WysĹany: 10 GrudzieĹ 2012, 03:56 ...długo nieraz człowiek czeka na to szaleństwo...
O MIŁOŚCI można nieskończenie...nie jedno ma Ona IMIĘ...przekonują o tym raz jeszcze poetyckie kwiaty Abuny...
Nie nadeszłym nadejściem
zbyt drogi mi jesteś
abym tandetnie składał ręce
w prośbie albo podzięce
zbyt stare to szczęście
abym w pół drogi na Kalwarię
nagle miał zawrócić
bo Ciebie nie ma
wszędzie mi jesteś
nie nadeszłym nadejściem
do którego umieram coraz częściej
i teraz też
Szaleństwo
długo nieraz człowiek czeka
na to szaleństwo
długo ukrywa je w sobie
boi się że go porwie jak rwący potok
i uniesie z prądem
jeszcze większe szaleństwo
i jeszcze większy grzech
wyprzeć się miłości
z miłości do wygody
I z upodobania
do łatwego życia
Mam przekonanie
nic więcej powiedzieć nie jestem w stanie
niczego mniej
mam przekonanie
że tak właśnie jak to moje liche kochanie
zaczyna się prawdziwa miłość
Łamanie chleba
to jest tajemnica
podzielić się nią z tobą chciałem
chleb mojego życia
który z tobą łamię
najprawdziwszej miłości
doświadczyłem wtedy
gdy cierpiałem
najczyściej zaś kochałem
gdy cierpiąc
wybaczałem
Ostatni wiersz Abuny "Lamanie chleba" byl mottem naszych japonskich rekolekcji, bo ich tytul brzmial Krolestwo Bozego Chleba. Wiersz wydrukowany byl na rekolekcyjnej ulotce.
Wspominalismy Ciebie i wszystkich domownikow dzis Zoro podczas modlitwy.
No wlasnie , prawdziwe wybaczenie, prawdziwe uleczenie z tradu, prawdziwe zerwanie sie do lotu jak orzel po bolesnej metamorfozie ktora mu otwiera droge na dalsze kilkadziesiat lat zycia .....ZMARTWYCHWSTANIE, dotkniecie go juz tutaj, juz teraz .....
Z kimże byście mogli Mnie porównać,
tak, żeby Mi dorównał? - mówi Święty.
Podnieście oczy w górę i patrzcie: Kto stworzył te gwiazdy?
- Ten, który w szykach prowadzi ich wojsko, wszystkie je woła po imieniu.
Spod takiej potęgi i olbrzymiej siły nikt się nie uchyli.
Czemu mówisz, Jakubie, i ty, Izraelu, powtarzasz:
Zakryta jest moja droga przed Panem i prawo me przed Bogiem przeoczone?
Czy nie wiesz tego? Czyś nie słyszał?
Pan - to Bóg wieczny, Stwórca krańców ziemi.
On się nie męczy ani nie nuży, Jego mądrość jest niezgłębiona.
On dodaje mocy zmęczonemu i pomnaża siły omdlałego.
Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy,
lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły,
otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.
Nie moĹźesz pisaÄ nowych tematĂłw Nie moĹźesz odpowiadaÄ w tematach Nie moĹźesz zmieniaÄ swoich postĂłw Nie moĹźesz usuwaÄ swoich postĂłw Nie moĹźesz gĹosowaÄ w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum