Sztuka zycia i cala filozofia zycia zawiera sie w tym jednym pytaniu : czy jestes wierny swemu czlowieczemu zobowiazaniu czy tez nie, wiedzac, ze Bog cie powolal do zycia na swoj obraz i podobienstwo. Innymi slowy, chodzi o to aby „poznaæ, co jest w twym sercu; czy strze¿esz Jego (Bozego) nakazu, czy te¿ nie”.
Zycie jest zatem swego rodzaju sadem i kazdy z nas jest sedzia samego siebie – sedzia, oskarzonym i adwokatem. Sam o sobie decydujesz, czy bedziesz przez przez ten sad skazany , czy tez uwolniony i nagrodzony, bo nieslusznie cie posadzono o bluznierstwo wobec swietej Prawdy i niesprawiedliwie cie potepiono, jak Chrystusa skazanego na smierc krzyzowa. Tak jak On, nie zginiesz . Bog sie upomni o ciebie - Jego Dziecko – i bedziesz zyl szczesliwie u Jego boku, w intymnej komunii milosci z innymi swietymi, jezeli tylko uwierzysz Bogu i zyc bedziesz na ziemi wedlug tej wiary.
Milosc niech bedzie twoim przewodnikiem a nie zadne klamliwe „widzi mi sie” na Jej temat. Milosc Wcielona, Jezus Chrystus, w Duchu Swietym ktory zostal ci dany aby¶ nie zbladzi³ - swiatlo wiary - na chwale Boga Ojca, ktory chce ci ja dac – chwalê prawdziwa, godna, peln± i obfit±, chwalê rados± i ¶wiet± we wspolnocie zbawionych. Na tym polega Pelnia Zycia ktorej czesto po omacku szukamy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum