nasz DOM

ZoRo · Miejscowosc: Warszawa

�roda, 5 LISTOPADA 2014

(Flp 2,12-18)
Umi�owani moi, skoro zawsze byli�cie pos�uszni, zabiegajcie o w�asne zbawienie z boja�ni� i dr�eniem nie tylko w mojej obecno�ci, lecz jeszcze bardziej teraz, gdy mnie nie ma. Albowiem to B�g jest w was sprawc� i chcenia, i dzia�ania zgodnie z [Jego] wol�. Czy�cie wszystko bez szemra� i pow�tpiewa�, aby�cie si� stali bez zarzutu i bez winy jako nienaganne dzieci Bo�e po�r�d narodu zepsutego i przewrotnego. Mi�dzy nimi jawicie si� jako �r�d�a �wiat�a w �wiecie. Trzymajcie si� mocno S�owa �ycia, abym m�g� by� dumny w dniu Chrystusa, �e nie na pr�no bieg�em i nie na pr�no si� trudzi�em. A je�li nawet krew moja ma by� wylana przy ofiarniczej pos�udze oko�o waszej wiary, ciesz� si� i dziel� rado�� z wami wszystkimi: a tak�e i wy si� cieszcie i dzielcie rado�� ze mn�!

(Ps 27,1.4.13-14)
REFREN: Pan moim �wiat�em i zbawieniem moim

Pan moim �wiat�em i zbawieniem moim,
kogo mia�bym si� l�ka�?
Pan obro�c� mego �ycia,
przed kim mia�bym czu� trwog�?

O jedno tylko prosz� Pana, o to zabiegam,
�ebym m�g� zawsze przebywa� w Jego domu,
przez wszystkie dni mego �ycia;
abym kosztowa� s�odyczy Pana,
stale si� radowa� Jego �wi�tyni�.

Wierz�, �e b�d� ogl�da� dobra Pana
w krainie �yj�cych.
Oczekuj Pana, b�d� m�ny,
nabierz odwagi i oczekuj Pana.

(1 P 4,14)
B�ogos�awieni jeste�cie, je�li z�orzecz� wam z powodu imienia Chrystusa, albowiem Duch Bo�y na was spoczywa.

(�k 14,25-33)
Wielkie t�umy sz�y z Jezusem. On zwr�ci� si� i rzek� do nich:
Je�li kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawi�ci swego ojca i matki, �ony i dzieci, braci i si�str, nadto siebie samego, nie mo�e by� moim uczniem. Kto nie nosi swego krzy�a, a idzie za Mn�, ten nie mo�e by� moim uczniem. Bo kt� z was, chc�c zbudowa� wie��, nie usi�dzie wpierw i nie oblicza wydatk�w, czy ma na wyko�czenie? Inaczej, gdyby za�o�y� fundament, a nie zdo�a�by wyko�czy�, wszyscy, patrz�c na to, zacz�liby drwi� z niego: Ten cz�owiek zacz�� budowa�, a nie zdo�a� wyko�czy�. Albo kt�ry kr�l, maj�c wyruszy�, aby stoczy� bitw� z drugim kr�lem, nie usi�dzie wpierw i nie rozwa�y, czy w dziesi�� tysi�cy ludzi mo�e stawi� czo�o temu, kt�ry z dwudziestoma tysi�cami nadci�ga przeciw niemu? Je�li nie, wyprawia poselstwo, gdy tamten jest jeszcze daleko, i prosi o warunki pokoju. Tak wi�c nikt z was, kto nie wyrzeka si� wszystkiego, co posiada, nie mo�e by� moim uczniem.
............................
www.mateusz.pl/czytania

Abuna Zygmunt · Abuna Zygmunt Miejscowosc: Aleppo

Celem nie jest wyrzeczenie ale bycie AUTENTYCZNYM uczniem Chrystusa. Nie moze sie to spelnic, jezeli nie jestesmy w pelni wolni, czyli nie kierujemy sie calkowicie milosci� Chrystusa.

„Wielkie tlumy szly z Jezusem”gdyz widzialy w tym dobro dla siebie. Jednak moga byc Jego uczniami tylko ci, ktorzy dostrzega w Nim swoje dobro najwyzsze.

dbs · Miejscowosc: W-wa

"Trzymajcie si� mocno S�owa �ycia,..." (Flp 2)

Przynajmniej usi�uj�.

Dorota Halasa · Dorota H Miejscowosc: Tokio

Jezus nie oczekuje ode mnie zniewolenia, lecz chce mojej wolno�ci. Chce, aby moje p�j�cie za Nim by�o ca�kowite. Aby by�o ca�kowitym zawieszeniem i ca�kowit� rado�ci� w wolno�ci

"Je�li kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawi�ci swego ojca i matki, �ony i dzieci, braci i si�str, nadto siebie samego, nie mo�e by� moim uczniem." to z jednej strony brzmi to okrutnie i malo zrozumiale, ale tak jak powiedzial Sw. Jan Pawel II Jezus nikomu nie daje tanich i atrakcyjnych obietnic. Nie obiecuje gruszek na wierzbie. Wrecz pzeciwnie ostrzega, ze wymaga calkowitego poswiecenia podobnego do Jego wlasnego poswiecenia za mnie i za kazdego z nas na Krzyzu. Nie oznacza to, ze chce smierci. Chce zaufania i oddania.Tylko wymaganie od siebie samego i nie pojscie na latwizne przynosi szczescie, ktore obiecuje nam Jezus