Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UĹźytkownicyUĹźytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Święci męczennicy z Japonii- Paweł Miki i Towarzysze
Autor Wiadomość
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 5 Luty 2015, 16:00   Święci męczennicy z Japonii- Paweł Miki i Towarzysze

http://www.brewiarz.pl/cz...eci/02-06a.php3
Święci męczennicy
Paweł Miki i Towarzysze


Na początku XVI wieku chrześcijaństwo w Japonii rozwijało się bardzo dynamicznie. Pierwszym misjonarzem w tym kraju był św. Franciszek Ksawery w latach 1549-1551. Niestety, pięknie zapowiadające się dzieło zostało prędko zatrzymane przez fanatyzm władców. Wybuchło nagłe, bardzo krwawe prześladowanie. Na te właśnie czasy przypada bohaterska śmierć św. Pawła Miki i jego 25 Towarzyszy. Wśród tych męczenników było 3 jezuitów, 6 franciszkanów i 17 tercjarzy franciszkańskich.
Paweł Miki urodził się koło Kioto w zamożnej rodzinie w roku 1565. Miał zaledwie 5 lat, kiedy otrzymał chrzest - w Japonii w XVI w. zdarzało się to niezwykle rzadko. Kształcił się u jezuitów, do których w wieku 22 lat wstąpił. Będąc klerykiem, pomagał misjonarzom jako katechista. Po nowicjacie i studiach przemierzył niemal całą Japonię, głosząc naukę Chrystusa. Kiedy miał już otrzymać święcenia kapłańskie, w 1597 r. wybuchło prześladowanie. Aresztowano go i poddano torturom, aby wyrzekł się wiary. W więzieniu spotkał się z 23 Towarzyszami. Po torturach obwożono ich po mieście z wypisanym wyrokiem śmierci. Paweł wykorzystał okazję, by zebranym tłumom głosić Chrystusa. Więźniów umieszczono w więzieniu w pobliżu miasta Nagasaki. Dołączono do nich jeszcze dwóch chrześcijan, których aresztowano za to, że usiłowali nieść pomoc więźniom. Na naleganie prowincjała władze zgodziły się dopuścić do skazanych kapłana z sakramentami. Tę okazję wykorzystali dwaj nowicjusze, by na jego ręce złożyć śluby zakonne.
Poza miastem ustawiono 26 krzyży, na których zawieszono aresztowanych chrześcijan. Paweł Miki jeszcze z krzyża głosił zebranym poganom Chrystusa, dając wyraz swojej radości z tego, że ginie tak zaszczytną dla siebie śmiercią. Zachęcał do wytrwania także swoich Towarzyszy. Męczennicy przeszyci lancami żołnierzy dopełnili swej ofiary 5 lutego 1597 r. Są to pierwsi męczennicy Dalekiego Wschodu. Do chwały błogosławionych wyniósł ich Urban VIII w roku 1627, a do chwały świętych - Pius IX w roku 1862. Ten sam papież doprowadził ponadto do beatyfikacji kolejnych 205 męczenników japońskich, którzy ponieśli śmierć w wieku XVII.
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 5 Luty 2015, 21:01   

Ten posiewa swietosci , wydaje sie, nie przyniosl jeszcze spodziewanych owocow dynamizmu wiary wsrod Japonczykow. Moze teraz przyjdzie na to czas?
 
 
Dorota Halasa
Dorota H


Miejscowosc: Tokio
Wysłany: 6 Luty 2015, 01:25   

Zalaczam zdjecie Abuny stojacego przed pomnikiem 26 swietych meczennikow z Nagasaki.

Schwytano ich w Osace i w Kioto. Potem przewieziono do stolicy, czyli Kioto. Tam obcieto im lewe ucho. Z Kioto 10 stycznia wyszli w swoja droge krzyzowa do oddalonego okolo 1000 km Nagasaki. Szli w zimie w slomianych butach, ktore po kilku dniach podazania gorska droga starly sie w proch. Szli wiec wiekszosc drogi boso. Do Nagasaki dotarli 4 lutego. Na drugi mrozny dzien zostali ukrzyzowani na wzgorzu Nishizaka, tak aby widzialo ich krzyze cale miasto. Wladze zebraly okolo 4 tys. ludzi, ktorzy mieli ogladac krwawe widowisko ku przestrodze przed wyznawaniem zakazanej prawem religii. Wsrod meczennikow bylo troje dzieci, chlopcow, ktorzy nie chcieli do konca wyrzec sie wiary w Chrystusa.

Obecnie na wzgorzu Nishizaka znajduje sie pomnik meczenstwa 26 swietych (kolo ktorego stoi Abuna). Obok niego prowadzone przez o. jezuitow muzeum poswiecone meczenstwu japonskich chrzescijan i klasztor o. jezuitow z kosciolem, w ktorym sa relikwie swietych. O. Zygmunt zatrzymal sie w klasztorze i odprawil Msze swieta w kosciele. W 1981 r.
Jan Paweł II odwiedził to miejsce. Nazwał je wtedy wzgórzem zmartwychwstania.
 
 
Dorota Halasa
Dorota H


Miejscowosc: Tokio
Wysłany: 6 Luty 2015, 02:40   

I jeszcze podobny artykul z Domu Japonskiego


Paweł Miki (1565-1597)był synem wojownika bushi (samuraja). Kiedy miał 4 lata jego rodzina, wraz z nim samym, przyjęła chrzest. Od dzieciństwa przygotowywał się do kapłaństwa u o. jezuitów. Był świetnym mówcą i jego praca ewangelizacyjna doprowadziła do wielu nawróceń.

Został aresztowany w Osace w czasie prześladowań chrześcijan w 1597 roku. W więzieniu spotkał 23 innych chrześcijan. Byli wśród nich Japończycy z wyspy Goto (Jan), Jakub Kisai,jezuici, 6 misjonarzy franciszkańskich przybyłych do Japonii z Hiszpanii i Indii oraz grupa tubylców: katechistów i tercjarzy.

Aresztowanych przewieziono do Kioto gdzie im obcięto lewe ucha, po czym wożono po ulicach miasta jako zbrodniarzy. Paweł korzystał z okazji i obserwującym ich rodakom głosił wiarę chrześcijańską.

http://naszdomjp.exblog.jp/23639813/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group