Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UĹźytkownicyUĹźytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Czytania - Piątek - 8KWIETNIA 2016
Autor Wiadomość
Rozaniec


Miejscowosc: Cały Świat
Wysłany: 7 Kwiecień 2016, 15:28   Czytania - Piątek - 8KWIETNIA 2016

Piątek, 8 KWIETNIA 2016

(Dz 5,34-42)
Pewien faryzeusz, imieniem Gamaliel, uczony w Prawie i poważany przez cały lud, kazał na chwilę usunąć Apostołów i zabrał głos w Radzie: Mężowie izraelscy - przemówił do nich - zastanówcie się dobrze, co macie uczynić z tymi ludźmi. Bo niedawno temu wystąpił Teodas, podając się za kogoś niezwykłego. Przyłączyło się do niego około czterystu ludzi, został on zabity, a wszyscy jego zwolennicy zostali rozproszeni i ślad po nich zaginął. Potem podczas spisu ludności wystąpił Judasz Galilejczyk i pociągnął lud za sobą. Zginął sam i wszyscy jego zwolennicy zostali rozproszeni. Więc i teraz wam mówię: Odstąpcie od tych ludzi i puśćcie ich. Jeżeli bowiem od ludzi pochodzi ta myśl czy sprawa, rozpadnie się, a jeżeli rzeczywiście od Boga pochodzi, nie potraficie ich zniszczyć i może się czasem okazać, że walczycie z Bogiem. Usłuchali go. A przywoławszy Apostołów kazali ich ubiczować i zabronili im przemawiać w imię Jezusa, a potem zwolnili. A oni odchodzili sprzed Sanhedrynu i cieszyli się, że stali się godni cierpieć dla imienia /Jezusa/. Nie przestawali też co dzień nauczać w świątyni i po domach i głosić Dobrą Nowinę o Jezusie Chrystusie.

(Ps 27,1.4.13-14)
REFREN: Jednego pragnę: mieszkać w domu Pana

Pan moim światłem i zbawieniem moim,
kogo miałbym się lękać?
Pan obrońcą mego życia,
przed kim miałbym czuć trwogę?

O jedno tylko proszę Pana, o to zabiegam,
żebym mógł zawsze przebywać w Jego domu,
przez wszystkie dni życia.
Abym kosztował słodyczy Pana,
stale się radował Jego świątynią.

Wierzę, że będę oglądał dobra Pana
w krainie żyjących.
Oczekuj Pana, bądź mężny,
nabierz odwagi i oczekuj Pana.

(Mt 4,4b)
Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.

(J 6,1-15)
Jezus udał się za Jezioro Galilejskie, czyli Tyberiadzkie. Szedł za Nim wielki tłum, bo widziano znaki, jakie czynił dla tych, którzy chorowali. Jezus wszedł na wzgórze i usiadł tam ze swoimi uczniami. A zbliżało się święto żydowskie, Pascha. Kiedy więc Jezus podniósł oczy i ujrzał, że liczne tłumy schodzą do Niego, rzekł do Filipa: Skąd kupimy chleba, aby oni się posilili? A mówił to wystawiając go na próbę. Wiedział bowiem, co miał czynić. Odpowiedział Mu Filip: Za dwieście denarów nie wystarczy chleba, aby każdy z nich mógł choć trochę otrzymać. Jeden z uczniów Jego, Andrzej, brat Szymona Piotra, rzekł do Niego: Jest tu jeden chłopiec, który ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie ryby, lecz cóż to jest dla tak wielu? Jezus zatem rzekł: Każcie ludziom usiąść! A w miejscu tym było wiele trawy. Usiedli więc mężczyźni, a liczba ich dochodziła do pięciu tysięcy. Jezus więc wziął chleby i odmówiwszy dziękczynienie, rozdał siedzącym; podobnie uczynił z rybami, rozdając tyle, ile kto chciał. A gdy się nasycili, rzekł do uczniów: Zbierzcie pozostałe ułomki, aby nic nie zginęło. Zebrali więc, i ułomkami z pięciu chlebów jęczmiennych, które zostały po spożywających, napełnili dwanaście koszów. A kiedy ci ludzie spostrzegli, jaki cud uczynił Jezus, mówili: Ten prawdziwie jest prorokiem, który miał przyjść na świat. Gdy więc Jezus poznał, że mieli przyjść i porwać Go, aby Go obwołać królem, sam usunął się znów na górę.
........................................
www.mateusz.pl/czytania
 
 
Rozaniec


Miejscowosc: Cały Świat
Wysłany: 7 Kwiecień 2016, 23:34   Komentarze Abuny Zygmunta

Do piątkowych Czytan, Ojciec Zygmunt napisał:

Eucharystia jest pokarmem ludzi idacych za Chrystusem. Sluchaja oni Jego nauk i uczestnicza w Jego cudach. Eucharystia jest kulminacją. Jest darem Bozym, takim jak manna w St.Testamencie, znakiem Bozej, Ojcowskiej troski. Nalezy za nia dziekowac Bogu , a nie jak to probowali uczynic Zydzi, uzurpowac sobie prawo do Jezusa aby sie stal ich krolem, rozwiazujac im problem obfitosci dobr i swobodnej ich konsumpcji . Nie bylaby to to droga Zbawienia, nie zawiodlaby ich do Ziemi Obiecanej.

Czy dzisiaj Zydzi nie powinni wyciagnac konsekwencji z propozycji Gamaliela i decyzji ktora wowczas zostala podjeta?

Czas pokaze – mowi sie nieraz. Chodzi o to, ze nieraz brak podstaw do wydania wywazonego sadu o jakims wydarzeniu. Wowczas lepiej powstrzymac sie od niego i nie spieszyc sie z dzialaniem, az przyjdzie odpowiedni moment, kiedy problem zostanie zrozumiany i jasne stana sie decyzje ktore nalezy podjac.

O jedno tylko proszę Pana, o to zabiegam,
żebym mógł zawsze przebywać w Jego domu,
przez wszystkie dni życia.
Abym kosztował słodyczy Pana,
stale się radował Jego świątynią.
Ps 27

Dom i swiatynia stanowia harmonie. Tozsamosc domu znajduje swoje dopelnienie w swiatynii, a swiatynia nabiera pelnego autentyzmu, gdy uzupelnia ja cecha domowosci (rodzinnosci).



Dolaczam pozdrowionka z deszczowego Grabowca. Deszczyk jednak prawdziwie wiosenny i wszyscy się z niego ciesza, wlacznie ze mna.

Z Bogiem

z
 
 
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 8 Kwiecień 2016, 05:41   

...Kiedy więc Jezus podniósł oczy i ujrzał, że liczne tłumy schodzą do Niego, rzekł do Filipa: Skąd kupimy chleba, aby oni się posilili? A mówił to wystawiając go na próbę. Wiedział bowiem, co miał czynić. Odpowiedział Mu Filip: Za dwieście denarów nie wystarczy chleba, aby każdy z nich mógł choć trochę otrzymać. Jeden z uczniów Jego, Andrzej, brat Szymona Piotra, rzekł do Niego: Jest tu jeden chłopiec, który ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie ryby, lecz cóż to jest dla tak wielu?...Jezus więc wziął chleby i odmówiwszy dziękczynienie, rozdał siedzącym; podobnie uczynił z rybami, rozdając tyle, ile kto chciał...

Tego chleba, ktory rozmnozył si w rekach Jezusa, wystarczylo i wystarczy dla miliardow ludzi po dzisiejsze i dalsze czasy...Chleba Eucharystycznego - pokarmu na życie wieczne, dla nikogo nie zabraknie...Dziekuję, Jezu, za zaproszenie mnie, nas, na tę niebiańsko-kosmiczną Ucztę Życia!
 
 
ElzbietaS
Elzbieta


Miejscowosc: Tokio
Wysłany: 8 Kwiecień 2016, 18:09   

" Gdy ... mieli ...  Go obwołać królem, sam usunął się znów na górę. "

Ziemski krol miał zapewnić ziemski dobrobyt, wygodę.
A dla Boskiego Króla ubiczowani Apostolowie "cieszyli się, że stali się godni cierpieć "
Bo  Boski Krol chcial zapewnić wszystko.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group