Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UĹźytkownicyUĹźytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Czytania - ŚRODA - 8STYCZNIA 2014
Autor Wiadomość
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 7 Styczeń 2014, 21:13   Czytania - ŚRODA - 8STYCZNIA 2014

Środa, 8 STYCZNIA 2014

(1 J 4,7-10)
Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga. Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością. W tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu. W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy.

(Ps 72,1-2.3-4.7-8)
REFREN: Uwielbią Pana wszystkie ludy ziemi.

Boże, przekaż Twój sąd Królowi,
a Twoją sprawiedliwość synowi królewskiemu.
Aby Twoim ludem rządził sprawiedliwie
i ubogimi według prawa.

Niech góry przyniosą ludowi pokój,
a wzgórza sprawiedliwość.
Otoczy opieką uciśnionych z ludu,
będzie ratował dzieci biep>Za dni jego zakwitnie sprawiedliwość
i wielki pokój, aż księżyc nie zgaśnie.
Będzie panował od morza do morza,
od Rzeki aż po krańce ziemi.

(Łk 4,18-19)
Pan posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność.

(Mk 6,34-44)
Gdy Jezus ujrzał wielki tłum, ogarnęła Go litość nad nimi; byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać. A gdy pora była już późna, przystąpili do Niego uczniowie i rzekli: „Miejsce jest puste, a pora już późna. Odpraw ich. Niech idą do okolicznych osiedli i wsi, a kupią sobie coś do jedzenia”. Lecz On im odpowiedział: „Wy dajcie im jeść!” Rzekli Mu: „Mamy pójść i za dwieście denarów kupić chleba, żeby im dać jeść?” On ich spytał: „Ile macie chlebów? Idźcie, zobaczcie!” Gdy się upewnili, rzekli: „Pięć i dwie ryby”. Wtedy polecił im wszystkim usiąść gromadami na zielonej trawie. I rozłożyli się, gromada przy gromadzie, po stu i po pięćdziesięciu. A wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, odmówił błogosławieństwo, połamał chleby i dawał uczniom, by kładli przed nimi. Także dwie ryby rozdzielił między wszystkich. Jedli wszyscy do sytości i zebrali jeszcze dwanaście pełnych koszów ułomków i ostatków z ryb. A tych, którzy jedli chleby, było pięć tysięcy mężczyzn.
..........................................
www.mateusz.pl/czytania
 
 
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 8 Styczeń 2014, 05:13   

(1 J 4,7-10)
Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga. Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością. W tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu. W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy.
.................
Kazde slowo w tym fragmencie 1 Listu sw.Jana jest arcywazne! Nie udalo mi sie z zadnego zrezygnowac, cytujac je.
O milosci juz tyle razy bylo; az dziw, ze nie jest to nudne.
Jak wyrazic podziw do Boga Stworcy, ze "wymyslil" SIEBIe jako MIŁOSC?!!!! Czy istnieje cos wspanialszego, pieknieszego, bardziej zyciodajnegoo nad NIĄ? Brak mi slow na wyrazenie podziwu, wdziecznosci...
A dzis szczegolnie uderzylo mnie wezwanie, by sie milowac z WZAJEMNOSCIĄ...
Cudownym jest pomysl stworzenia mnie z MIŁOSCI I DLA MIŁOSCI!!! DZIEKI, BOŻE WIELKI! DZIĘKI! DZIĘKI! DZĘKI!
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 8 Styczeń 2014, 07:11   

Eucharystia jest wyrazem Bozej troski o Jego lud, ktory jest „jak owce nie majace pasterza” o tych ktorzy przyszli aby sluchac Slowa Bozego. Jest ona blogoslawienstwem jednosci i koniecznym umocnieniem dla kazdego aby nie ustac w drodze.

Zadziwiajace jak wyraznie Eucharystia zwiazana jest z perspektywa milosierdzia. Apostolowie wczuwaja sie w sytuacje ludzi ktorzy sa nauczani przez Jezusa i bojac sie aby nie oslabli z glodu, proponuja Nauczycielowi aby zakonczyl nauczanie i dal ludziom czas na rozejscie sie i postaranie o pokarm. Jezus w imie tej samej troski widzi inne rozwiazanie, mowiac „Wy dajcie im jesc”, co jest zgodne z przekazem biblijnym o Zydach ktorzy uszli z niewoli egipskiej i byli karmieni na pustyni manna zsylana im codziennie przez Boga. Apostolowie sa bezsilni wobec zadania nakarmienia kilkutysiecznego tlumu osob sluchajacych nauczania Chrystusa.

Cud rozmnozenia pokarmu jest wyrazem Bozego blogoslawienstwa. Pokarm otrzymuja wszyscy, niezaleznie kto jaka ma pozycje spoleczna i jak wyglada jego strona moralna. Wazne , ze nalezy do zgromadzenia ktore slucha Slowa Bozego gloszonego przez Chrystusa. Chleba nie jest selekcjonowany, lepszy dla jednych, gorszy dla drugich. Apostolowie nie decydujac o tym komu dac a komu nie. Oni ten chleb darmo otrzymuja od Jezusa i darmo rozdaja ludowi - rozdaja a nie sprzedaja i nie administruja, tlum otrzymuje go jednak nie jako tlum, ale jako wspolnoty stolu, czyli tlum ktory zostal podzielony na grupy. Otrzymuja wszyscy tyle ile kazdemu potrzeba aby sie najadl do sytosci i pozostalo jeszcze 12 koszy . Bog daje swojemu ludowi niebianskiego pozywienia w obfitosci, ale nic sie nie marnuje. Powiedzielibysmy, ze Eucharystia jest integralna czescia ewangelizacji.
JAKA PERSPEKTYWE MA DLA MNIE EUCHARYSTIA ?
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 8 Styczeń 2014, 07:12   

Prawdziwa milosc nie czeka na odpowiedz milosci wzajemnej, choc jej pragnie. Prawdziwa milosc jest ofiarna, a prawdziwa ofiara jest skladana z milosci i z miloscią.
 
 
Dorota Halasa
Dorota H


Miejscowosc: Tokio
Wysłany: 8 Styczeń 2014, 07:24   

Podobnie Jezus podzielil potem chleb miedzy swoich uczniow zanim poszedl do Nieba zostawiajac nam Eucharystie. Napelnil ich tym samym Duchem Swietym. Milosc Boga do nas jest nieskonczona i objemuje nie tylko troske o dusze, ale rowniez o cialo.

Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga. Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością.
 
 
dbs


Miejscowosc: W-wa
Wysłany: 8 Styczeń 2014, 08:42   

"Boże, przekaż Twój sąd Królowi,
a Twoją sprawiedliwość synowi królewskiemu.
Aby Twoim ludem rządził sprawiedliwie
i ubogimi według prawa."
_________________
Z Bogiem!
 
 
JurekS


Miejscowosc: Lublin
Wysłany: 8 Styczeń 2014, 09:42   

W tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu. W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy

A więc nie w tym, że pousuwa On nam wszystkie kłody spod nóg, wyprostuje drogi życiowe, uczyni nasze życie długim i szczęśliwym. A przecież w każdym z nas, w mniejszym lub większym stopniu, bardziej lub mniej się do tego przyznając jest pragnienie takiej Bożej pomocy, takiej Jego ingerencji w naszą codzienność...
Zatrzymuję się nad takim wyrazem Bożej miłości. Próbuję ją kontemplować, zobaczyć, doświadczać. Skoro ona jest stwórcza i daje prawdziwe życie to muszę się w niej niejako zanurzyć, ale i dać się przemienić, dać się przetopić jak złoto w tyglu, aby też swoim ludzkim życiem odpowiedzieć na nią. Tyle jeszcze naleciałości jest w nas, tyle skorup, brudu. Bo kiedy już wydaje nam się, że damy się porwać temu Bożemu wołaniu to przychodzi Zły ze swoim podszeptem, z pokusą, z trudną sytuacją, w której nawet i w dobrze pojętej gorliwości chrześcijańskiej zaprzeczamy tej miłości. Wielką pociechą i nadzieją jest to, że Bóg nieustannie obdarza nas właśnie taką miłością. Ofiara przebłagalna Jego Syna objęła wszystkich ludzi, aż do skończenia świata. Dziś wyraża się w sakramentach, w Spowiedzi św, Komunii św, Mszy św, z których w sposób nieograniczony możemy korzystać. I oby zawsze była w nas taka gotowość.
_________________
Pozdrawiam
Jurek S
 
 
Alina


Wysłany: 8 Styczeń 2014, 09:43   

W tym przejawia się Miłość, że Bóg sam nas umiłował, że dał nam nowe Życie...
Bóg jest Miłością, Dobrocią, nieustannie żywym Źródłem, jest Ogniem , który płonie i się nie spala...

Czytam dzisiejszą Ewangelię i myślę o tym jak wiele może złączony z Bogiem człowiek. Jak wiele możemy gdy mamy łączność ze Źródłem, gdy płonie w nas ten Jego Ogień.
Uczniowie mieli pięć chlebów i dwie ryby , a dzięki Panu nakarmili całe rzesze. To jest cud, który nieustannie się powtarza. W Nim bowiem jest Dobro, którego nie ma końca...a w nas jest ono o tyle o ile jesteśmy złączeni z Nim

Panie połącz nas ze Sobą i pozwól nam czerpać nieustannie z Twojej Dobroci, Cierpliwości, Łagodności, Siły, Miłości...abyśmy służyli braciom na Twoje podobieństwo i Twoją chwałę.
 
 
Alina


Wysłany: 8 Styczeń 2014, 10:29   

Eucharystia jest dla mnie jednoczeniem się z Panem . Jest przyjmowaniem Jego Słowa, Jego Ciała i Jego krwi. Jest źródłem Jedności i Miłości pomiędzy nami.
Podczas Eucharystii niebo pochyla się ku ziemi.
 
 
AnnaC


Miejscowosc: Warszawa, Jerozolima
Wysłany: 8 Styczeń 2014, 11:15   

Eucharystia? W czasie Eucharystii - dzięki Jego Miłosiernej Miłości - z grzeszników stajemy się usprawiedliwionymi - bo On umarł za nasze grzechy i zmartwychwstał - i każda Eucharystia jest tego uobecnieniem. I dziękczynieniem.
Ale jesli nie stanę przed Nim jako grzeszny celnik, tylko jako "ten lepszy" poniżający celnika faryzeusz, ominie mnie to, co w sednie Paschy Jezusa Chrystusa jest najcenniejsze.

W 1 J4, 7-10 chyba mowa jest o tym, że jestesmy wezwani do MIŁOSCI WZAJEMNEJ, braterskiej miłości- możliwej tylko dzięki Jego Duchowi - w każdej wspólnocie, a podstawą takiej postawy [nie uczucia] jest wzajemna zyczliwość , a nie "używanie" drugiej osoby w swoich celach.
 
 
Giga


Miejscowosc: Lublin
Wysłany: 8 Styczeń 2014, 14:54   

Ja rozumiem prawdziwa milosc jako pragnienie dobra drugiego czlowieka a to kosztuje..we wspolnotach jest duzo nieszczerej zyczliwosci,pochlebstwa,kadzenia..moze to dlatego ze ludzie chca za bardzo byc zyczliwi i staje sie to nieauntentyczne
 
 
AnnaC


Miejscowosc: Warszawa, Jerozolima
Wysłany: 8 Styczeń 2014, 18:06   

Wydaje mi się, że to, o czym Ty piszesz, Gigo, to są realia - częstsze lub rzadsze – w różnych wspólnotach [Kościoła, rodzinnej, sąsiedzkiej, szkolnej, religijnej, itp.]. A to, o czym pisze św. Jan w swoim liście, to – jak rozumiem - jest ten ideał relacji pomiędzy nami ludźmi – IDEAŁ RELACJI MIŁOŚCI, jaki najczęściej powoli i stopniowo możemy osiągać – WYŁĄCZNIE dzięki łasce Ducha Sw., jeśli oddamy te sprawy Bogu - na drodze nawrócenia, której celem jest właśnie zdolność do tej PRAWDZIWEJ MIŁOSCI. Bo – jak pisze sw Jan - prawdziwa miłość może być tylko z Boga i od Boga.
A w ogóle to przecież temat miłości jest w nauce Kościoła taki złożony, szeroki i bogaty, że poświęca mu się całe traktaty...
 
 
Giga


Miejscowosc: Lublin
Wysłany: 8 Styczeń 2014, 22:09   

Tak jest...czlowiek sam z siebie nie umie prawdziwie kochac..w milosci sie wzrasta dzieki łasce Bożej
 
 
dbs


Miejscowosc: W-wa
Wysłany: 9 Styczeń 2014, 08:47   

...duzo nieszczerej zyczliwosci,...
:(

"Każdy człowiek kłamie!" Ps. 116
_________________
Z Bogiem!
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 9 Styczeń 2014, 09:47   

"Kazdy czlowieka klamie", tak jak kazdy czlowiek jest grzeszny, ale klamstwo , tak jak kradzione nie tuczy. Nikt kto grzeszy nie osiaga radosci. Na chwile szprycuje sie zadowoleniem ktore jak dzialanie narkotyku zaraz sie konczy i czlowiek ma kaca moralnego. Zaden czlowiek nie osiaga w ten sposob szczescia, a kazdy czlowiek za nim teskni.
 
 
Alina


Wysłany: 9 Styczeń 2014, 09:53   

Kiedyś ks. Przemek powiedział , że kłamstwo jest śmiercią słowa. Myślę, że można żyć nie kłamiąc, a nawet myślę, że można żyć nie grzesząc...
W ogóle myślę, że człowiek może być o wiele lepszy niż na ogół jesteśmy sobie to w stanie wyobrazić. Pod warunkiem oczywiście , że trwa w łączności z Panem.
 
 
dbs


Miejscowosc: W-wa
Wysłany: 10 Styczeń 2014, 08:36   

"klamstwo , tak jak kradzione nie tuczy"
Z pewnością. Czasami jednak okłamujemy nawet samych siebie. Dla poczucia chwilowego zadowolenia. (??)
_________________
Z Bogiem!
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 10 Styczeń 2014, 15:34   

...Ale to nie tuczy. Trwa chwile, ale jego skutki trwaja dluzej i naznaczaja skaza strachu, kluczenia, mataczenia cale osobowe zycie.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group