. wydaj± siê byæ dalekie i jakby ju¿ zapomniane. A wszystko dzia³o siê niewiele ponad miesi±c wstecz. Do jakiej wiary, do jakiej wierno¶ci, do jakiej mi³o¶ci odwo³ywa³ siê Benedykt XVI?
 
 
Dorota Halasa
Dorota H


Miejscowosc: Tokio
WysÅ‚any: 23 PaĽdziernik 2012, 01:50   

„Kto za¶ wam zaszkodzi, je¿eli gorliwi bêdziecie w czynieniu dobra? (...) Nie obawiajcie siê za¶ ich gro¼by i nie dajcie siê zaniepokoiæ! Pana za¶ Chrystusa uznajcie w sercach waszych za ¦wiêtego i b±d¼cie zawsze gotowi do obrony wobec ka¿dego, kto domaga siê od was uzasadnienia tej nadziei, która w was jest” (1 P 3, 13-15).

Jest to piekna zasada Wiary chrzescijanskiej, ale jakze duzo latwiej jest o niej mowic siedzac przed komputerem i pijac kawe, niz zyjac jako chrzescijnanin w kraju zdominowanym przez islam, na przyklad w dotknietej wojna domowa Syrii.
Na ile ja sama jestem gotowa do obrony wiary w momencie proby chocby podczas rozmowy towarzyskiej kiedy owo towarzystwo wysmiewa i drwi sobie z Boga?
 
 
barmal


Miejscowosc: Nowy S±cz
WysÅ‚any: 23 PaĽdziernik 2012, 08:24   

Prawie od miesi±ca go¶ci u nas wujek mê¿a z Chicago-z przerwami na pobyt w krynicy, teraz w Bia³ce Tatrzañskiej-niby wierzy,ale do spowiedzi nie chodzi, bo to wymys³ polskich ksiê¿y. Chcia³ nas z mê¿em nawróciæ-na swoje myslenie,ale przy tym tak sie zdenerwowa³,¿e ucieli¶my z mê¿em tê dyskusjê.
_________________
BML
 
 
dbb


Miejscowosc: Aleppo
WysÅ‚any: 25 PaĽdziernik 2012, 00:48   

Sama chyba jestem malo gotowa lub zbyt slaba na obrone swej wiary w dyskusjach.
Zbyt czesto spotykam sie z negacja tego co "koscielne". Odnosze wrazenie,ze odstaje we wspolczesnym mysleniu. W dyskusjach pojawiajacych sie mimo woli,ciagle slysze, ze "posrednikow nie trzeba", ze "wierza po swojemu". Zauwazylam, ze rozmowcy mocno potrafia argumentowac swoje racje. Ja zas, by nie byc nachalna w swoich racjach,by nie sploszyc radykalnoscia,staje sie niestety "letnia". Zle sie z tym czuje i pocieszam, ze prawdziwa wiara sama sie obroni moja postawa. Niestety ta zas, pozostawia wiele do zyczenia. Czy starcza Bogu same starania?
 
 
Dorota Halasa
Dorota H


Miejscowosc: Tokio
WysÅ‚any: 25 PaĽdziernik 2012, 06:33   

Mysle, ze prawdziwa wiara w duzej mierze sama sie broni uczynkami. Czasami nawet lepiej nic nie mowic.

Z Bogiem
 
 
barmal


Miejscowosc: Nowy S±cz
WysÅ‚any: 25 PaĽdziernik 2012, 07:55   

Przekona³am siê,¿e na si³ê siê nie da-i krucjaty o tym mówi±-jak nie mo¿na s³owem-to przyk³adem...
_________________
BML
 
 
karino09
Ania


Miejscowosc: Lublin
WysÅ‚any: 25 PaĽdziernik 2012, 10:03   

Doprowadzanie ka¿dego napotkanego cz³owieka do Chrystusa to powo³anie misyjne ka¿dego.
W ten sposób te¿ mo¿emy byæ misjonarzami. Je¿eli jest w nas takie pragnienie, to nasza wiara nie jest martwa. Czy potrafimy dawaæ przyk³ad a nie wdawaæ siê w niekoñcz±ce siê dyskusje z oponentami - w tym ca³a trudno¶æ i chyba nasze wzrastanie....
 
 
WyÅ›wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum
Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group