Wysłany: 5 Listopad 2012, 22:56 Ecclesia in Medio Oriente 68-70
S³owo Bo¿e dusz± i ¼ród³em komunii i ¶wiadectwa
68. „Trwali oni w nauce Aposto³ów” (Dz 2, 42). Poprzez to stwierdzenie ¶w. £ukasz czyni z pierwszej wspólnoty prototyp Ko¶cio³a apostolskiego, to znaczy opartego na wybranych przez Chrystusa Aposto³ach i na ich nauczaniu. G³ówn± misj± Ko¶cio³a, otrzyman± od samego Chrystusa, jest zachowywanie w stanie nienaruszonym depozytu wiary apostolskiej (por. 1 Tm 6, 20), stanowi±cego podstawê jego jedno¶ci i g³oszenie tej wiary ca³emu ¶wiatu. Nauczanie Aposto³ów wyja¶ni³o stosunek Ko¶cio³a do Pisma ¦wiêtego pierwszego Przymierza, które znajduje swoje wype³nienie w osobie Jezusa Chrystusa (por. £k 24, 44-53).
69. Rozwa¿anie tajemnicy Ko¶cio³a jako komunii i ¶wiadectwa w ¶wietle Pisma ¦wiêtego, tej wielkiej Ksiêgi Przymierza miêdzy Bogiem a Jego ludem (por. Wj 24, 7), prowadzi do poznania Boga, ¶wiat³a na mojej ¶cie¿ce (por. Ps 119 [118], 105), aby siê nie zachwiaæ (por. Ps 121 [120], 3) . Oby wierni, spadkobiercy tego Przymierza, zawsze szukali prawdy w ca³ym Pi¶mie ¦wiêtym, które jest natchnione przez Boga (por. 2 Tm 3, 16-17). Nie jest ono przedmiotem ciekawo¶ci historycznej, ale „dzie³em Ducha ¦wiêtego, w którym mo¿emy us³yszeæ g³os Pana i poznaæ Jego obecno¶æ w historii” .
70. Szko³y egzegetyczne Aleksandrii, Antiochii, Edessy lub Nisibis w wielkim stopniu przyczyni³y siê do zrozumienia i sformu³owania dogmatycznego misterium chrze¶cijañskiego w czwartym i pi±tym wieku . Ca³y Ko¶ció³ jest im za to wdziêczny. Zwolennicy ró¿nych nurtów interpretacji tekstów byli zgodni co do tradycyjnych zasad egzegezy, powszechnie akceptowanych przez Ko¶cio³y Wschodu i Zachodu. Najwa¿niejsz± z nich jest wiara, ¿e Jezus Chrystus wciela wewnêtrzn± jedno¶æ obu Testamentów i w konsekwencji jedno¶æ zbawczego planu Boga w historii (por. Mt 5, 17). Uczniowie zrozumiej± tê jedno¶æ dopiero w chwili zmartwychwstania, kiedy Jezus bêdzie uwielbiony (por. J 12, 16). Kolejn± zasad± jest wierno¶æ typologicznej lekturze Biblii, wed³ug której pewne fakty ze Starego Testamentu s± zapowiedzi± (typem i figur±) rzeczywisto¶ci Nowego Przymierza w Jezusie Chrystusie, który jest kluczem do rozumienia Biblii (por. 1 Kor 15, 22. 45-47; Hbr 8, 6-7). Teksty liturgiczne i duchowe Ko¶cio³a ¶wiadcz± o trwa³o¶ci tych dwóch zasad interpretacyjnych, które stanowi± strukturê ko¶cielnej celebracji s³owa Bo¿ego i inspiruj± ¶wiadectwo chrze¶cijañskie. W zwi±zku z tym Sobór Watykañski II u¶ci¶li³, ¿e aby poznaæ w³a¶ciwy sens ¶wiêtych tekstów, trzeba zwróciæ uwagê na tre¶æ i jedno¶æ ca³ego Pisma ¦wiêtego, maj±c na wzglêdzie ¿yw± Tradycjê ca³ego Ko¶cio³a i analogiê wiary . Z perspektywy ko¶cielnego podej¶cia do Biblii niezwykle przydatne bêdzie czytanie indywidualne i grupowe Posynodalnej adhortacji apostolskiej Verbum Domini.
(...)zachowywanie w stanie nienaruszonym depozytu wiary apostolskiej, stanowi±cego podstawê jego jedno¶ci (Ko¶cio³a)- to najwa¿niejsza misja. Choæby zawali³y siê ¶wi±tynie, upad³a ca³a ¶wietno¶æ materialnej kultury, rozpad³y siê portale internetowe i zginê³y wszystkie oznaki wspania³o¶ci i dyplomatycznego kunsztu, to jedno pozostanie niezmienne do ustrze¿enia, pozostawienia bez skazy i przekazania nastêpnym pokoleniom.
Mysle, ze bardzo waznym jest "zwrócenie uwagi na tre¶æ i jedno¶æ ca³ego Pisma ¦wiêtego, maj±c na wzglêdzie ¿yw± Tradycjê ca³ego Ko¶cio³a i analogiê wiary".
Dla mnie Stary Testament wyraza nieodmienna nature czlowieka, ktora tak naprawde za bardzo sie nie zmienila. Jest to przyjeta w duzej czesci Starego Testamentu zasada "oko za oko zab za zab", kobieta sie nadaje tylko dla przyjemnosci, corki nie sa wazne, tylko synowie. Teraz byloby podobnie gdyby nie prawo, ktore tego zabrania, bo instynkty czlowieka za bardzo sie nie zmienily.
Juz w Starym Testamencie jest zapowiedz zmiany tego sposobu myslenia, bo Bog powtarza przykazania milosci, w tym milosci blizniego. Jednak do ludzi jakby jeszcze to nowe myslenie nie dociera. To znaczy dociera ale do garski ludzi. Sa psalmy, ktore w sporej czesci tez wspieraja myslenie wedlug kodeksu Hamurabiego.
Dopiero Jezus w Nowym Testamencie pokazuje nam jak zyc. Pokazuje na wlasnym, okrutnym przykladzie. W Starym Testamencie Bog karze ludzie, bo oni inaczej nie rozumieja. Musi spuszczac plagi i zarazy, zeby ludzie pojeli, ze On w ogole jest Bogiem.
Jezus uczy ludzi, ze najwazniejsza jest TRESC, a nie forma. Ta trescia jest Milosc blizniego. Aby ukazac Jej sile oddaje siebie jako starotestamentowego baranka w ofierze Prawdy i Milosci, ktore zwyciezaja w postaci Zbawienia.
Mysle, ze tak malo zdajemy sobie sprawe z tej transformacji nauki Biblijnej. Przynajmniej mowie o sobie, bo ja do niedawna nie zdawalam sobie z tego sprawy i bardzo sie ciesze, ze Papieza zauwazyl potrzebe zwrocenia na to uwagi.
(...)zachowywanie w stanie nienaruszonym depozytu wiary apostolskiej, stanowi±cego podstawê jego jedno¶ci (Ko¶cio³a)- to najwa¿niejsza misja.
Tez tak uwazam Aniu i dopowiadam : istota tego depozytu jest OSOBA a w zwiazku z tym, w zupelnie naturalny sposob to co nadnaturalne, Boskie ...MILOSC.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum