WysĹ‚any: 27 GrudzieĹ„ 2013, 16:57 Pokój się nam narodził. Pokój i ukojenie...
Wczoraj i dzi¶....z Tob±...
Słońce w szopie
Pokój się nam narodził. Pokój i ukojenie. Przyszedł w¶ród nocnej ciszy do malej wioski judzkiej , jakich miliony na całym ¶wiecie. Gdzie ludzie, jak wszędzie, w dzień się trudzili przy pracy a noc± zażywali odpoczynku. Gdzie była wiejska gospoda z tanim winem i jeszcze tańszym ¶miechem, chałupy przytulone do siebie jak stado kuropatw mroĽnym ranem, gdzie była szopa jak szop wiele.... Dziwili się bardzo mieszkańcy Betlejem i zachodzili w głowy sk±d ten dziwny ¶piew słychać. Głupi Mosze powiedział, ten co latem pasie owce u bogatego bacy Izaaka, że to ¶piewaj± anioły. Nikt oczywi¶cie nie zwracał uwagi na to co Mosze gadał, wszyscy jednak patrzyli z rozdziawionymi gębami na dziwne zjawisko które dzisiaj przedstawiło się ich oczom. Otóż słońce, zamiast jak zwykle wychodzić spoza widnokręgu, po jego wschodniej stronie, tego ranka a raczej tej nocy, bo to noc przecież jeszcze była i ciemno choć oko wykol, wychodzić zaczęło, ku zdziwieniu wszystkich, prosto z drewnianej szopy do której wczoraj wieczorem przed zimnem się schroniła para wie¶niaków z Nazaretu z ich poczciwym osłem.
Ja też
si±dę i list napiszę
zadzwonię do Ciebie
zapytam jak się czujesz
odpowiesz
dziękuję - a jak ty
potem jak zwykle dodasz
uważaj na siebie…
nie zadzwoniłem
listu nie napisałem
ale pomimo mojego milczenia
przyszło krzepi±ce zapewnienie
że jeste¶ ze mn± również wtedy
gdy mnie z Tob± nie ma
Nie moĹĽesz pisać nowych tematĂłw Nie moĹĽesz odpowiadać w tematach Nie moĹĽesz zmieniać swoich postĂłw Nie moĹĽesz usuwać swoich postĂłw Nie moĹĽesz gĹ‚osować w ankietach Nie możesz zał±czać plików na tym forum Nie możesz ¶ci±gać zał±czników na tym forum