Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» NastÄ™pny temat
Relekcyjne echa
Autor Wiadomość
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
WysÅ‚any: 1 WrzesieÅ„ 2013, 23:07   Relekcyjne echa

Dzialy sie na nich cuda nawrocen, cuda znalezienia milosci Boga, cud utworzenia sie wspolnoty pomimo milczenia ktore ludzie bardzo dobrze przestrzegali.

Mam duzy szacunek dla ludzi swieckich, uczestnikow tych rekolekcji. Byli naprawde solidni w rekolekcyjnym trudzie. Byli zdyscyplinowani ale rowniez spontaniczni, na przyklad podczas wspolnych modlitw podczas Mszy sw i podczas wieczornego Apelu.

Umieli sie smiac i to co najwazniejsze, ze jesli nieraz posmialismy sie troche podczas konferencji, umieli to potraktowac jako chwile relaksu , ale nie tracili przez to glebokiego zaangazowania w prace duchowa.

Najwieksza niespodzianka byl mlody mezczyzna ktory powiedzial, ze najpierw buntowal sie przeciwko milczeniu a potem w nim bardzo gustowal i jedna z najwiekszych lask jakie dostapil to byla.....jadalnia. Patrzyl na ludzi jak jedli w milczeniu i czul pierwszy raz w zyciu od wielu, wielu lat, ze wreszcie wydostal sie z dzungli, nie musial nikogo sie obawiac, przed nikim sie chronic i w ogole czul duzo przyjazni. Dla niego to byla niesamowita terapia. Na koniec prosil , zeby nie zdejmowali z glow aureoli, ale zeby pozostali aniolami. Ja sie o to modlilem podczas Mszy sw. i pierwszy raz nie mowilem o tym jako zarcie albo przytyku, chociaz oczywiscie wszyscy sie usmiechali slyszac te intencje.

Wiele osob bardzo pozytywnie wyrazalo sie o milczeniu, tak ze musialem nawet zrewidowac swoj osobisty poglad na te sprawe, bo bylem zwolennikiem tendencji do wiekszej wolnosci i mniejszego rygoru pod tym wzgledem.

Zupelna niespodzianka bylo wyznanie trzech osob, ze piorunem z jasnego nieba i duzym przelomem, byl lakoniczny komentarz ksiedza ktory tego dnia przyniosl monstrancje na adoracje i stawiajac ja na oltarzu powiedzial slowa sw. Faustyny, ze Jezus to nie rzecz, ale zywy czlowiek.

Bardzo duzo osob mowilo o darze rownowagi duchowej, pogodzie wewnetrznej, pokoju ktorego na prozno poszukiwaly w ferworze zycia. To byl najczestrzy owoc rekolekcji. Wielu twierdzilo, ze beda pamietac na codzien o lectio divina, czyli medytacjach.

Dobrze nam sie ukladala praca jako ekipa prowadzacych rekolekcje, mysle ze to tez przyczyna obfitosci lask ktore na nas splynely. Tak bardzo jestem wdzieczny Bogu za to przezycie autentycznego leczenia, umacniania, wskazywania drogi, radosci i milosci. Olbrzymia pozytywna role mialo przebaczenie win osobom ktore byly przyczyna zyciowych , duchowych zranien.

Sporo osob wyrazilo ochote spotkania sie gdzies , kiedys. Mowilismy o roznych naszych internetowych forach, ja wspomnialem rowniez o Naszym DOMu.

Stalo sie dla mnie znow jasne i zywe, ze to nie prowadzacy rekolekcje jest glownym aktorem, ale rzeczywistym Rekolekcjonista jest Duch Swiety. Na nowo zobaczylem z taka oczywistoscia sile i wartosc modlitwy. Ludzie sa czesto nia wrecz przepojeni.
 
 
Dorota Halasa
Dorota H


Miejscowosc: Tokio
WysÅ‚any: 2 WrzesieÅ„ 2013, 01:51   

Czyli rekolekcje by³y w Duchu papieskiej intencji na ten miesi±c, poszukiwania ciszy. Jak bardzo jest nam ona potrzebna. Choæ potrzebna jest tez szczera rozmowa i szczere przebaczenie. Bez szczero¶ci cisza nie jest prawdziwa
 
 
Alicja


Miejscowosc: Lublin
WysÅ‚any: 2 WrzesieÅ„ 2013, 07:28   

Znam rekolekcjonistê, który na wstêpie prosi rekolektantów aby milczenie rekolekcyjne nie mia³o charakteru faryzejskiego, czyli je¶li np. kto¶ obok ciebie cierpi i potrzebuje chwili (!) rozmowy z tob±, to przerwij milczenie. Znam tez zakopiañsk± "Górkê" gdzie w tym wzglêdzie (milczenia) obowi±zuje dyscyplina wojskowa. Odnajdujê siê zarówno w jednej jak i drugiej sytuacji.
Milczenie jest obszarem w którym dziej± siê rzeczy najwiêksze, reakcje uczestników rekolekcji Ojca utwierdzaj± mnie w tym przekonaniu.
Uwielbiam milczenie, nie tylko rekolekcyjne. Z tego powodu sama chodzê po górach (bywa, ¿e po dolinach te¿) oraz do¶æ czêsto sama wyruszam na trasy rowerowe (z dusz± na ramieniu, co bêdzie jak stracê powietrze w kole, zawsze jednak znajdujê lekarstwo zarówno na duszê jak i na ko³o.)
 
 
dbs


Miejscowosc: W-wa
WysÅ‚any: 2 WrzesieÅ„ 2013, 07:48   

Dla mnie równie¿ milczenie ma swoj± wagê.
:)
_________________
Z Bogiem!
 
 
dbb


Miejscowosc: Aleppo
WysÅ‚any: 2 WrzesieÅ„ 2013, 21:40   

Sama doswiadczylam rekolekcyjnego milczenia. Trudno takie przezycie przecenic. Ma sens i duchowe efekty. Ilez czlowiek doswiadcza w grupowym milczeniu. Jak wiele taka cisza mowi. Jak dobrze sie siebie slyszy.
 
 
dbs


Miejscowosc: W-wa
WysÅ‚any: 3 WrzesieÅ„ 2013, 07:42   

W ciszy jest tyyyyle spokoju....
:)
_________________
Z Bogiem!
 
 
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
WysÅ‚any: 4 WrzesieÅ„ 2013, 12:52   

Znow wyrêczê sie wierszem Abuny chyba æwieræ wieku temu napisanym...Zazdroszcze Ci, Abuno tak wczesnej a dojrza³ej, uniwersalnej, m³odo¶ci ducha...

Coraz wy¿ej

kochaæ to pi±æ siê coraz wy¿ej - gdy jest siê m³odym
to du¿o robiæ - gdy jest siê cz³owiekiem dojrza³ym
milczeæ - gdy pozna³o siê mi³o¶ci drogi
pozwalaj±c jej pi±æ siê w nas
coraz wy¿ej
a¿ siê w milczeniu na dobre zadomowi
 
 
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
WysÅ‚any: 4 WrzesieÅ„ 2013, 17:13   

milczenie

jak ¶nieg topniej±c przemienia siê w wodê
jak ziemia w rolê – gdy ziarno w ni± wpada
jak sen w przebudzenie a spotkanie oczu w rozmowê
tak moje milczenie – w Ciebie mój Bo¿e


/O. Zygmunt Kwiatkowski/
 
 
WyÅ›wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum
Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group