Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UĹźytkownicyUĹźytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Czytania - PONIEDZIAŁEK - 9GRUDNIA 2013
Autor Wiadomość
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 8 Grudzień 2013, 21:41   Czytania - PONIEDZIAŁEK - 9GRUDNIA 2013

Poniedziałek, 9 GRUDNIA 2013

(Iz 35,1-10)
Niech się rozweselą pustynia i spieczona ziemia, niech się raduje step i niech rozkwitnie! Niech wyda kwiaty jak lilie polne, niech się rozraduje, skacząc i wykrzykując z uciechy. Chwałą Libanu ją obdarzono, ozdobą Karmelu i Saronu. Oni zobaczą chwałę Pana, wspaniałość naszego Boga. Pokrzepcie ręce osłabłe, wzmocnijcie kolana omdlałe! Powiedzcie małodusznym: Odwagi! Nie bójcie się! Oto wasz Bóg, oto - pomsta; przychodzi Boża odpłata; On sam przychodzi, by zbawić was. Wtedy przejrzą oczy niewidomych i uszy głuchych się otworzą. Wtedy chromy wyskoczy jak jeleń i język niemych wesoło krzyknie. Bo trysną zdroje wód na pustyni i strumienie na stepie; spieczona ziemia zmieni się w pojezierze, spragniony kraj w krynice wód; badyle w kryjówkach, gdzie legały szakale na trzcinę z sitowiem. Będzie tam droga czysta, którą nazwą Drogą Świętą. Nie przejdzie nią nieczysty, gdy odbywa podróż, i głupi nie będą się tam wałęsać. Nie będzie tam lwa, ni zwierz najdzikszy nie wstąpi na nią ani się tam znajdzie, ale tamtędy pójdą wyzwoleni. Odkupieni przez Pana powrócą, przybędą na Syjon z radosnym śpiewem, ze szczęściem wiecznym na twarzach: osiągną radość i szczęście, ustąpi smutek i wzdychanie.

(Ps 85,9-14)
REFREN: Oto Bóg przyjdzie, ażeby nas zbawić

Będę słuchał tego, co mówi Pan Bóg:
Oto ogłasza pokój ludowi i świętym swoim.
Zaprawdę bliskie jest Jego zbawienie dla tych,
którzy się Go boją,
i chwała zamieszka w naszej ziemi.

Spotkają się ze sobą łaska i wierność,
ucałują się sprawiedliwość i pokój.
Wierność z ziemi wyrośnie,
a sprawiedliwość spojrzy z nieba.

Pan sam obdarzy szczęściem,
a nasza ziemia wyda swój owoc.
Przed Nim kroczyć będzie sprawiedliwość,
a śladami Jego kroków zbawienie.

Oto przyjdzie Król, Pan ziemi, i zdejmie z nas jarzmo niewoli.

(Łk 5,17-26)
Pewnego dnia, gdy Jezus nauczał, siedzieli przy tym faryzeusze i uczeni w Prawie, którzy przyszli ze wszystkich miejscowości Galilei, Judei i Jerozolimy. A była w Nim moc Pańska, że mógł uzdrawiać. Wtem jacyś ludzie niosąc na łożu człowieka, który był sparaliżowany, starali się go wnieść i położyć przed Nim. Nie mogąc z powodu tłumu w żaden sposób go przynieść, wyszli na płaski dach i przez powałę spuścili go wraz z łożem w sam środek przed Jezusa. On widząc ich wiarę rzekł: Człowieku, odpuszczają ci się twoje grzechy. Na to uczeni w Piśmie i faryzeusze poczęli się zastanawiać i mówić. Któż On jest, że śmie mówić bluźnierstwa? Któż może odpuszczać grzechy prócz samego Boga? Lecz Jezus przejrzał ich myśli i rzekł do nich: Co za myśli nurtują w sercach waszych? Cóż jest łatwiej powiedzieć: Odpuszczają ci się twoje grzechy, czy powiedzieć: Wstań i chodź? Lecz abyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów - rzekł do sparaliżowanego: Mówię ci, wstań, weź swoje łoże i idź do domu! I natychmiast wstał wobec nich, wziął łoże, na którym leżał, i poszedł do domu, wielbiąc Boga. Wtedy zdumienie ogarnęło wszystkich; wielbili Boga i pełni bojaźni mówili: przedziwne rzeczy widzieliśmy dzisiaj.
...............................
www.mateusz.pl/czytania
 
 
barmal


Miejscowosc: Nowy Sącz
Wysłany: 9 Grudzień 2013, 06:40   

,,Mieli oczy, a nie widzieli..."i taki znak w zatwardziałości serca można przegapić.
_________________
BML
 
 
ElzbietaS
Elzbieta


Miejscowosc: Tokio
Wysłany: 9 Grudzień 2013, 08:57   

Powiedzcie małodusznym: Odwagi! Nie bójcie się!
Wczoraj Aniol mowil do Maryi: Nie bój sie Maryjo.

Bo On sam przychodzi, zeby nas zbawic.
A my ciagle pelni bojazni, o ziemskie jutro.
 
 
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 9 Grudzień 2013, 10:00   

Mile sa nasze DOMowe, poranne spotkania przy stole, na którym czeka SŁOWO BOGA...Najpierw siegnelam po Izajasza, a tam! - tanczace ze szczescia obietnice:

"...Niech się rozweselą pustynia i spieczona ziemia, niech się raduje step i niech rozkwitnie! Niech wyda kwiaty jak lilie polne, niech się rozraduje,..
...Odkupieni przez Pana powrócą, przybędą na Syjon z radosnym śpiewem, ze szczęściem wiecznym na twarzach: osiągną radość i szczęście, ustąpi smutek i wzdychanie..."


Nastepnie Psalm nadziei!:

"...Pan sam obdarzy szczęściem,
a nasza ziemia wyda swój owoc.
Przed Nim kroczyć będzie sprawiedliwość,
a śladami Jego kroków zbawienie..."


I na koniec sam Jezus z mocą odpuszczania grzechow i uzdrawiania ze wszelkich paralizow!:

"...Lecz abyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów - rzekł do sparaliżowanego: Mówię ci, wstań, weź swoje łoże i idź do domu! I natychmiast wstał wobec nich, wziął łoże, na którym leżał, i poszedł do domu, wielbiąc Boga..."

Giga! pewnie znow Cie zgorsze - czytajac Slowo Boze, mam ochote tanczyc z kwitnacymi niebiesko stepami i pustyniami...
 
 
Alina


Wysłany: 9 Grudzień 2013, 10:51   

Ciekawe czy gdyby ktoś chory, np sparaliżowany ,miał dzisiaj do wyboru - odpuszczenie grzechów, czy uzdrowienie ciała- wybrałby to pierwsze? Pewnie każdy wolałby odmienić kolejność, aby najpierw być fizycznie zdrowym, a potem zająć się ewentualnie swoją duszą. Jezus uzdrawiał, ale dla Niego choroba ciała nie była najważniejsza. Uzdrowienie miało być znakiem, miało pozwolić uwierzyć, że On jest Synem Bożym. Jezus na wszystko i wszystkich nie wyłączając swojego własnego życia patrzył z perspektywy życia wiecznego, z perspektywy Domu Ojca. My najczęściej uparcie walczymy o swoje tu i teraz, cała resztę zostawiając na jakieś bliżej nieokreślone "potem".
Wczoraj słuchałam wykładu omawiającego List św. Pawła do Filipian. Mocno utkwiło mi jedno zdanie. Postęp w wierze nie przejawia się jakimś wzmocnieniem przekonania, ale coraz większym wyczuciem dobra, coraz większym zrozumieniem tego co dla nas lepsze.
 
 
Giga


Miejscowosc: Lublin
Wysłany: 9 Grudzień 2013, 12:17   

Zoro..radosc w Bogu,z Bogiem i przez Boga mi nie przeszkadza ..przeszkadza natomiast radosc poza Bogiem nie licząca się z innymi...tak...i nad tym dobrze jest pomysleć
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 9 Grudzień 2013, 19:12   

Coraz lepiej rozumiejac co dla nas dobre, to coraz bardziej jego chciec, bo dobro pociaga swoim pieknem i... .to umacnia nasze przekonanie, sprawia . ze jest glebsze, bardziej nas pociaga, mocniej inspiruje.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group