nasz DOM

[Abuna Zygmunt]

Mlot pneumatyczny obok. Jakas ciezka maszyna do kruszenia skal na przeciw naszego "tour Damian" sie odzywa. Wieza Damiana, bo on byl prowincjalem wtedy i zadecydowal, ze wszystkie wspolnoty jezuickie Bejrutu bede mieszkaly w wiezowcu (11 pieter ) . Wszyscy jezuici, biura, pralnie, urzedy , scholastykat, prowincjalat... w jednym opakowaniu. Obok dawny kosciol i uniwersytet. Jakos radza sobie jezuici, glownie dzieki dosc sprawnym windom ktore pracuja bez wytchnienia.
Z tarasu (czyt. dachu) piekny widok na port, na morze, na blekit z lekkimi jak watki chmurami, a po drugiej stronie Gory Libanu, Z TYM ZE gor juz nie widac, bo sa przysloniete przez wizowce. Sa to pewnie nowoczesne repliki cedrow libanskich. Morze jest okrojone, a okroja je jeszcze bardziej , bo przed nami powstaje wiezowiec. My mamy 11 pieter i uchodzilismy kiedys za bardzo wysokich wzrostem, a teraz maja nowoczesne wiezowce po 4o pieter i wiecej i sa budowane w dwa lata. Zeby znalezc kupcow, ostatnie pietra posiadaja ogrody a czasem plywalnie.
To wszystko w kraju ktory jest beczka prochu i nie mozna jechac ani na polnoc, ani na poludnie, ani na wschod (dolina Bekaa), bo zagrozenie, porwania, strzelanina od czasu do czasu, ostatnio dwie glowy scieto zolnierzom libanskim , szyitom, na co odpowiedzialo szyickie poludnie spaleniem 15 namiotow Syryjczykom i wygonienie ich z ich regionu.
Czekam na grupe polska i troche sie niepokoje, ale my nie myslimy jechac ani na polnoc, ani na poludnie ani na wschod ( zachodnia granica to Morze Srodziemne). Na zachod chcielibysmy 28 wyleciec, czyli do Polski, w dobrych nastrojach.
Pociesza mnie osobiscie troche mysl, ze nie jestem organizatorem tej pielgrzymki, i ze ludzie nie jada ze wzgledu na mnie, ale ja jestem tutaj ze wzgledu na nich.
Sw.Szarbelu, pomoz dobrze nam przezyc te pielgrzymke.
Sw.Szarbelu, niech bedzie to nowy etap mojej i naszej wspolnej pielgrzymki Domowej do swietosci, ktora jest naszym powolaniem i programem zycia.
CO WY NA TO? ZGADZACIE SIE NA TE PIELGRZYMKE? MACIE JAKIES UWAGI CO DO TEGO ABY ONA BARDZIEJ PIELGRZYMKOWA BYLA ?
Troche za malo osob moim zdaniem pisze, chociazby tak facebookowo , jednym slowem....
Z Bogiem. Zaraz jade spotkac sie z kilkoma Syryjczykami z dawnej mojej grupy alepinskiej.

[dbb]

Zapewne juz po spotkaniu z grupa alepijska, wiec duchowo pozdrawiam i zycze rychlego pokoju na tej Swietej Ziemi.Taka pielgrzymka, to dobra droga bo prowadzi do Boga.
Niech Jego obecnosc bedzie odczuwalna.

[Abuna Zygmunt]

Bardzo dobre spotkanie. Bylo nam dobrze razem, rodzinnie. Ich budowanie bylo na skale, bo nie rozpadli sie jako rodzina. Przeszli przez wszystko, przez zniechecenie i rozpacz, przeszli przez konflikty, ale pozostala przyjacielska wiez , pozostala wiara w Boga. Dojrzeli, sa madrzejsi, bardziej pokorni ale nie utracili zyciowych ambicji. Ich ambicje sa bardziej ewangeliczne.
Jina przyjechala z Aleppo i pokazala nam "umsije", czyli przedstawienie slowno-muzyczne na temat pokoju. Dziewczeta i chlopcy chrzescijanscy i muzulmanskie dziewczeta w chustach! W kraju ktory tonie we krwi, nienawisci, ktory chce zagarnac Panstwo Islamskie! Oni spiewaja razem, piesni przez nich ulozone i wykonane. Jaki wysoki poziom! JAKI WYSOKI POZIOM MORALNY! Wszystko za darmo, nie maja z tego pieniedzy ani slawy, tylko to co widzieli najblizsi i to co w nich sie stalo tworzac te prezentacje.

[BJW]

Coraz bardziej wolni, w zniewolonym ¶wiecie .
Skupieni na istocie ¿ycia ¿yj±c w zagro¿eniu .

A my ?
Spór , wsród przepe³nionych straganow . Ciagle szukaj±cy tego co dzieli
i ró¿ni, zamiast tego co ³±czy .
Doceniam si³e pielgrzymowania, Twojego pielgrzymowania Ojcze, swojego pielgrzymowania.
Oderwani od wygodnych salonów , w podró¿y i niewygodzie zapominamy
jacy jeste¶my wa¿ni i zaczynamy widzieæ innych, tych obok .................
Wspieram modlitwa, dbaj o siebie Ojcze.
Z Panem Bogiem
BJW