WysĹany: 3 StyczeĹ 2015, 21:04 ...abym mógł odnaleźć w sobie Człowieka....
Sobotni, juz w 2015, późny wieczor...Jutro w Ewangelii - o SŁOWIE - na początku...Mam wrażenie, ze i ja byłam już od początku...Iluz to ludzi bylo przede mna! I jakie mnostwo za mna...wszyscy urodzeni w taki sam sposób - z kobiety...Gdy patrze na tlumy, zdumienie mnie ogarnia wobec takiego zamyslu Boga, Który też zamarzył o ramionach MATKI, o byciu CZŁOWIEKIEM...
Jezus Chrystus
słowo, verbum, logos, idea
to co było pierwsze
to co było na początku
to co jednoczy wszystko
i w jeden krąg istnienia zbiera
słowo, verbum, logos, idea
to co wszystko wyjaśnia
prowadząc wszystko do spełnienia
wcielone słowo Boże
nadzieja naszego zbawienia
Druga strona milczenia
na oceanie szczęścia –
takie były moje marzenia -
kołysał się spokojnie żaglowiec Boży
a tysiące łódek jak łupiny orzecha
dziecięcą ręka spuszczone do wody
próbowały pomóc mojej nadziei
okutanej jeszcze w kokony złudzeń
przedostać się na drugą stronę milczenia
abym mógł odnaleźć w sobie Człowieka
i abym mógł go uchronić
Dzwony sobotniego wieczoru
spóźnionymi dzwonami
sobotniego wieczoru
o kilka pokosów żyta
śpiewem zapewnień gorących
jak Boża obietnica
skrzypiącymi kołami losu
po mlecznej drodze księżyca
gra świerszczy na flecie
nocnych zamyśleń i nocnych zapytań
Twojemu Dniowi Siódmemu
błogosławi ludzka tajemnica
oczekiwania na pełnię życia
Nie moĹźesz pisaÄ nowych tematĂłw Nie moĹźesz odpowiadaÄ w tematach Nie moĹźesz zmieniaÄ swoich postĂłw Nie moĹźesz usuwaÄ swoich postĂłw Nie moĹźesz gĹosowaÄ w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum