Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UĹźytkownicyUĹźytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Czytania- PONIEDZIAŁEK- Św. Elżbiety Węgierskiej- 17,XI.2014
Autor Wiadomość
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 16 Listopad 2014, 15:38   Czytania- PONIEDZIAŁEK- Św. Elżbiety Węgierskiej- 17,XI.2014

Poniedziałek, 17 LISTOPADA 2014

Wspomnienie św. Elżbiety Węgierskiej


(Ap 1,1-4;2,1-5a)
Objawienie Jezusa Chrystusa, które dał Mu Bóg, aby ukazać swym sługom, co musi stać się niebawem, a On wysławszy swojego anioła oznajmił przez niego za pomocą znaków słudze swojemu Janowi. Ten poświadcza, że słowem Bożym i świadectwem Jezusa Chrystusa jest wszystko, co widział. Błogosławiony, który odczytuje, i którzy słuchają słów Proroctwa, a strzegą tego, co w nim napisane, bo chwila jest bliska. Jan do siedmiu Kościołów, które są w Azji: Łaska wam i pokój od Tego, Który jest, i Który był i Który przychodzi, i od Siedmiu Duchów, które są przed Jego tronem, Aniołowi Kościoła w Efezie napisz: To mówi Ten, który trzyma w prawej ręce siedem gwiazd, Ten, który się przechadza wśród siedmiu złotych świeczników: Znam twoje czyny: trud i twoją wytrwałość, i to że złych nie możesz znieść, i że próbie poddałeś tych, którzy zwą samych siebie apostołami, a nimi nie są, i żeś ich znalazł kłamcami. Ty masz wytrwałość: i zniosłeś cierpienie dla imienia mego - niezmordowany. Ale mam przeciw tobie to, że odstąpiłeś od twej pierwotnej miłości. Pamiętaj więc, skąd spadłeś, i nawróć się, i pierwsze czyny podejmij!

(Ps 1, 1-2. 3. 4 i 6)
Refren: Zwycięzcy podam owoc z drzewa życia

Błogosławiony człowiek, który nie idzie za radą występnych,
nie wchodzi na drogę grzeszników
i nie zasiada w gronie szyderców,
lecz w prawie Pańskim upodobał sobie
i rozmyśla nad nim dniem i nocą.

On jest jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą,
które wydaje owoc w swoim czasie;
liście jego nie więdną,
a wszystko, co czyni, jest udane.

Co innego grzesznicy:
są jak plewa, którą wiatr rozmiata.
Albowiem znana jest Panu droga sprawiedliwych,
a droga występnych zaginie.

(J 8, 12b)
Ja jestem światłością świata, kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

(Łk 18,35-43)
Kiedy Jezus zbliżył się do Jerycha, jakiś niewidomy siedział przy drodze i żebrał. Gdy usłyszał, że tłum przeciąga, dowiadywał się, co się dzieje. Powiedzieli mu, że Jezus z Nazaretu przechodzi. Wtedy zaczął wołać: Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną! Ci, co szli na przedzie, nastawali na niego, żeby umilkł. Lecz on jeszcze głośniej wołał: Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną! Jezus przystanął i kazał przyprowadzić go do siebie. A gdy się zbliżył, zapytał go: Co chcesz, abym ci uczynił? Odpowiedział: Panie, żebym przejrzał. Jezus mu odrzekł: Przejrzyj, twoja wiara cię uzdrowiła. Natychmiast przejrzał i szedł za Nim, wielbiąc Boga. Także cały lud, który to widział, oddał chwałę Bogu.
..............................
www.mateusz.pl/czytania
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 16 Listopad 2014, 16:36   

W zyciu duchowym bardzo wazne jest wiedziec czego sie chce. Szkodliwe sa dla czlowieka jalowe frustracje i negatywna , nie majaca pozytywnego celu krytyka.


Wielki czlowiek, przywodca gminy chrzescijanskiej, czlowiek wyprobowany w w zmaganiach o prawde i w cierpieniach znoszonych dla imienia Chrystusa, sluga Bozy bardzo wytrwaly w sypelnianiu swojej misji otrzymuje upomnienie, bo upadl i dlatego potrzebuje nawrocenia: „odstapil od swej pierwotnej milosci”.

Nawrocenie jest wielka laska Boza. Wielka laska jest zdobywanie doswiadczenia i zachowanie jednoczesnie swiezosci i mlodzienczej gorliwosci wiary i milosci.
Ostatnio zmieniony przez Abuna Zygmunt 17 Listopad 2014, 07:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Dorota Halasa
Dorota H


Miejscowosc: Tokio
Wysłany: 17 Listopad 2014, 02:28   

Czlowiek niewidomy mial niezwykla chec zobaczenia swiata. Mysle, ze odnosi sie to rowniez do nas wszystkich. Jak czesto czlowiek patrzy i nie widzi. Jak czesto ja sama patrze i nie widze, nie zauwazam tego co jest, bo widze to co chce zobaczyc. Daze do widzenia rzeczy takich jakimi one sa, ale tego nie mozna dokonac w pojedynke, lecz tylko razem z Panem Bogiem, zdajac sie na Jego Opatrznosc. Znamiennym jest to, ze Jezus nigdy nie przypisuje uczynienia cudu sobie samemu, lecz wierze czlowieka. Pokazuje mi, ze nie jest magikiem, ktory wyczarowuje krolika z kapelusza, ale ze to ja sama dzieki wierze w Niego mam moc czynienia cudow, ze to moja wlasna wiara je umozliwia. On mi to tylko pokazuje.
 
 
dbs


Miejscowosc: W-wa
Wysłany: 17 Listopad 2014, 10:16   

"Panie, żebym przejrzał." (Łk 18)
To na początek. A potem, żeby rozumieć, co się zobaczyło.
_________________
Z Bogiem!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group