Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» NastÄ™pny temat
Pielgrzymka papieza Franciszka do Ziemi Swietej
Autor Wiadomość
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
WysÅ‚any: 23 Maj 2014, 16:20   Pielgrzymka papieza Franciszka do Ziemi Swietej

„Aby byli jedno”- czyli misja papie¿a Franciszka na Bliskim Wschodzie


Dzieje Ko¶cio³a, jak zwykle i jak zawsze, zwi±zane s± z dziejami cz³owieka w jego uwarunkowaniach historycznych. Chrze¶cijanin, dlatego ¿e wierzy w Chrystusa i jest cz³onkiem Ko¶cio³a nie staje siê przez to bytem pozahistorycznym. Historia toczy siê zawsze tu i teraz ale jest te¿ rozwiniêciem tego co by³o wcze¶niej ( niekoniecznie rozwiniêciem udanym ), a kazde tu i teraz , z drugiej strony , zawsze w jakiej¶ mierze, determinuje to co bêdzie w przysz³o¶ci.
Historia regionu który nazywamy Bliskim Wschodem bogata jest w wydarzenia, szczególnie za¶ w okresie od I wojny ¶wiatowej , przy czym s³owo „bogata” nie ma znaczenia warto¶ciuj±cego, to znaczy , ¿e niekoniecznie musi kojarzyæ siê z czym¶ pozytywnym i nastrajaæ nas optymistycznie.
Dzieje Ko¶cio³a w tym regionie wpisuj± siê w dynamikê wydarzeñ historycznych tego regionu. Jak wszystkie podmioty historii, Ko¶ciól wywiera³ i dalej wywiera wp³yw na te wydarzenia. Z tej przyczyny z uwag± patrzymy na to co przyniesie wizyta papie¿a Franciszka w regionie, który znajduje siê aktualnie w fazie permanentnych niepokojów i konfliktów spo³ecznych, powstañ i wojen. Mo¿na powiedzieæ , ¿e patrzy na tê wizytê ca³y ¶wiat, bo od d³ugiego ju¿ czasu w³a¶nie ten bliskowschodni region przyci±ga nieustannie jego uwagê, g³ównie z powodu ostrego antagonizmu izraelsko-arabskiego. Na ten konflikt polityczny nak³ada siê konflikt interesów wielkich mocarstw, którym zale¿y na posiadaniu jak najwiêkszych wplywów w regionie bardzo wa¿nym z punktu widzenia ekonomicznego , poniewa¿ znajduj± siê tutaj ¶wiatowe rezerwy energii ( ropy naftowej i gazu ), oraz nak³ada sie na to jeszcze rosn±ce niebezpieczeñstwo konfrontacji kulturowej, bowiem tutaj , na Bliskim Wschodzie, bij± ¼ród³a trzech g³ównych ¶wiatowych monoteizmów : judaistycznego, chrze¶cijañskiego i muzu³mañskiego.
Papie¿ od pierwszego momentu, kiedy tylko og³osi³ zamiar odbycia pielgrzymki wyja¶nia³, ¿e chodzi mu o wizytê maj±c± charakter ¶ci¶le religijny i duszpasterski. Dlatego w³a¶nie w Jordanii bêdzie siê modli³ w Al Maghtas , czyli miejscu chrztu Jezusa w Jordanie i spotka sie spotka siê tam z uchod¼cami i m³odzie¿± niepe³nosprawn±. W Autonomii Palestyñskiej modli³ siê bêdzie w Betlejem - miejscu narodzin Chrystusa, oraz zje obiad w gronie rodzin palestyñskich. W Izraelu natomiast, modli³ siê bêdzie w Jerozolimie, w bazylice Grobu Pañskiego (Zmartwychwstania) i Wieczerniku, oraz spotka siê ze zwierzchnikami muzu³manów , ¿ydów i katolickimi ksiê¿mi pracuj±cymi w Ziemi ¦wiêtej .
Trudno o lepsze duchowe zaprogramowanie tej pielgrzymki, ale niezale¿nie od deklarowanych oficjalnie i osobi¶cie ¿ywionych przez papie¿a intencji, nie mo¿e ona nie mieæ reperkusji politycznych, czego wyrazem jest chocia¿by to , ¿e w ka¿dym z tych trzech miejsc , spotka siê on z najwy¿szymi politycznymi autorytetami , w Jordanii z dzier¿±cym w³adzê królem Abdullahem, w Autonomii Palestyñskiej z prezydentem Mahmoudem Abbasem, a w Izraelu z prezydentem Izraela Shimonem Peresem oraz premierem izraelskiego rz±du, Benjaminem Netanyahu.
Chocia¿ papie¿ wystêpuje jako g³owa Ko¶cio³a Katolickiego, to w jaki¶ sposób reprezentuje on wszystkich ¿yj±cych na terenie Ziemi ¦wietej chrze¶cijan, gdy¿ tak siê patrzy tutaj i tak siê równie¿ prze¿ywa wspólnotê wewnêtrznie zró¿nicowan± na ró¿ne Ko¶cio³y. Nie jest to zatem przejaw hegemonistycznych d±¿eñ papie¿a, ale sytuacja de facto, wynikaj±ca z dzielenia przez chrze¶cijan na Bliskim Wschodzie wspólnego statusu mniejszo¶ci religijnej, w niczym te¿ nie zagra¿a niczyjej to¿samo¶ci grupowej. Tym razem jest to nawet jeszcze bardziej oczywiste, gdy¿ bezpo¶redni± przyczyn± odwiedzin Jerozolimy przez papie¿a i to w czasie który politycznie jest bardzo trudny, stanowi zaproszenie patriarchy Konstantynopola, Bart³omieja I, aby siê tutaj spotkaæ, dla wspólnego uczczenia historycznego aktu odblokowania drogi do pojednania pomiêdzy Ko¶cio³em Katolickim i Ko¶cio³ami Prawos³awnymi, poprzez gest Pawla VI i Atenagorasa, kiedy to w roku 1964 dosz³o do ich spotkania , wymiany podarunków i symbolicznego braterskiego poca³unku obu Apostolow, „Piotra i Andrzeja” .
Temu symbolicznemu gestowi towarzyszy³ wa¿ny akt prawny, polegaj±cy na zniesieniu anatem, ktorymi wzajemnie ob³o¿y³y siê te dwa Ko¶cio³y przed tysiacem lat, a dok³adnie w roku 1054. Zosta³ on uznany w historii Ko¶cio³a, jako oficjalne zaistnienie schizmy, która usankcjonowa³a wrogo¶æ pomiêdzy oboma od³amami tego samego Ko¶cio³a Chrystusowego. Wrogo¶æ ta w ci±gu tysi±ca lat wyrazi³a siê licznymi aktami brutalnych prze¶ladowañ i konfliktów.
Aspekt ekumeniczny tego spotkania powiêkszony bêdzie z pewno¶ci± faktem, ze zupe³nie niedawno, wspólnie zosta³o wyra¿one przez nich pragnienia ujednolicenia terminu ¶wi±t Wielkanocy, tak aby ¶wiat chrze¶cijañski móg³ je celebrowac razem. Jeszcze istotniejsze jest jednak to, ¿e pierwszy raz nie towarzyszy³y temu sugestie, i¿ powinien zostaæ przyjêty termin „katolicki”, albo „prawos³awny” jako lepszy. Pragnienie znalezienia w tym wzglêdzie jedno¶ci, bez stawiania uprzednich warunków, daje now± perspektywê ewentualnemu porozumieniu i mo¿e dojdzie do tego, ¿e data „znajdzie siê sama” i bêdzie ni± na przyk³ad termin obchodzenia Paschy przez ¯ydów , daj±c przez to chrze¶cijañskiej Wielkanocy walor „namacalnej” historycznie wiarygodno¶ci.
Oczekiwania zwi±zane z t± pielgrzymk±, jak to bywa z oczekiwaniami, grzesz± czasem „ekstremizmem” i albo cechuje je zbyt daleko idaca nadzieja, albo traktuje siê tê pielgrzymkê jako przejaw„watykañskiego folkloru” , który politycznie nale¿y po prostu lekcewa¿yæ, tym bardziej , ¿e ¶wiatowe media nierzadko ju¿ manifestowa³y postawê ignorowania powa¿nego dyskursu z papie¿em, daj±c pierwszeñstwo epizodom bez znaczenia albo tylko tym które mog³y Ko¶ció³ skompromitowaæ.
Zauwa¿a siê jednak do¶æ powszechnie, ¿e papie¿ Franciszek wypracowa³ sobie pewien szczególny status medialny, z pewno¶ci± dziêki swej osobowo¶ci , ale byæ mo¿e równie¿ dziêki zmianom jakie siê dokonuj± w kulturze . Z tego wzglêdu jest to ogromnie ciekawa sprawa , jak bêdzie przebiegaæ jego pielgrzymka na Bliskim Wschódzie ktora rozpoczyna sie juz niebawem. Te oczekiwania s± tym bardziej zrozumia³e , ¿e przecie¿ zupe³nie niedawno, zostali¶my zaskoczeni jego nag³± inicjatyw± modlitwy o pokój w Syrii, obejmuj±c± ca³y ¶wiat, której on sam przewodniczy³ na Placu Sw.Piotra. Apel jego odbi³ siê szerokim echem. By³y nawet przypadki podjêcia go równie¿ przez przedstawicieli innych religii. Oczywi¶cie nie da siê „naukowo” udowodniæ, ¿e mia³a ona wp³yw na zablokowanie eskalacji wojny w Syrii ale fakt mówi sam za siebie : decyzja o podjêciu militarnego uderzenia zosta³a cofniêta bez formalnego jej odwo³ania .

S³owa modlitwy Jezusa która mia³a miejsce w Wieczerniku : „ut unum sunt” ( aby byli jedno ) stanowi motto pielgrzymki papieskiej i chyba jest to dzisiaj najgorêtsze pragnienie nie tylko Ko¶cio³a ale ca³ego Bliskiego Wschodu, chocia¿, mo¿e nie? Mo¿e nie dojrzeli¶my jeszcze do tej modlitwy i do tych pragnieñ? Wówczas jej s³owa „ut unum sunt” s± jeszcze bardziej aktualne.
 
 
Dorota Halasa
Dorota H


Miejscowosc: Tokio
WysÅ‚any: 24 Maj 2014, 13:53   

Papiez prosil nas Polakow o modlitwe za ta podroz. Modlmy sie aby zblizyla nas wszystkich do bycia jednym
 
 
WyÅ›wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum
Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group