Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UĹźytkownicyUĹźytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Czytania- WTOREK 22.X- Wspomnienie bł. Jana PawłaII, papieża
Autor Wiadomość
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 21 PaÄ˝dziernik 2013, 22:45   Czytania- WTOREK 22.X- Wspomnienie bł. Jana PawłaII, papieża

Wtorek, 22 PAŹDZIERNIKA 2013

Wspomnienie bł. Jana Pawła II, papieża


(Rz 5,12.15b.17-19.20b-21)
Przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli... Jeżeli bowiem przestępstwo jednego sprowadziło na wszystkich śmierć, to o ileż obficiej spłynęła na nich wszystkich łaska i dar Boży, łaskawie udzielony przez jednego Człowieka, Jezusa Chrystusa. Jeżeli bowiem przez przestępstwo jednego śmierć zakrólowała z powodu jego jednego, o ileż bardziej ci, którzy otrzymują obfitość łaski i daru sprawiedliwości, królować będą w życiu z powodu Jednego - Jezusa Chrystusa. A zatem, jak przestępstwo jednego sprowadziło na wszystkich ludzi wyrok potępiający, tak czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie. Albowiem jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wszyscy stali się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi. Gdzie jednak wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska, aby jak grzech zaznaczył swoje królowanie śmiercią, tak łaska przejawiła swe królowanie przez sprawiedliwość wiodącą do życia wiecznego przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego.

(Ps 40,7-10.17)
REFREN: Przychodzę, Boże pełnić, Twoją wolę

Nie chciałeś ofiary krwawej ani płodów ziemi,
lecz otworzyłeś mi uszy,
nie żądałeś całopalenia i ofiary za grzechy.
Wtedy powiedziałem: „Oto przychodzę.

W zwoju księgi jest o mnie napisane:
Radością jest dla mnie pełnić Twoją wolę, mój Boże,
a Twoje prawo mieszka w moim sercu”.
Głosiłem Twą sprawiedliwość w wielkim zgromadzeniu
i nie powściągałem warg moich, o czym Ty wiesz, Panie.

Niech się radują i weselą w Tobie
wszyscy, którzy Ciebie szukają;
a ci, którzy pragną Twojej pomocy,
niech zawsze mówią: „Pan jest wielki”.

(Łk 21,36)
Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli stanąć przed Synem Człowieczym.

(Łk 12,35-38)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie! A wy [bądźcie] podobni do ludzi, oczekujących swego pana, kiedy z uczty weselnej powróci, aby mu zaraz otworzyć, gdy nadejdzie i zakołacze. Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie. Zaprawdę, powiadam wam: Przepasze się i każe im zasiąść do stołu, a obchodząc będzie im usługiwał. Czy o drugiej, czy o trzeciej straży przyjdzie, szczęśliwi oni, gdy ich tak zastanie.
...............................
www.mateusz.pl/czytania
 
 
ElzbietaS
Elzbieta


Miejscowosc: Tokio
Wysłany: 22 PaÄ˝dziernik 2013, 03:41   

"Gdzie jednak wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska"

To tych zagubionych Bog szuka i niesie na ramionach. Nie musimy byc zazdrosni, niosl kazdego z nas.

„Pan jest wielki”
 
 
AnnaC


Miejscowosc: Warszawa, Jerozolima
Wysłany: 22 PaÄ˝dziernik 2013, 06:43   

Czy czuwam "przepasana" - gotowa do dzialania - dziś? codziennie w mojej konkretnej codzienności? Czy odkładam czuwanie, oczekiwanie na Niego do końca swiata?
 
 
Alina


Wysłany: 22 PaÄ˝dziernik 2013, 08:14   

Zaprawdę, powiadam wam: Przepasze się i każe im zasiąść do stołu, a obchodząc będzie im usługiwał.

Gdy przeczytałam te słowa wczoraj wieczorem, ogarnął mnie lęk. Przypomniały mi się słowa Jezusa o uchu igielnym i wąskiej bramie. Kim trzeba być i jak trzeba przeżyć to życie, żeby Pan kiedyś chciał mi usłużyć? Może to dotyczy naprawdę tylko wąskiej grupy świętych?
Dzisiaj rano pomyślałam jednak , że służba jest darem z siebie i jest największym przejawem Miłości. Im więcej w nas miłości tym większe pragnienie służenia tym, których kochamy. Kiedyś ks. Przemek powiedział, że Pan Bóg nie tyle kocha grzesznika /nie może przecież kochać grzechu/ co kocha tego w nas kim mamy się stawać, kocha to co w nas dobre. Boża Miłość nie rozlewa się na nas w pełni , bo na jej przeszkodzie nieustannie stoi grzech. Kiedyś wszystko się zmieni.
Słowa Jezusa o służbie odczytałam dzisiaj jako wielką nadzieją na Pełnię Miłości.
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 22 PaÄ˝dziernik 2013, 08:53   

Dziwne jest to blogoslawienstwo dla czuwajacych na przyjscie Pana. Sluga przeciez ma tylko otworzyc drzwi, gdy pan przyjdzie do swego domu. To zadna wielka sprawa! Dlaczego zatem Ewangelia tak bardzo podkresla malo istotna posluge , a Pan czyni tak bardzo niezrozumialy gest? Dlaczego sadaz sluge za stolem i usluguje mu?
Milosc Boga zwraca sie do nas z prosba abysmy pozwolili Mu dzialac, abysmy wpuscili Go do wnetrza Jego domu ktory sobie przywlaszczylismy i zapomnielismy o tym, ze to On nas przeciez stworzyl. Jesli odpowiemy na Jego pukanie, to wejdzie do srodka nie po to aby panowac i wladac, ale aby nam sluzyc. Zmieni sie wowczas calkowicie dom, jego atmosfera, jego substancja egzystencjalna bo zakroluje w nim MILOSC przez wielkie M , bowiem bedzie to milosc ponad nasze oczekiwania i naszej pojmowanie tego czym ona jest. Pan bedzie uslugiwal swojemu sludze! To niemalze absurd na jaki chce sie czlowiekowi odpowiedziec jak Piotr, gdy mu Chrystus chcial umyc nogi podczas Ostatniej Wieczerzy. Ten absurd jest mozliwy do zrozumienia jedynie w perspektywie i w kontekscie Milosci. Tylko Milosc moze sie zdobyc na taka postawe i tylko ona uczyni to spontanicznie i glebokim poczuciem radosci, bo prawdziwa milosc jest sluzebna – nie mysli o sobie, ale o tym kogo kocha. Na tym wlasnie polega istota jej „panowania”i taki jest obraz obiecanego nam szczescia, w Jezusie Chrystusie, czyli Pelni Zycia.
 
 
dbs


Miejscowosc: W-wa
Wysłany: 22 PaÄ˝dziernik 2013, 09:24   

„…Gdzie jednak wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska…,”
Pocieszenie, ale i zobowiązanie. Docenienie wartości tego daru nie zawsze jest dostrzegalne.
_________________
Z Bogiem!
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 23 PaÄ˝dziernik 2013, 11:53   

Dar nie jest dostrzegalny Dario, czy jego docenienie ? Jesli to drugie, to " male piwo"! A moze ja sie myle?
 
 
dbs


Miejscowosc: W-wa
Wysłany: 23 PaÄ˝dziernik 2013, 12:22   

Docenianie wartości daru.
Wartości, jaką niesie ze sobą.
"... jeszcze obficiej rozlała się łaska…"
Nie zawsze jest dostrzegalne dobro/łaska/błogosławieństwo, które otrzymujemy/jesteśmy obdarowani z powodu/w wyniku/ zła, tragedii życiowych. Może zapętleni w smutku/rozpaczy/poczuciu krzywdy/winy nie potrafimy spojrzeć szerzej. Zresztą sami nic nie potrafimy.
_________________
Z Bogiem!
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 24 PaÄ˝dziernik 2013, 12:00   

Nadzieja daje wytrwanie
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group