Bog „sam nas umi³owa³ i pos³a³ Syna swojego jako ofiarê przeb³agaln± za nasze grzechy”.
Nieraz wadliwie siê rozumie milosc Boza, czyni±c z tej milosci zalosna karykature, mówi±c na przyk³ad, ze Bog tak bardzo zostal obrazony grzechem cz³owieka, ze aby Go przeprosic trzeba by³o ofiary doskonalej, przewyzszajacej wartoscia wszystkie co istnieje. Z tego wzglêdu konieczna by³a ofiara Bozego Syna. Z Niego zostala ona zlozona , na krzyzu. Wynikaloby stad, ze Boze przebaczenie potrzebowalo niewinnej ofiary i to do tego z Jego wlasnego Syna. Trudno to pogodzic ze zdrowym pojeciem milosci. Tymczasem, Boze przebaczenie jest darmowe, bo Bog jest rzeczywi¶cie Miloscia i nie tylko nie zada ofiary ze swego Syna, ale On te ofiare czyni, aby ratowac cz³owieka, który zostal tak mocno opleciony szponami zlego, ze aby go z nich wydobyc, musial Syn Bozy przej¶æ przez Krzyz, na samo dno piekla, by to pieklo pokonac, ratuj±c czlowieka od ¶mierci wiecznej. Wiecej nawet, bo w zmartwychwsta³ym Synu Bozym cz³owiek zostal uczyniony Dzieckiem Bozym i otwarte zostaly dla niego bramy nieba.
„Umi³owani, mi³ujmy siê wzajemnie poniewa¿ mi³o¶æ jest z Boga, a ka¿dy, kto mi³uje, narodzi³ siê z Boga i zna Boga”.
Najpierw chodzi o to azeby us³yszeæ, ze jest to wezwanie ze strony kogos kto nas kocha : umilowani, umilowany, umilowana…
„Wzajemnie”, to znaczy nie mieæ oczu zwróconych tylko w jednym kierunku, tylko na siebie, albo tylko na druga strone, ale widziec i docenic wzajemnosc. Ponadto, nie chodzi o milosc w ogole, ale o osoby konkretne, które sa kolo mnie, z którymi mam styczno¶æ.
„Milosc jest z Boga”, a wiec jest to sakrament Jego obecno¶ci. Milosc jest najbardziej szlachetnym zjawiskiem jakie istnieje. „Kto miluje narodzil siê z Boga i zna Boga”. Milosc daje zycie, odradza, odnawia, zasiedla pustke zyciowa, przelamuje monotonie, wzbogaca… Swiat probuje bezskutecznie zast±piæ mi³o¶c nowo¶ciami, blyskotkami technicznymi, pokazami, chwilowymi atrakcjami. Dom jest szkola mi³o¶ci. Rodzina i wspolnota sa konieczne aby istnia³a i rozwijala siê cywilizacja. W tym kontek¶cie widzimy jak wielka jest aktualno¶æ wezwania JP II do tworzenia cywilizacji mi³o¶ci. Teolog bez mi³o¶ci nie zna Boga, zna tylko koncepcje teologiczne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum